Tołpa pisze o linii:
tworząc dermokosmetyki tołpa:® dermo face, futuris 30+ myśleliśmy o właściwej pielęgnacji skóry wrażliwej, z pierwszymi zmarszczkami, pozbawionej blasku. Dla zdrowszej, ładniejszej skóry i jaśniejszych myśli.
żyjemy coraz szybciej, coraz szybciej robią nam się pierwsze zmarszczki. Stąd szara, zmęczona i mniej elastyczna skóra. Jeśli nie mamy możliwości, żeby trochę zwolnic, spróbujmy chociaż zapewnić naszej skórze przyjemniejsze warunki do „dalszego biegania”.
w skład dermokosmetyków tołpa:® dermo face, futuris 30+ wchodzą:
1. krem przeciw pierwszym zmarszczkom, LEKKI, DZIEŃ, 40 ml
2. krem przeciw pierwszym zmarszczkom, BOGATY, DZIEŃ, 40 ml
3. krem przeciw pierwszym zmarszczkom, NOC, 40 ml
4. krem przeciw pierwszym zmarszczkom pod oczy, 10 ml5. maska-ekspres witalizująco-nawilżająca na twarz, szyję i dekolt i biust, 2 x 6 ml
Moja kapryśna i wrażliwa skóra ma szczęście do produktów Tołpy. Bardzo polubiła się z linią rosacal, która wysoko postawiła poprzeczkę następcom. Futuris przeznaczony jest do skóry wrażliwej, dlatego i z nią wiązałam spore nadzieje. I już na wstępie napiszę, że się nie zawiodłam ;)
Tołpa stawia na minimalizm jeśli chodzi o opakowania, i to bardzo w nich cenię. Tutaj jedynym kolorowym akcentem jest soczysta i energetyczna zieleń, która doskonale identyfikuje się z założeniami serii. Aluminiowe tubki kremów, jak już kilkukrotnie podkreślałam, to także doskonałe rozwiązanie - gwarantują mniejszy dostęp bakterii i powietrza do produktu, przez co dłużej zachowuje on pełnię swoich właściwości.
Krem przeciw pierwszym zmarszczkom dzień, lekki
Tołpa:
nasz dermokosmetyk
koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża, i uelastycznia skórę. Odżywia i regeneruje. Chroni przed przedwczesnym starzeniem, stymuluje odnowę i wygładza zmarszczki mimiczne. Dodaje energii i zwiększa witalność skóry. Rozświetla i przywraca blask. Eliminuje oznaki zmęczenia i życia w szybkim tempie. Chroni przed negatywnym wpływem środowiska.
sposób użycia
nanieś krem na oczyszczoną i stonizowaną twarz i szyję omijając okolice oczu. Wmasuj zaczynając od szyi w górę. Stosuj codziennie rano.
małe wielkie składniki
torf tołpa.®, kompleks protein sojowych, proteiny ryżowe, olej z lawendy hiszpańskiej, fucogel, gliceryna
Ja:
Jeśli wcześniej pisałam że jakiś kosmetyk pachnie cytrusowo, to tutaj mamy kwintesencję tego aromatu okraszoną szczyptą gruszki :) Zapach jest niezwykle rześki i energetyczny, pachnie równie intensywnie w tubce, jak i chwilę po nałożeniu na twarz. Ma lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania, świetnie zatem nadaje się pod makijaż.
*****************
Krem przeciw pierwszym zmarszczkom, noc
Tołpa:
nasz dermokosmetyk
koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża, odżywia i uelastycznia skórę w czasie snu. Chroni przed przedwczesnym starzeniem, stymuluje regenerację i wygładza zmarszczki mimiczne. Dodaje energii i zwiększa witalność skóry. Rozświetla, eliminuje oznaki zmęczenia i życia w szybkim tempie. Przywraca blask i wypoczęty wygląd.
sposób użycia
nanieś krem na oczyszczoną i stonizowaną twarz i szyję omijając okolice oczu. Wmasuj zaczynając od szyi w górę. Stosuj codziennie wieczorem.
małe wielkie składniki
torf tołpa.®, kompleks protein sojowych, proteiny ryżowe, olej z lawendy hiszpańskiej, fucogel, masło shea, gliceryna
Ja:
Tubka bliźniaczo podobna do poprzedniczki, kilka razy sięgając po krem z rana, nie do końca rozbudzona, zaaplikowałam wersję nocną ;) Zapach, kolor, konsystencja - wszystko do złudzenia podobne, choć składy różnią się między sobą dość znacznie. Przyznam, że konsystencja zaskoczyła mnie na plus - kremy na noc z reguły są ciężki i tłuste - tutaj wręcz przeciwnie.
*****************
Oba kremy stosowałam równolegle, nie będę więc dzielić opinii na dwie osobne. Przyznam że to pierwsza linia, której obietnice to nie tylko słowa rzucane na wiatr. Stosowana regularnie przywraca naszej skórze witalność i piękny, zdrowy koloryt, o który po dość długiej zimie nie było łatwo ;) Skóra stopniowo odzyskuje również elastyczność i dobre napięcie, nie wygląda na zmęczoną. Jeśli chodzi o drobne zmarszczki zauważyłam delikatne wygładzenie i spłycenie, choć z tymi na czole już pewnie nic się nie rozprawi ;) I fakt dla mnie najważniejszy - nawilżenie. Moja skóra jest skłonna do przesuszania, i przyznam że nie znoszę tego uczucia. Podczas stosowania kremów z linii futuris mogłam zapomnieć o tym problemie - cera jest idealnie nawilżona i odżywiona, a stan ten utrzymuje się dobrych kilka godzin, a nie tylko chwilę po nałożeniu. Jedyny minus, do którego mogę się przyczepić, to uczucie lekkiego szczypania występujące przez kilka sekund po aplikacji kremu na noc. Działo się tak kilka razy na początku mojej przygody z kremem, później skóra się przyzwyczaiła.
Moja ocena:
krem na dzień 5 /5
krem na noc: 4,5 / 5
Cena: ok. 37-39 zł / 40 ml
*****************
Maska-ekspres witlizująco-nawilżająca na twarz, szyję, dekolt i biust
Tołpa:
nasz dermokosmetyk
koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża i uelastycznia skórę. Rozświetla, dodaje blasku i energii. Eliminuje oznaki zmęczenia, stresu i życia w szybkim tempie. Stymuluje odnowę i wygładza zmarszczki mimiczne. Przywraca promienny i wypoczęty wygląd.
sposób użycia
nanieś maskę-ekspres na oczyszczoną i stonizowaną skórę twarzy, szyi i dekoltu, pozostawiając 2 mm warstwę. Po 10-15 minutach zmyj wodą. Stosuj 2 razy w tygodniu oraz przed „wielkim wyjściem”, aby przywrócić skórze blask i promienny wygląd.
małe wielkie składniki
torf tołpa.®, kompleks protein sojowych, proteiny ryżowe, olej z lawendy hiszpańskiej, focogel, gliceryna
Ja:
Maseczka to idealne uzupełnienie kremów z tej samej linii. Zamknięta w wygodnej podwójnej saszetce zapewnia komfort i higienę podczas aplikacji. 6 ml produktu wystarcza w zupełności na pokrycie twarzy, szyi i dekoltu - biust musimy już uraczyć innym specyfikiem ;) Zapach utrzymany został w tej samej tonacji co reszta serii, co niezmiernie mnie cieszy bo go uwielbiam :) Konsystencja maski jest bardzo przyjemna - dobrze się ją rozprowadza, nie spływa ze skóry po nałożeniu. Na skórze trzymamy ją ok. 15 minut, po czym producent zaleca nam zmycie specyfiku wodą. Maska jest dość tłusta więc może to być ciut uciążliwe, dlatego zaczynam od starcia jej wacikiem. I tutaj zauważyłam delikatne szczypanie tuż po aplikacji, co można uznać za niewielki minus kosmetyku.
I kilka słów o efektach jakie zapewnia nam maska, a muszę przyznać, że doskonale spełnia swe zadanie. Świetnie rozświetla skórę, co jest zasługą mikroskopijnych drobinek zawartych w składzie. Ziemisty odcień cery odchodzi precz, ustępując miejsca promiennemu wyglądowi. Pozostawia twarz gładką i delikatnie napiętą, zregenerowaną i nawilżoną.
Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: 7-8 zł / 2x6 ml
*****************
Podsumowując:
Linia futuris przypadła mi do gustu. Jej niezwykle lekka formuła i piękny zapach uwiodły mnie na wstępie. Uczucie podtrzymało doskonałe działanie zarówno kremów, jak i maski i naprawdę widoczne efekty jakie daje regularne stosowanie. Polecam, jeśli Wasza cera ma ziemisty koloryt, jest zmęczona czy pozbawiona energii.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
A Wy? Jak walczycie ze zmęczoną i pozbawioną blasku cerą?
Uwielbiam takie zestawy...:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej ....
OdpowiedzUsuńa moja cera szuka pomocy
Zestaw jak dla mnie 30+, cały czas szukam swojego ideału przeciwzmarszczkowego, mam pozaczynane kilka kremów, ale to nie jest jeszcze to.
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że polubiłabyś się z tą linią :)
UsuńChoć linia jeszcze nie dla mnie, to jestem niesamowicie ciekawa tego zapachu! :)
OdpowiedzUsuńuwierz mi - jest obłędny!
UsuńJa bardzo polubiłam kosmetyki Tołpy :) Do tego przedziału wiekowego jeszcze troszkę mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńi moje serce zdobyły szturmem :)
UsuńPoznałam krem na noc. Był świetny. Z pewnością powróce do niego, jak zużyje moje zasoby kremowe ;)
OdpowiedzUsuńno zapachu to jestem bardzo ciekawa..ciekawe proudkty
OdpowiedzUsuńwidzę, że coś dla mnie, będę o nich pamiętała :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jeszcze za młoda... xD 7 lat odczekam i może ewentualnie kupię i wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńMiałam tą maseczkę, nawet fajna :)
OdpowiedzUsuńJa Tołpy nigdy nie mam dosyć :P Po serie 30+ sięgnę jednak za jakieś minimum 3 lata ;) Ale na pewno będę ją miała na uwadze, bo kremy Tołpy świetnie na mnie działają :)
OdpowiedzUsuńBrzmi jak linia idealna dla mnie! I jeszcze ta zieleń na opakowaniach!
OdpowiedzUsuńAch! :)
Coraz częściej słyszę pozytywne opinie o kosmetykach tej firmy i chyba się w końcu skuszę się na przetestowanie jakiejś linii :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta seria jest całkiem dobra z tym, że lepiej sprawdza mi się w chłodne dni :)
OdpowiedzUsuń