Tuż po przyjściu z pracy czekał na mnie serniczek zrobiony własnoręcznie przez Julkę z niewielką pomocą Szymka ;) Dietetyczny, na bazie jogurtu greckiego i pokruszonych ciastek zbożowych, z całą masą przepysznych malin ;) Zainspirował ich jak zwykle przepis ze strony Moje Wypieki, jedyne odstępstwo to maliny zamiast truskawek :) Był przepyszny i zniknął w okamgnieniu :D
Nie obyło się i bez prezentów - kiedyś napomknęłam że marzą mi się wiszące ale skromne kolczyki, idealnie współgrające z codziennym lookiem - trafili w samo sedno :) Do tego urocze pudełeczko z własnoręcznie wykonanym serduszkiem :)
I jeszcze inwencja twórcza Młodego - ascetyczna i z ewidentnym ortem ale jakże rozczulająca ;) Będzie co pokazywać wnukom :D
A czym zaskoczyły Was wasze dzieciaki?
Serniczek jest rewelacyjny! I ten gość na laurce...Sama sie rozczulilam. U mnie bez fantazji, po męsku - starszy kupił róże w imieniu swoim i malucha;).
OdpowiedzUsuńbez fantazji ale z gestem - bukiet róż dobry na każda okazję :)
Usuńale cudownie wygląda! ach :)
OdpowiedzUsuńDzieci są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań!
Usuńlaurka z podziekowaniem jest super!!! za kilka/naście lat fajnie będzie do niej wrócic:)
OdpowiedzUsuńa sernik wygląda pysznie :)
trzymam wszystkie laurki od dzieciaków w specjalnej teczce ;)
UsuńMimo, że nie jestem wielką fanką serników, to tego pochłonęłabym w całości chyba :D
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda przepysznie!!
OdpowiedzUsuńtaki tocik jogurtowy musi być przepyszny, mniamm
OdpowiedzUsuńOrt uroczy :DDD
OdpowiedzUsuńno uroczy ;)
UsuńWow jaki cudowny ten torcik!! Pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńjadłabym :)
OdpowiedzUsuńsłodkości :)
OdpowiedzUsuńJaki łądny, śliczny prezent ;)
OdpowiedzUsuńPieeeekny prezent:) ja dostalam od synka laurke i paletke cieni sleek:)
OdpowiedzUsuńwidzę że synek mocno zorientowany w temacie ;)
Usuńale ciaaaacho! pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto i przeurocza laurka :)
OdpowiedzUsuńjaki fantastyczny sernik, masz zdolne dzieci:)
OdpowiedzUsuńtorcik obłędny
OdpowiedzUsuńUroczo :)
OdpowiedzUsuńo jak ładnie :D
OdpowiedzUsuńJakie fajne prezenty naszykowały Ci dzieciaki! :-)
OdpowiedzUsuńZdolne są!
no ba, po mamuni ;)))
UsuńSerniczek super, gdybym tylko mieszkała bliżej Mamy to też bym upiekła takie cudo.
OdpowiedzUsuńPrezenty śliczne... Ale najbardziej podoba mi się jednak laurka :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem serniczka, widać, że jest pyszny! Ale mimo wszystko laurka wygrywa :))
OdpowiedzUsuń