Dakotowy mix zdjęciowy #3... i mały przegląd poczty :)

Uwielbiam wiosnę i budzącą się do życia przyrodę :) Gdybym tylko miała więcej czasu na bieganie z aparatem po łące, choćby kilka dni bez żadnych obowiązków typu praca czy dom... marzenia ;) Kilka ujęć udało mi się mimo wszystko złapać, do tego jak zawsze zdjęcia "dziwne" - zapraszam :)

Włosowy przyjemniaczek :) Olejek łopianowy ze skrzypem polnym, Green Pharmacy

Odkąd zaczęłam przygodę z olejowaniem włosów, nie potrafię sobie wyobrazić jak wcześniej mogłam nie dbać o ten aspekt ich pielęgnacji. Drogeryjne i zielarskie półki uginają się co i rusz od nowych wspaniałości, czasami aż trudno za nimi nadążyć :) W mojej łazience i na moich włosach od przeszło miesiąca gości jeden spośród czterech olejków, jakie w swojej ofercie ma firma Green Pharmacy. Postawiłam na wersję ze skrzypem polnym, który zapobiegać ma wypadaniu włosów. Czy daje radę?

EMPIK my love ♥ + Budyniowe babeczki najprostsze pod słońcem :)

Uwielbiam Empik! Nie tylko za ogromny wybór tytułów ale i ich dział "dla domu" ;) Podczas ostatnich  odwiedzin salonu w moje oczy wpadły silikonowe foremki do babeczek - nie dość że w energetycznych i soczystych kolorkach, nie dość że w pięknych kształtach, to jeszcze przecenione o połowę... no żal byłoby nie kupić ;) Tak oto stałam się właścicielką serduszek i gwiazdek, które natychmiast musiałam wypróbować. A że w tygodniu cierpię na chroniczny brak czasu wybór padł na niezwykle prosty, ale zarazem smaczny przepis - Budyniowe babeczki :)

Dogłębne nawilżenie? +3D Hyaluron Fusion Bio Serum, ultranawilżające serum do twarzy, Delia Cosmetics

Moja sucha skóra ostatnio stała się bardzo kapryśna - samo wklepywanie kremów przestało jej wystarczać i ciągle chce czegoś więcej ;) Z pomocą przychodzą jej wszelkiej maści sera (dziwnie to brzmi), które jakiś czas temu szturmem wdarły się do mojej pielęgnacji i zostały na dobre. Najnowsze w tym arsenale pomocników to +3D Hyaluron Fusion Bio Serum, ultranawilżające serum do twarzy od Delia Cosmetics. Czy wyróżnia się czymś na tle konkurencji? Zapraszam do lektury :)

Deep Ocean, Celebrity Nails - lakierowa nowość od Wibo :)

Podczas ostatnich zakupów w Rossmannie moją uwagę na dłużej przyciągnęła szafa Wibo :) Wraz z nadejściem wiosny pojawiło się w niej kilka nowości, w tym limitowana kolekcja lakierów do paznokci Celebrity Nails. Podzielona została na dwie linie - ciepłą i zimną, po pięć odcieni w każdej + matowy top coat.  O ile tonacje oznaczone jako ciepłe nie wpadły mi w oko, tak chłodne prawie w komplecie zawładnęły moim sercem ;) Na razie zdecydowałam się na jeden odcień o wdzięcznej nazwie Deep Ocean, oznaczony numerem 9. W ramach ciekawostki sięgnęłam też po Matte top coat.

Aromaterapeutycznie i kąpielowo... Sól lawendowa Dr Nona :)

Mogę śmiało napisać, że od wszelkich soli kąpielowych jestem wprost uzależniona! Moja wanna obstawiona jest przeróżnych rozmiarów słoikami i butelkami, bo oczywiście nie potrafię poprzestać na jednej i z reguły mam pootwieranych kilka ;) Kiedy więc portal Uroda i Zdrowie ogłosił Wielką akcję testowania kosmetyków zgłosiłam się czym prędzej, skusił mnie bowiem produkt nieznanej mi wcześniej marki Dr Nona - Sól lawendowa. Czy się sprawdza? Zapraszam :)

Konkurs z marką Soraya PRZEDŁUŻONY do 31.03.2014.

Kochani, w związku z niesubordynacją bloggera, który nagminnie utrudnia życie swoim użytkownikom, postanowiłam przedłużyć konkurs Dzień Kobiet z Soraya. Sporo z Was pisało do mnie, że chciałyby wziąć w nim udział  jednak nie wie jak w obecnej sytuacji dodać bloga do obserwowanych. Polacy pomysłowi są i w internecie roi się już od podpowiedzi, jak w alternatywny sposób dołączyć do danej witryny. Niestety część osób (w tym ja) nie może zrobić tego z żaden ze sposobów, poniżej jednak dwa najpopularniejsze:

1. klikamy w "dołącz się do witryny"
2. następnie w "więcej opcji" obok "obserwuj tego bloga"
3. i w "obserwuj" na dole
4. jeśli macie szczęście - gotowe :)

1. logujemy się do swojego bloggera
2. wybieramy funkcję "dodaj" tuż pod funkcją "lista czytelnicza"
3. w okienku które wyskoczyło wklejamy adres bloga do którego obserwatorów chcemy dołączyć
4. "obserwuj" na dole
5. jeśli macie szczęście - gotowe :) często jednak wyskakuje komunikat: "Obserwujesz już maksymalną liczbę blogów (300). Najpierw anuluj obserwowanie kilku innych blogów." - nie przejmujcie się tym i próbujcie do skutku - za trzecim, czwartym razem działa!

u mnie niestety żaden z wymienionych nie działa, może jednak komuś z Was się przyda :) Zapraszam na konkurs - wszystkie szczegóły poniżej, po kliknięciu w zdjęcie :)

Życzę Wam udanej niedzieli :)

Egzotyczne cudo :) GEROVITAL H3 Evolution, Mleczko tonizujące do demakijażu 2w1

Łapka w górę, która z Was zna rumuński koncern kosmetyczny Farmec? Ja przyznam bez bicia, że o jego istnieniu nie wiedziałam jeszcze jakiś miesiąc temu i cały czas się dziwię, jak mogłam walnąć taką gafę ;) Firma w swoim portfolio posiada m.in. markę Gerovital, a w niej kilka ciekawych linii: Plant - dla młodej skóry, H3 - odmładzająca tę ciut starszą i H3 Evolution - innowacyjna, opracowana na podstawie ostatnich badań i osiągnięć kosmetologii. W mojej łazience od jakiegoś czasu gości produkt z tej ostatniej - Mleczko tonizujące do demakijażu 2w1 - i na jego recenzję chciałam Was dziś zaprosić :)

Wiosna za pasem... Nivelazione, Kuracja S.O.S. do popękanej i suchej skóry stóp, Farmona

Choć o skórę stóp staram się dbać regularnie przez cały rok, to wiosną jeszcze bardziej się mobilizuję w tych działaniach. Wszak już porzuciłyśmy kozaczki na rzecz sporo niższych botków, które już niedługo zamienimy na japonki ;) Wiem, galopuję w przyszłość, ale dzięki temu że już widzę swoje stopy w letnim obuwiu wiem, że muszę ich stan poprawić już teraz :) Jakiś czas temu moim pomocnikiem stała się Kuracja S.O.S. do popękanej i suchej skóry stóp z linii Nivelazione od Farmony. Czy się sprawdziła?

Drugie spotkanie blogerek z Rybnika i okolic - moja fotorelacja :)

W ostatnią sobotę (15.03) miałam przyjemność uczestniczyć w niezwykle sympatycznym spotkaniu :) Po raz drugi blogerki z Rybnika i okolic (szeroko pojętych;) postanowiły wspólnie napić się kawy, przekąsić coś pysznego i przede wszystkim poplotkować na żywo a nie tylko w internetach :) Tym razem organizacji podjęły się dwie przesympatyczne dziewczyny: Edyta i Kamila. Z tego miejsca po raz kolejny chylę przed nimi czoła: wszystko było zapięte na ostatni guzik choć wiem że sporo nerwów je to kosztowało. Dziewczyny - jesteście wielkie!

W duecie raźniej ;) Hialuronowy mikrozastrzyk: Koncentrat kwasu hialuronowego i Wygładzający krem na dzień i na noc 30+

Przychodzi taki moment w życiu kobiety, kiedy kremy nawilżające przestają wystarczać ;) I ja jakiś czas temu sięgnęłam po te z kategorii przeciwzmarszczkowe i jestem im wierna. A żeby dodatkowo wzmocnić ich działanie stosuję równolegle koncentraty bądź sera, w których dawka aktywnych składników jest bardziej skumulowana, dzięki czemu działanie bardziej efektywne. Dziś słów kilka o takim właśnie duecie, poznajcie proszę Przeciwzmarszczkowy koncentrat kwasu hialuronowego i Wygładzający krem z transdermalnym kwasem hialuronowym spod szyldu Soraya.

Dakotowy mix zdjęciowy #2 :)

Kolejna porcja ujęć zatrzymanych w kadrze pod wpływem chwili, czyli zbiór przypadkowych fotek z ostatniego czasu :)

Idealny utwardzacz? Seche Vite, Dry Fast Top Coat :)

Uwielbiam nosić kolorowe paznokcie, może to śmieszne ale czuję się z nimi bardziej elegancka i kobieca ;) Jednak etaty: Matki-Polki, kury domowej oraz kobiety pracującej nie oszczędzają moich rąk, a tym samym i paznokci. Tym bardziej, że nie potrafię zmywać naczyń/sprzątać w rękawiczkach. Z pomocą przychodzą mi zatem utwardzacze do paznokci a dziś słów kilka o jednym z moich ulubieńców - Seche Vite.

Essie Lilacism i wcale nie taki posępny Kłapouchy ;)

Choć teoretycznie stateczna ze mnie kobieta - matka dzieciom i żona przy mężu - to zdobienia paznokci nie ograniczam tylko do klasycznej czerwieni ;) Uwielbiam pastele we wszystkich odsłonach, po które wraz z nadchodzącą wiosną sięgam zdecydowanie częściej niż zimą. Dziś jeden z moich ulubionych Esiaków - 37 Lilacism - z niespodzianką ;)

Idzie wiosna :) Delikatny płyn micelarny botanic, białe kwiaty, Tołpa

Kosmetyki Tołpy darzę sympatią ogromną, jak do tej pory miałam okazję poznać ich naprawdę sporo i żaden mnie nie zawiódł. Kiedy tylko na rynku pojawiła się ich nowa linia botanic wiedziałam, że sukcesywnie będę ją poznawać. Kusi bogactwem naturalnych składników i wyjątkowymi roślinnymi zapachami. Na pierwszy ogień poszedł kosmetyk "pierwszej potrzeby" czyli Delikatny płyn micelarny z linii białe kwiaty :)

Dzień Kobiet z Soraya ♥♥♥ Zapraszam na nowy konkurs ♥♥♥

KONKURS PRZEDŁUŻONY DO 31.03.2014.

Kochani, dziś obiecana niespodzianka, a jest nią nie byle co ;) Wraz z firmą Cederroth Polska chciałam zaprosić Was na konkurs, w którym do zgarnięcia będą aż trzy, bardzo zróżnicowane tematycznie, zestawy nagród marki Soraya. Marki, której zapewne nie trzeba Wam przedstawiać - od blisko 30 lat zjednuje sobie rzesze Polek oferując kosmetyki będące połączeniem inteligentnej natury i zaawansowanej technologii, bezpieczeństwa oraz skuteczności działania. Co dokładnie jest do zgarnięcia? Zapraszam :)

Nowości skrzynkowe, w tym jedna tylko dla Was :D

Po okresie posuchy listonosz znowu sobie o mnie przypomniał ;) W ubiegłym i obecnym tygodniu zaglądał do mnie wyjątkowo często zostawiając przeróżnej wielkości paczuszki. Ale żeby nie było że się tylko chwalę - na końcu wpisu będzie niespodzianka specjalnie i wyłącznie dla Was! Zapraszam!

WYNIKI Rozdania dla wrażliwców!!!

Wiem że czekacie na wyniki Tołpowego Rozdania dla wrażliwców, zatem bez zbędnych wstępów zapraszam :) Do kogo los uśmiechnął się tym razem?

Wiosenne porządki... Denko luty 2014 :)

Luty choć krótki, obfitował u mnie w puste opakowania :) Jest wśród nich kilku moich ulubieńców 2013 do których, wiem to już z całą pewnością, będę regularnie wracać. Nie przedłużając zatem, zapraszam na przegląd pustaków ;)

Secesyjne cudo pod oczy ;) Silk Charm, Under Eye Cream od Madame L'ambre

Pielęgnację okolic oczu uważam za niezwykle ważną, jednak moja wrodzona skleroza sprawia, że czasami po wklepaniu kremu do twarzy najzwyczajniej w świecie zapominam jeszcze o dodatkowym pod oczy... A w pewnym wieku nie można już sobie na to pozwalać ;) Krem z linii Silk Charm od Madame L'ambre długo czekał na swoją premierę, ale odkąd z Kufra Pełnego Kosmetyków Do Testowania przeniósł się na łazienkową półkę, jest brany w obroty regularnie dwa razy dziennie. Z jakim efektem? Zapraszam do lektury :)