Od producenta:
Żel zawiera dwa cenne olejki o silnym działaniu nawilżającym i wygładzającym. Olejek z drzewa arganowego, dzięki wysokiej zawartości witaminy E oraz kwasów omega 6 i 9 intensywnie odżywia skórę. Uzupełnia ubytki w warstwie lipidowej, chroniąc ją przed wysuszeniem. Olejek marula wygładza i zmiękcza skórę, poprawiając jej kondycję. Żel skutecznie oczyszcza i pozostawia na skórze delikatną, nietłustą warstwę ochronną.
Moja opinia:
Choć opakowanie kosmetyku to sprawa drugorzędna to jednak właśnie na nie zazwyczaj zwracamy uwagę w pierwszej kolejności. Sporej wielkości butla (400 ml) jest smukła i strzelista, bardzo dobrze leży w dłoni i nie ucieka z niej podczas kąpieli. Jej bezbarwne ścianki dają poczucie kontroli nad zużyciem zawartości i ładnie eksponują energetycznie złotawy kolorek żelu. Zamknięcie na klik ułatwia aplikację, jest proste do podważenia, nie zacina się. Szata graficzna przyjemna dla oka i funkcjonalna - naklejki są trwałe, nie odklejają się mimo ciągłego kontaktu z wodą ;)
Żel niej jest zbyt rzadki, nie przelewa się zatem przez palce. Jeśli lubicie ogrom piany towarzyszącej namydlaniu ciała to tutaj go nie znajdziecie - kosmetyk w zetknięciu z wodą zmienia się w swego rodzaju emulsję dzięki czemu świetnie daje prowadzić się po skórze i nie spływa z niej podczas mycia. Już niewielka ilość pozwala na dokładne oczyszczenie całego ciała. Ujął mnie również swoim zapachem - pięknie rozbrzmiewają w nim owocowe aromaty (wyraźnie wyczuwam banana) oraz jakaś delikatnie orientalna nuta. Aromat ładnie trzyma się skóry nawet po jej osuszeniu.
Skład kosmetyku zupełnie przeciętny, nie brak w nim i tak niepożądanego przez część z Was SLS-u, jednak już wielokrotnie tutaj pisałam że mojej skórze krzywdy on nie robi i specjalnie nie przeszkadza mi w kosmetykach do mycia ciała :) Mniej więcej w połowie stawki tytułowe olejki - marula i arganowy - jest zatem szansa że ich zawartość jest większa niż znikoma ;) Generalnie żel nie wywołuje żadnych niepożądanych reakcji i podrażnia skóry.
A jak sprawdza się w akcji? Delikatnie ale skutecznie usuwa codzienne zanieczyszczenia, obchodząc się przy tym ze skórą zaskakująco delikatnie. Nie wysusza jej, nie ściąga ani w żaden inny sposób nie wywołuje dyskomfortu. Po osuszeniu jest gładka i sprężysta oraz miła w dotyku. Liczyłam na ciut większy zastrzyk nawilżenia, po myciu jednak trzeba się wspomóc balsamem. Być może latem, kiedy skóra nie będzie tak przesuszona, jego działanie w tym temacie okaże się wystarczające :) Dodatkowym atutem jest potężny zastrzyk energii wywołany egzotycznym zapachem, który pobudza nas do działania podczas porannej toalety. A i wieczorem, gdy łakniemy relaksu, spisuje się równie dobrze.
W
linii Shower Oil, prócz opisanego tutaj, znajdziemy jeszcze dwa warianty: Makadamia & Monoi oraz Mango & Jaśmin. Coś czuję że i je będę
musiała wypróbować ;)
Moja ocena: 4 / 5
Cena: 9,99 zł / 400 ml
Dostępność: drogerie stacjonarne, SKLEP PRODUCENTA
Kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy z marką Lirene. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
Znacie ten żel? A może któryś z pozostałych wariantów zapachowych?
Musi mieć ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńto fakt, jest boski!
Usuńhi dear, I love all the products with organ oil..I'm curious to try it
OdpowiedzUsuńkisses
I recommend :)
Usuńlubie takie olejki zimą, mam suchą skórę, więc pozwalają ją utrzymać jako tako:) musi cudownie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńzapach uwodzi bez dwóch zdań!
Usuńja nie mam dobrego skojarzenia z lirene, raczej większość rzeczy się u mnie nie sprawdzała, niestety
OdpowiedzUsuńzawsze warto dać im kolejną szansę ;)
UsuńNie spotkałam się z nim wcześniej ale zaciekawił mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńchętnie kiedyś wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńNigdy go jeszcze nie miałam, ale w sklepach kusi mnie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co z olejkiem <3
OdpowiedzUsuńmam to samo :)
UsuńNie miałam okazji poznać. Fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten kosmetyk
OdpowiedzUsuńbędę musiała jakiś wariant wypróbować, bo kusisz no!
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać jaki wybrałaś!
Usuńmango bym chciała :D
OdpowiedzUsuńu mnie kolejne w kolejce :)
UsuńJak z olejkiem, to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAhh, już czuję ten zapach :)) Musze wypróbować ten żel!
OdpowiedzUsuńFajne są te żele z dodatkiem olejku. Ja mam nieco inną wersję :)
OdpowiedzUsuń