BUBELEK... Ingrid, Make Up Base, Mattifying & Anti Redness, Baza pod makijaż matująca i redukująca zaczerwienienia

Baz pod makijaż używam rzadko. Sięgam po nie z reguły przed wielkim wyjściem, kiedy chcę mieć pewność że mój makijaż przetrwa w nienagannym stanie dobrych kilka godzin. Wybieram z reguły te silikonowe, które przy okazji ładnie wygładzają i napinają skórę. Tym razem sięgnęłam po bazę matująca i redukującą zaczerwienienia polskiej marki Ingrid Cosmetics przeznaczoną do każdego rodzaju cery. Czy dała radę?

IDEAL BEAUTY, Lekki hydro-krem na dzień, cera normalna i mieszana, Soraya

Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji cery bez jej porządnego nawilżenia - to dla mnie zdecydowanie podstawa! I choć z upływem lat sporą wagę przywiązuję również do profilaktyki antyzmarszczkowej, to jednak nawadnianie skóry wciąż znajduje się na szczycie potrzeb :) W temacie ulubionych nawilżaczy mam swoich faworytów ale nowości nigdy dosyć, zatem moja ciekawska natura wciąż każe mi po nie sięgać ;) Dziś na tapecie lekki hydro-krem na dzień do cery normalnej i mieszanej z linii Ideal Beauty marki Soraya.

Nowości LIRENE z ostatnich miesięcy, czyli co aktualnie testuję :)

Jakiś czas temu w moje progi zawitała przesyłka o całkiem przyjemnej zawartości :) Udało mi się podjąć współpracę z marką Lirene która do testów przesłała swoje nowości z ostatnich miesięcy. Nie miałam pojęcia co będzie się w niej znajdować zatem moje zaskoczenie (na plus oczywiście) było ogromne, gdy prócz kosmetyków pielęgnacyjnych znalazłam tak dużo cudeniek do makijażu! Zaciekawione? Zapraszam zatem na szybki post chwalipięcki ;)

Wyspiarska nowość... Creightons, Sunshine Blonde Conditioner, Odżywka do włosów blond z arganem i rumiankiem

Angielska marka Creightons jakiś czas temu zadebiutowała w polskich drogeriach. Na razie na naszym rynku dostępne są produkty z wybranych linii do pielęgnacji i stylizacji włosów, które zostały sprofilowane dla określonego ich typu np. kręconych, pozbawionych objętości czy wymagających nawilżenia. W skład linii Sunshine Blonde z arganem i rumiankiem wchodzą szampon i odżywka, ja zaś na recenzję tej drugiej chciałam Was dziś zaprosić.

Umilacz, czy nie do końca? Sephora, The Bath Party, Mini perły do kąpieli...

Jesień i zima to dla mnie idealny czas na długie wylegiwanie się w wannie. O ile wiosną czy latem wystarcza mi szybki prysznic, tak w chłodniejsze pory roku lubię dopieścić swoje ciało relaksującą kąpielą w wannie pełnej pachnącej wody :) To idealny sposób by odreagować po pracy czy po prostu rozgrzać się gdy za oknem plucha. Marka Sephora już myśli o Świętach Bożego Narodzenia i wychodzi nam naprzeciw z propozycją symbolicznych aczkolwiek niebanalnych prezentów. W linii The bath party, która jest nowością w ofercie perfumerii, znaleźć możemy musujące kule do kąpieli, confetti do kąpieli oraz mini perły do kąpieli. Te ostatnie miałam okazję niedawno wypróbować.

Urban Decay Vice Lipstick, szminka do ust w odcieniu Obsessed :)

Markę Urban Decay jak dotąd kojarzyłam głównie z kultowymi paletkami  Naked - uwielbiam ich niezawodne cienie do powiek i róże. Nigdy wcześniej jednak nie miałam styczności z ich kosmetykami "naustnymi", choć przyznam że chodziły mi po głowie od dłuższego czasu :) VICE Lipstick to pomadka o innowacyjnej formule, oferująca niewiarygodne krycie już za jednym pociągnięciem. W linii bez liku uzależniających odcieni oraz sześć rodzajów wykończeń, zamkniętych w luksusowej obudowie.

Azjatycka perełka... Erborian, 7 Herbs Scrub for lips, peeling do ust :)

Kosmetyki koreańskie szturmem zdobywają nasz rodzimy rynek kosmetyczny. Sięgamy po nie z coraz większym przekonaniem, mimo ich niewątpliwie dość wysokiej ceny - któraż z nas nie marzy bowiem o cerze młodej i pięknej jak u Azjatek ;) Marka Erborian zrodziła się z wiedzy i doświadczenia dwóch kobiet - koreańskiej naukowiec i francuskiej podróżniczki. Serce formuły każdego z ich kosmetyków stanowią zioła, tradycyjnie stosowane w pielęgnacji przez Koreanki. Ich dopełnieniem są zaś najbardziej zaawansowane technologie. Efektem tego połączenia są innowacyjne i ekskluzywne formuły kosmetyków przywracające skórze blask, młodość i zdrowy wygląd.

Ekspresowa regeneracja? Rękawiczki żelowe Beauty Touch od Cosmabell :)

Jeśli chodzi o pielęgnacje skóry dłoni jestem mocno wymagająca, myślę że w temacie kremów do rąk mogłabym już uchodzić za ekspertkę - zużywam je tonami i ciągle mi mało ;) Dlatego z ogromnym zainteresowaniem przywitałam zupełną nowość w mojej pielęgnacji - żelowe rękawiczki do intensywnej pielęgnacji skóry od Cosmabell. Produkt na pierwszy rzut oka wygląda jak ciekawy i może niekoniecznie niezbędny do życia gadżet, jednak w dłuższej perspektywie sprawdza się idealnie! Znacie? Jeśli nie, zapraszam do lektury :)

Tam gdzie wolniej płynie czas... 5 urodziny Elfa Pharm Polska i Kraków w tle ;)

Ostatni weekend na samych przyjemnościach spędziłam z rodziną w Krakowie :) Inspiracją do tej wycieczki były 5 urodziny Elfa Pharm Polska, na które jakiś czas temu otrzymałam cudnej urody zaproszenie. Plan imprezy był tak kuszący że choć od Grodu Kraka dzieli mnie prawie 100 km nie zastanawiałam się długo! Rodzina oczywiście temat wyjazdu podchwyciła w lot, korzystając zatem z wolnego dnia w szkole wyruszyliśmy już w piątek rano, mając przed sobą pełne trzy dni zwiedzania. Przyznam że akumulatory naładowaliśmy do pełna i w nowy tydzień wkroczyliśmy pełni energii! A jak udało się samo spotkanie? Zapraszam na relację :)

Dziś prywata, czyli jak łączyć przyjemne z pożytecznym :)

Kiedy cztery miesiące temu rozpoczynałam swoją przygodę z bieganiem nigdy nie pomyślałabym że wciągnę się tak bardzo :) To miało być jedynie letnie urozmaicenie treningu siłowego, a że nie cierpię biegać po bieżni mechanicznej postanowiłam okiełznać ten rodzaj aktywności na świeżym powietrzu. Jako że nigdy nie byłam długodystasowcem znalazłam plan treningowy dla początkujących i dzielnie się go trzymałam :) Na początku bywało ciężko ale że zawzięta jestem z natury postanowiłam że tak łatwo nie odpuszczę ;) Kiedy doszłam do pułapu na którym przebiegnięcie "dychy" nie było już męczarnią a przyjemnością, kiedy ciągły godzinny lub dłuższy bieg nie stanowił już dla mnie problemu, postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym. I tak w ostatnią  niedzielę stanęliśmy z mężem na starcie biegu charytatywnego organizowanego dla 3-letniej Hani Szymborskiej, zmagającej się z białaczką.

Grasz w zielone? Młody Jęczmień Forte Slim saszetki od AvetPharma :)

Moda na super foods trwa w najlepsze, i bardzo dobrze! W naszej codziennej diecie powinno przecież znaleźć się jak najwięcej żywności czystej i nieprzetworzonej, bogatej w witaminy i minerały. Temat jest mi bliski, z ogromną zatem ochotą wzięłam udział w testach suplementu diety Młody Jęczmień Forte Slim w saszetkach, organizowanych przez portal Uroda i Zdrowie. Ciekawi efektów? Zapraszam do lektury!

I jesienna aura mi niestraszna... Black Coffee od Fabryki Świec Light :)

Jesień rozpanoszyła się na dobre... Za oknami coraz wcześniej robi się ciemno, deszcz też tak jakby bardziej daje się we znaki... Ani się człowiek obejrzy aż zaczną się listopadowe pluchy i słoty...  Nie przepadam za tą porą roku zatem jak tylko potrafię umilam sobie coraz dłuższe wieczory. Jednym z takich umilaczy stał się jakiś czas temu odkryty przypadkiem zapach Black Coffee od Fabryki Świec Light. Jeśli tak jak ja jesteście uzależnione od aromatu kawy zapraszam do lektury :)

Witaj smukła sylwetko... Helloslim day & night teatox od GARDENPHARM :)

Prze całe świadome "fit życie" powtarzałam sobie że figura sama się nie zrobi i na wszystko musimy sobie zapracować. W miarę upływu czasu i wzrostu mojej samoświadomości w temacie zgrabnej sylwetki zdania nie zmieniłam, znalazłam jednak swoich sprzymierzeńców. I dziś właśnie o takich chcę Wam opowiedzieć :) Zaciekawione? Zatem zapraszam do lektury!

Bądź bliżej natury :) O`HERBAL, Nawilżający balsam do ciała z ekstraktem z aloesu, Elfa Pharm

Balsamy do ciała zużywam w ilościach wręcz hurtowych ;) Ich wklepywanie w ciało to swego rodzaju rytuał którym kończę wieczorną pielęgnację, i dopiero wtedy mogę powiedzieć że była ona pełna :) Mam w tym temacie oczywiście spore grono ulubieńców, jednak wciąż chętnie sięgam po nowości czy nieznane mi wcześniej marki. Kiedy zatem w paczuszce która przywędrowała do mnie jakiś czas temu od Klubu Elfa Pharm znalazłam Nawilżający balsam do ciała z ekstraktem z aloesu z linii O`Herbal niezwłocznie zaczęłam testy ;) Jak poszły? Zapraszam do lektury!

GOSIA i jej sprytne patenty, czyli rzecz o domowych gadżetach :)

Markę Gosia poznałam stosunkowo niedawno (aż wstyd, jej siedziba ma miejsce całkiem niedaleko ode mnie) i z miejsca polubiłam za sprytne rozwiązania i pomysłowe patenty, które znacznie uprzyjemniają domowe obowiązki. Jak to mówią - drobiazg a cieszy :) Dziś chciałam przedstawić Wam kilka z ich produktów - testuję je od dłuższego już czasu i powiem szczerze że już chyba nie zamieniłabym na inne :) Zapraszam!

NOWOŚCI z ostatnich tygodni, czyli co testować będę w najbliższym czasie :)

Dawno nie było u mnie wpisu chwalipięckiego zatem śpieszę nadrobić zaległości :) Tym bardziej że i nowości pojawiło się w ostatnim czasie dość sporo. Nie przedłużając więc - zapraszam na szybki przegląd :)

Owocowe rozkosze z Cuccio... Masło do ciała Granat & Jagoda Acai, Masło do dłoni, stóp i ciała Figa & Granat, Kokosowa sól do stóp

Jeszcze w lipcu nie miałam pojęcia o istnieniu marki Cuccio. Wszystko zmieniło się za sprawą paczuszki niespodzianki, którą otrzymałam na ostatnim spotkaniu blogerek w Rybniku. Trzy produkty które znalazłam w jej wnętrzu okazały się kosmetykami wymarzonymi w letniej pielęgnacji ciała i śmiało mogę napisać że to moi tegoroczni urlopowi ulubieńcy :) Mowa o zestawie w którego skład wchodzą: Masło do ciała Granat & Jagoda Acai, Masło do dłoni, stóp i ciała Figa & Granat oraz Kokosowa sól do stóp. Ciekawi szczegółów? Zapraszam!

Grejpfrutowy duet kąpielowych umilaczy... STENDRES, sól i mleko do kąpieli :)

Pisałam już tutaj niejednokrotnie jak wielką fanką wszelkich kąpielowych umilaczy jestem :) Co prawda latem temperatura nie zachęca do wylegiwania się w wannie pełnej ciepłej wody, jednak i o tej porze roku trafić może się ponury deszczowy wieczór, który nada się do tego idealnie :) Markę Stenders miałam okazję poznać jakiś czas temu za sprawą musujących kul kąpielowych o których pisałam >>TUTAJ<<, tym razem przedstawić Wam chciałam ich cytrusowy duet - sól i mleko do kąpieli o zapachu soczystego grejpfruta!

Serialowo, czyli garść inspiracji na leniwy weekend :)

Choć pogoda za oknem wciąż dopisuje i weekendy staramy spędzać się aktywnie, tak wieczorami zmrok zapada już dość szybko a i chłodkiem lubi powiać, co skutecznie skraca czas plenerowych posiadówek. W związku z powyższym otworzyliśmy niedawno sezon na serialowe wieczory z kocykiem i herbatką ;) Dziś zatem chciałam Wam przedstawić kilka z propozycji, które w moim odczuciu warte są uwagi! Zapraszam!

Wakacyjny HIT! Olejek Do Ust 02 Cranberry, Precious Oils Lip Elixir 8 w 1, Eveline Cosmetics

Wakacyjny hit? Tak, oczywiście, mam kilka sprawdzonych kosmetyków które rok w rok zabieram ze sobą na urlop, jednak tym razem dołączył do nich świeżynek który z miejsca wdarł się w moje łaski ;) Podczas podróży do minimum ograniczam balast, nie wożę ze sobą zbędnych kosmetyków, jednak coś do pielęgnacji ust muszę mieć zawsze. Tym razem postawiłam na nowość w kosmetyczce - Olejek Do Ust 02 Cranberry, Precious Oils Lip Elixir 8 w 1 od Eveline Cosmetics - coś bowiem podpowiadało mi że będzie to strzał w dziesiątkę. Czy tak się stało? Zapraszam!

Trzymiesięczne Denko - Gigant, czyli zużycia z maja, czerwca i lipca 2016 :) + PREZENT DLA WAS!!!

Lato zdecydowanie nie sprzyja prowadzeniu bloga. Przynajmniej rzecz tak się ma w moim wypadku ;) Zdecydowanie wolę po skończeniu pracy obcowanie z naturą niż dalsze kilkugodzinne siedzenie przed monitorem. Kiedy jednak dziś podczas porządków spostrzegłam ile pustych opakowań nazbierałam, niezwłocznie musiałam się zebrać by je Wam przedstawić ;) Jednym słowem - zapraszam na trzymiesięczny Projekt Denko!

Urlop czas zacząć ... przerwa techniczna do końca lipca :))

W tym roku jak rzadko nie mogłam doczekać się urlopu... Moje akumulatory pracowały już na rezerwie zatem ostatnie dni odliczałam jak więzień tuż przed skończeniem odsiadki :) Zdecydowaliśmy się na Bułgarię (konkretnie Słoneczny Brzeg) - bo choć kocham polskie morze to tam mam pewność że pogoda dopisze ;) 

 źródło

Cały plecak sprzętu foto leci z nami, zatem jednym z pierwszych wpisów po powrocie będzie z pewnością fotorelacja z wypadu :) Do napisania wkrótce!

Jak miło zakończyć ciężki dzień... Naturalny Olejek Relaksujący Do Masażu, Love Me Green :)

Masaż relaksujący... czy możecie sobie wyobrazić coś piękniejszego jako ukoronowanie ciężkiego, zabieganego dnia? Gdy ciało zmęczone a mięśnie spięte nic nie sprawdzi się lepiej! A jeśli zaserwuje go nam nasza prywatna druga połówka to już w ogóle siódme niebo ;) Lubimy testować olejkowe nowości które umilają nam te magiczne chwile, a od dłuższego już czasu pomocą służy nam Naturalny Olejek Relaksujący Do Masażu od Love Me Green. Jak się sprawdza? Zapraszam!

Pieczemy z Gosią! Muffinki z owocami sezonowymi i płatkami owsianymi :)

Uwielbiam lato! Nie tylko z tak oczywistych powodów jak ciepełko za oknem i możliwość spędzania wolnego czasu na łonie natury, ale także (i chyba przede wszystkim) za ogrom owoców jakimi obdarza nas ta pora roku! Sama niestety nie posiadam ogródka (mieszkam w bloku) jednak regularnie chodzę na szabry do mojej mamy, która na emeryturze odnalazła w sobie ogrodniczą pasję :) Dziś zatem zapraszam na dziecinnie proste w wykonaniu i zarazem bajecznie smaczne muffinki z dodatkiem sezonowych owoców wprost z krzaczka i płatków owsianych. Tym razem pieczenie odbyło się wraz z marką Gosia - sprytne patenty i jej dwóm rodzajom foremek - aluminiowych i papierowych. Zapraszam!

Organiczna moc wieczorem i o poranku! Energetyzująca Pianka Do Mycia Twarzy od Love Me Green :)

Od dłuższego już czasu muszę uważnie dobierać kosmetyki których używam do oczyszczania twarzy. Wraz z wiekiem cera stała się bardziej wymagająca, źle toleruje nieodpowiednie traktowanie jej przypadkowo dobranymi specyfikami. Stawiam zatem na produkty w dużej mierze naturalne, a gdy jeszcze ich składniki pochodzą z upraw ekologicznych mogę mieć pewność że taki ma u mnie duże szanse :) Tym razem na tapetę wzięłam Energetyzującą Piankę Do Mycia Twarzy od Love Me Green. Czy się sprawdziła? Zapraszam na recenzję :)

Blogerki dla zwierzaków, Rybnik 02.07.2016 - upominki ze spotkania :)

Kilka dni temu pojawiła się relacja z wakacyjnego spotkania blogerek w Rybniku, dziś zatem czas na post z upominkami które przyjechały ze mną do domu :) Zapraszam na szybki przegląd zdjęć :)

Nauka w służbie piękna... Serum C Intense od Cosmabell.pl :)

Jestem wielką fanką witaminy C. I nie mówię tutaj tylko o drażetkach w słodkiej otoczce które łykamy podczas przeziębienia ale przede wszystkim o składniku kosmetyków do pielęgnacji twarzy, z którym moja skóra niesamowicie się lubi :) Stawiam także na dogłębną pielęgnację i od dłuższego czasu wierna jestem wszelkiej maści serom do twarzy. Moim najnowszym odkryciem, które łączy te dwa aspekty, jest Serum C Intense od Cosmabell.pl, które testuję od dłuższego czasu. Ciekawe jak się sprawdza? Zapraszam do lektury :)

Blogerki dla zwierzaków, Rybnik 02.07.2016 - relacja ze spotkania :)

Ostatnią sobotę miałam przyjemność spędzić w doborowym towarzystwie blogerek o wielkim sercu. Tym razem w swe gościnne progi przyjęła nas Restauracja Ogród - kameralna knajpka w której dobrze i niedrogo karmią ;) Jak zawsze przyświecał nam szczytny cel - dzięki inicjatywie naszej wspaniałej organizatorki Oli postanowiłyśmy choć odrobinę wesprzeć fundację Jestem głosem tych, co nie mówią. Dlaczego właśnie tę? Ponieważ nie otrzymuje pomocy z miasta i liczyć może tylko na sponsorów, a z tym niestety bywa różnie. Tym bardziej cieszę się że mogłyśmy dołożyć naszą kropelkę do morza potrzeb tego fantastycznego miejsca, które daje schronienie porzuconym zwierzakom! Zebrałyśmy zatem karmę dla psów i kotów, żwirek, miski, smycze i zabawki - jednym słowem rzeczy najpilniej potrzebne zwierzakom :) Tyle tytułem wstępu, zapraszam na relację :)

Otulona zmysłowym zapachem... czyli garść inspiracji od Pachnącej Szafy :)

Lubię otaczać się ładnymi zapachami i przyznam się Wam że mam niesamowicie wyczulony węch, co czasem bywa i przekleństwem (np. w miejskich środkach transportu w upalne dni czy publicznych toaletach ;)). Staram się by przyjemnym aromatom które towarzyszą mi przez cały dzień dorównywały kroku i te dbające o świeżość w pomieszczeniach. Produkty Pachnącej Szafy pewnie są Wam znane, ja dziś zaś chciałam przedstawić Wam moje hity ostatnich miesięcy. Zapraszam!

Przegląd poczty czyli post chwalipięcki :DD

Aż mi wstyd że tak Was ostatnio zaniedbuję ale piękna aura raczej nie sprzyja siedzeniu przed kompem, bywa że nie odpalam go przez kilka dni :) Postanowiłam także "zaprzyjaźnić się" z bieganiem - bo o ile wszelkie inne aktywności fizyczne były mi bliskie od zawsze tak bieganie po prostu mnie nudziło... Od tygodnia razem z Synem realizujemy plan "w 10 tygodni od zera do 45 minut ciągłego wysiłku", na razie są i chęci i zapał, zobaczymy jak będzie dalej ;) Tymczasem chciałam Was zaprosić na szybki przegląd moich ostatnich przesyłek i małą zapowiedź zbliżających się testów :)

Idealne miejsce na weekend we dwoje? Hotel Zamek Lubliniec (dużo zdjęć) !!!

Uwielbiam maj! Głównie za to, że przyroda wokół jest wtedy tak soczyście kolorowa i żywa, nareszcie na dobre można porzucić ciepłe ubrania i wyjąć klapki ;) Uwielbiam go jednak również za fakt, że prawie rokrocznie zdarzają się w nim dwa przedłużone weekendy ;) W tym roku ten drugi, z Bożym Ciałem, spędziliśmy wraz z mężem w sposób wyjątkowy w magicznym miejscu! Świętowaliśmy poważną rocznicę ślubu, zatem i oprawa musiała być godna. Długo szukaliśmy miejsca które spodobałoby się nam obojgu, aż wreszcie trafiliśmy na czterogwiazdkowy Zamek Lubliniec, gdzie nowoczesność zaklęta została w zabytkowym klimacie! Miejsce zauroczyło mnie na tyle, że z ogromną przyjemnością chciałam Was zaprosić na relację z tej wycieczki!

Be fit... Energetyczne batony z kaszą jaglaną (nie tylko dla sportowców) :D

Kasza jaglana - jedna z najstarszych i najzdrowszych kasz. Dziś niestety odrobinę zapomniana i pomijana, a szkoda bo wartości odżywczych w niej bez liku. U nas w domu rządzi pod każdą postacią - w wersji na słodko z mlekiem i owocami uwielbiają dzieciaki, w wersji wytrawnej (na słono) sprawdza się doskonale jako dodatek do dań obiadowych czy sałatek. Od niedawna wykorzystuję ją także jako bazę do energetycznych batonów, które są idealnym zastrzykiem energii i dają niesamowitego kopa. Przepis banalnie prosty, a przygotowanie ekspresowe. Polecam!

Czas na chwilę relaksu z... herbatami ziołowymi od Ecoblik :)

Od zawsze jestem ogromną miłośniczką herbat wszelkiego rodzaju. Biała, zielona, czerwona, owocowa, ziołowa - im bardziej nietuzinkowa tym lepiej - do wszelkich nowości podchodzę z otwartym sercem i ... kubkami smakowymi ;) Jakiś czas temu w moje ręce wpadły dwa niepozorne na pierwszy rzut oka opakowania herbatek nieznanej mi dotąd firmy Ecoblik, producenta ekologicznej żywności oraz herbat ziołowych przygotowywanych według autorskich receptur. Spróbowałam i ... przepadłam... Zapraszam do lektury :)

Wiosenne porządki... Denko marzec / kwiecień 2016 :)

Z niczym się ostatnio nie potrafię wyrobić i ubolewam nad tym że doba nie jest z gumy - gdyby tak dało się ją naciągnąć choćby o kilka godzin ;) Tradycji jednak stać musi się zadość więc i prezentacja pustaków z ostatnich tygodnia musi się pojawić :) Nie przedłużając - zapraszam na dwumiesięczne denko :)

Mój nocny sprzymierzeniec... Regenerujący Krem Do Twarzy Na Noc, Love Me Green :)

Z wiekiem coraz większą wagę przywiązuję do pielęgnacji twarzy. Nie oszukujmy się, skóra wraz z upływem czasu staje się bardziej wymagająca i aby ją zadowolić potrzeba znacznie więcej niż przysłowiowego kremu Nivea ;) Moja dodatkowo zrobiła się skłonna do podrażnień, muszę zatem obchodzić się z nią jak z jajkiem ;) Coraz częściej zatem sięgam po produkty naturalne i organiczne, i dziś właśnie takie cudeńko chciałam Wam pokazać. Regenerujący Krem Do Twarzy Na Noc od Love Me Green - znacie? Jeśli nie, zapraszam na recenzję!

II edycja Meet Beauty, 23 kwietnia 2016 - moja relacja :)

Jak pewnie wiecie w ostatnią sobotę miała miejsce II edycja konferencji Meet Beauty. Nie uczestniczyłam w ubiegłorocznym wydarzeniu, niespecjalnie byłam przekonana i do tegorocznego wyjazdu, jednak namówiona przez dziewczyny na ostatnim blogerskim spotkaniu w Rybniku wysłałam swoje zgłoszenie. Ku mojemu zdziwieniu (przecież to tylko 300 najpopularniejszych polskich blogów i vlogów?), dostałam się. Dostały się i dziewczyny, zatem całą czwórką w sobotę bladym świtem (5:40) zapakowałyśmy się do pociągu relacji Katowice-Warszawa i udałyśmy w kierunku Stolicy :) Zapraszam na relację z imprezy!

Equilibra... mój Hit i Kit czyli złuszczające chusteczki do twarzy i dezodorant w kulce :)

Do tej pory marka Equilibra znana mi była jedynie z kosmetyków do pielęgnacji włosów. Miałam okazję używać ich szamponów i odżywek i wszystko spisywało się na medal. Wśród upominków które przywiozłam ze sobą z ostatniego spotkania blogerek w Rybniku znalazłam natomiast Aloesowe chusteczki złuszczające do twarzy oraz Dezodorant w kulce, i dziś na krótkie recenzje obu chciałam Was zaprosić :)

Post chwalipięcki :DD czyli Moja Paczka Ambasadorska marki Big Active :)

Pisałam Wam już tutaj niejednokrotnie jak wielką fanką herbaty jestem :) W kuchni mam jedną specjalną szafkę, zawsze po brzegi wypełnioną jej wszelkiej maści możliwymi odmianami. Zakupy zwykle w hurtowych ilościach popełniam w sklepie internetowym Herbapolu Smaczna Herbata - wybór ogromny, ceny konkurencyjne a promocje częste :) Kiedy zatem usłyszałam że ich marka Big Active szuka ambasadorów, zgłoszenie wysłałam natychmiast :) O sprawie zdążyłam zapomnieć gdy tymczasem kilka dni temu otrzymałam maila z informacją że stałam się jedną spośród tych szczęściarzy, do których wypełniona po brzegi paka właśnie wyrusza. Dziś dotarła ... i dech mi zaparła :)

Zielonym do góry... Młody Jęczmień GreenoVita od Longverti :)

Od jakiegoś czasu trwa wielki boom na zdrowy styl życia, a co za tym idzie zdrowe i zbilansowane odżywianie. Staram się z rozsądkiem podchodzić do tematu i dość sceptycznie traktuję wszelkie nowinki i wspomagacze diety, jednak młody jęczmień intrygował mnie już od dawna. Z pozoru zwykły proszek, a tak wiele potrafi??? Wśród upominków które przywiozłam ze sobą z ostatniego spotkania blogerek w Rybniku znalazłam pudełeczko tego cuda marki Longverti. Dziś po nim zostało już tylko wspomnienie, a Was zapraszam do przeczytania mojej opinii :)

Dopieszczanie twarzy z Elogie... Maski kolagenowe w ampułkach :)

Przyznam nie bez wstydu że chyba odrobinę uzależniona jestem od maseczek do twarzy ;) Uwielbiam je pod każda postacią, traktuję nimi twarz regularnie, i choć mam swoich ulubieńców i faworytów to jednak z ogromną radością sięgam po nowe i nieznane mi wcześniej. Do tej drugiej grupy zaliczyć muszę maski kolagenowe marki Elogie, o których istnieniu jeszcze do niedawna nie miałam pojęcia... W moje łapki wpadły wszystkie trzy wersje, czyli: z kofeiną i witaminami, z kawiorem i witaminami oraz z kwasem hialuronowym. Jak się spisały? Zapraszam!

Happy Easter!!!

Kochani, życzę Wam

Radosnych Świąt Wielkiej Nocy,
dobrego odpoczynku, smacznego jajka,
szalonego i mokrego Śmigusa Dyngusa
oraz samych słonecznych, spokojnych i cudownych dni
Agnieszka :)

Royal Glow Clinic, Serum witaminowe dla skóry twarzy i pod oczy, Chantarelle Laboratory Derm Aesthetic

Dziś nadeszła pora na recenzję ostatniego kosmetyku jaki dotarł do mnie w ramach współpracy z marką Chantarelle. Trochę z nią zwlekałam ale chciałam by była jak najbardziej rzetelna, dlatego ukazuje się dopiero po zużyciu tego cacuszka aż do ostatniej kropli :) Mowa o serum witaminowym dla skóry twarzy i pod oczy z linii Royal Glow Clinic. Jak się sprawdziło? Zapraszam!

Czas na porządki... Denko styczeń/luty 2016 :)

Ostatnie denko przez moje zapominalstwo objęło dwa miesiące w jednym wpisie, tym razem z kolei zrobiłam to z premedytacją ;) I postanowiłam że od teraz z taką właśnie częstotliwością będę zamieszczać wpisy z cyklu Projekt Denko. Nie wiem jeszcze jak przekonam męża do tak długiego składowania pustych opakowań po kosmetykach (już teraz fuczy że trzymam śmieci), pewnie będę im musiała znaleźć jakieś tajemne miejsce, ale coś się wymyśli ;) Zapraszam zatem na szybki przegląd kosmetycznych zużyć stycznia i lutego :)

Blogerski Dzień Kobiet, Rybnik 06.03.2016 - upominki :)

W ostatnim poście miałyście okazję zobaczyć jak w miłym gronie spędziłam Dzień Kobiet na kolejnym blogerskim spotkaniu w Rybniku, dziś z kolei chcę Wam pokazać co przywiozłam ze sobą do domu :) Uwaga - dużo zdjęć (a bagażnik ledwie udało mi się domknąć ;)

Blogerski Dzień Kobiet, Rybnik 06.03.2016 - relacja ze spotkania :)

W ostatnią niedzielę po raz kolejny miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu blogerek z okolic Rybnika. Bywam na takich imprezach naprawdę rzadko, w zasadzie ograniczyłam je do jednego w roku ale Dzień Kobiet bardzo lubię w ten sposób świętować :) Tym bardziej, że grono w którym się spotkałyśmy to dziewczyny które znam od dłuższego czasu, choć i kilka nowych twarzyczek się pojawiło :) Tym razem organizacją całej imprezy zajęła się nieoceniona Olcia, którą dzielnie wspomogły Beata i Daria. Dziewczyny, jesteście wielkie!!! Wszystko wyszło perfekcyjnie :)
Zapraszam na szybką relację ze spotkania!

Special Aesthetics, przeciwzmarszczkowy peelingujący krem enzymatyczny LUMI-CREAM, Chantarelle Laboratory Derm Aesthetic

Kiedyś wydawało mi się że im większym peeling jest zdzierakiem tym lepiej i dogłębniej działa ;) W dalszym ciągu zdarza mi się czasami sięgać po produkty mechaniczne, jednak coraz częściej skłaniam się ku stosowaniu tych z pozoru delikatniejszych, enzymatycznych. Najnowszym odkryciem w tym temacie jest kosmetyk marki Chantarelle Laboratory Derm Aesthetics, przeciwzmarszczkowy peelingujący krem enzymatyczny LUMI-CREAM z linii Special Aesthetics. Zapraszam na recenzję :)

Be fit... taśmy TRX czyli wzmacniamy ciało :)

Poprzedni wpis na temat aktywności fizycznej wzbudził Wasze zainteresowanie i chciałyście więcej, postanowiłam zatem kontynuować cykl Be Fit... Dziś krótko o zajęciach którymi od dłuższego czasu jestem zachwycona i treningu z użyciem sprzętu niezwykle wszechstronnego. Taśmy TRX - jak ktoś kiedyś wyliczył można dzięki nim wykonać ponad 700 ćwiczeń - niech zatem to będzie ich podstawową rekomendacją :) Znacie? Jeśli nie, zapraszam do lektury!

źródło

La Aqua, nawilżająco-wygładzające mleczko do demakijażu, Chantarelle Laboratory Derm Aesthetic

Odkąd płyny micelarne szturmem wdrapały się na drogeryjne półki miłością odwzajemnioną pokochałam je i ja. Nie odstawiłam jednak do kąta stosowanych wcześniej mleczek do demakijażu, ba, nadal jestem zdania że na wielu polach sprawdzają się lepiej niż micelki. I choć mam tutaj swoich ulubieńców to otwarta jestem na wszelkie nowości i nieznane mi wcześniej marki. Tak też było i tym razem. Dziś zapraszam na recenzję nawilżająco-wygładzającego mleczka do demakijażu z linii La Aqua od Chantarelle Laboratory Derm Aesthetics :)