Wiosna w mojej łazience upływa pod
znakiem cytrusów, a to wszystko za sprawą dwóch
pachnących nowości Le Petit Marseillais :) Duet Werbena &
Cytryna oraz Pomarańcza & Grejpfrut trafił do mnie w ramach
paczki ambasadorskiej, zaś do testów ochoczo przystąpili
wszyscy domownicy. Oba zapachy zyskały swoich zwolenników i
podzieliły nas na dwie zdecydowane frakcje ;) Ciekawi szczegółów?
Zapraszam!
Opakowanie
Oba żele zamknięte zostały w
typowych dla produktów kąpielowych tej marki opakowaniach –
płaskich, smukłych i wysokich. Różni je objętość i co za
tym idzie wielkość butelek – opcja pomarańcza & grejpfrut,
jako miks 2 w 1 (żel pod prysznic i do kąpieli) jest sporo większa,
jednak bez problemów zachowuje swą poręczność. Butle
wygodnie leżą w dłoni a dzięki wypustkom po bokach nie wyślizgują
się z niej podczas mycia. Szata graficzna stonowana, głównym
punktem grafiki jest logo marki oraz tytułowe cytrusy. Słonecznie
żółty kolor butli na pewno zwróci naszą uwagę
podczas drogeryjnych zakupów :)
Zapach
To dla mnie podstawowy wyznacznik jeśli
chodzi o produkty kąpielowe! Tutaj mamy do czynienia z potężną
dawką cytrusów pod postacią smakowitych miksów.
Pomarańcza i Grejpfrut to aromat bez dwóch zdań kojarzący
się z latem i świeżo wyciśniętym sokiem z tych dwóch
gagatków. Na pierwszy plan zdecydowanie wybija się grejpfrut,
lecz pomarańcza depcze mu po piętach. Całość jest lekka i
zarazem wyrazista, nieprzesadnie słodka. To zdecydowany faworyt
córki i mój! Werbena i Cytryna zyskała z kolei uznanie
moich panów – tak starszego jak i młodszego. Pachnie
dokładnie tak jak nadzienie cytrynowych cukierków Nimm 2 z
delikatną domieszką ziołowej nuty. Jest szalenie orzeźwiający i
daje powera na większą część dnia :) Oba zapachy są dość
trwałe, nie znikają ze skóry zaraz po jej osuszeniu.
Konsystencja
Żele są odpowiednio gęste i dobrze
się je aplikuje. Nie przelewają się przez palce, nie ściekają po
skórze. Są także wydajne – już niewielka ilość
zaaplikowana na gąbkę pozwala na porządne oczyszczenie całego
ciała. Oba (choć tylko jeden teoretycznie jest do tego
przeznaczony) sprawdzają się także doskonale jako płyny do
kąpieli. Dają ogrom trwałej piany która towarzyszy nam aż
do wyjścia z wanny, nie znika w kilka chwil.
Jak się spisują?
Pisałam już milion razy że nie
wymagam wiele od produktów do mycia ciała – mają je dobrze
oczyszczać i do tego przyjemnie pachnieć :) Nowości Le Petit
Marseillais sprawdzają się na obu tych polach! Skóra po
umyciu jest miękka i gładka w dotyku, w żadnym wypadku
przesuszona, ściągnięta czy swędząca. Nie zauważyłam jakiś
szczególnych właściwości nawilżających, ale to pewnie
wina mojej wyjątkowo suchej skóry której trudno
dogodzić ;) Posiadaczki mniej kapryśnej powinny być bardziej
usatysfakcjonowane ;) Dzięki orzeźwiającym zapachom skóra
po wyjściu z kąpieli jest doskonale odświeżona, zaś olejki
eteryczne zawarte w żelach fundują nam swoisty seans aromaterapii
pozwalając jednocześnie na doskonały relaks i odprężenie.
Podsumowując
Cytrusowe nowości LPM szturmem zdobyły
serca całej mojej rodziny. Ich zapachy są uniwersalne i pobudzające
do działania, podobają się zarówno dzieciakom jak i
dorosłym. W naszej łazience wieczorową porą trwa nieprzerwany
festiwal cytrusów i wiem już na pewno że to nie ostatnie
opakowania jakich przyszło nam używać – z pewnością sięgnę
po nie ponownie! I Wam polecam!
Żele miałam okazję testować w ramach pakietu Ambasadorki Le Petit Marseillais. Cały asortyment marki do kupienia w większości drogerii.
Znacie cytrusowe nowości LPM? Lubicie takie orzeźwiające zapachy?
cytrusowe zapachy są jednymi z moich ulubionych, a na te żele o tych konkretnych zapachach mam od jakiegoś czasu chrapkę:)
OdpowiedzUsuńwiosną i latem używam praktycznie tylko takich :)
UsuńZdecydowanie należę do frakcji cytusowej. Nic lepiej nie kojarzy mi sie z czystością i świeżością. Marki nie znam ale cytrusowy zapach i ładne opakowanie zachęcają do zakupu - zwłaszcza ze - podobnie jak Ty- nie oczekuje cudów od produktów do mycia ciała;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem te aromaty to synonim idealnego odświeżenia :)
UsuńCzuję się zachęcona do wypróbowania. Cytrusy to coś co uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńOstatnio "wzięło mnie" na takie cytrusowe zapachy, więc kiedy skończę swój żel od BBW mooooże zdecyduję się na któryś z tych, bo jeszcze nie próbowałam żadnego kosmetyku z LPM. :)
OdpowiedzUsuńLubie takie zapachy
OdpowiedzUsuńpieknie wygladaja
OdpowiedzUsuńsam zapach już mnie kusi - uwielbiam cytrusowe zapachy!:D
OdpowiedzUsuńSandicious
Te produkty od dawna mnie ciekawią, w końcu jak wykończę zapasy to po nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńich gama ciągle się powiększa a zapachy kuszą :)
Usuńwyobrażam sobie zapach :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę bardzo słodkie zapachy, ale i ten mnie zastanawia :)
OdpowiedzUsuńsłodkimi lubię otaczać się od czasu do czasu, głównie zimą :)
UsuńOba zapachy przypadły mi tym razem do gustu :) Są świetne i soczyste :D
OdpowiedzUsuńsoczyste - to idealne określenie :)
UsuńBardzo fajne zdjęcia :) Obydwa żele ogromnie polubiłam, cudne zapachy i konsystencje!
OdpowiedzUsuńfajnie że i Tobie przypadły do gustu :)
UsuńWersja z grejpfrutem bardzo przypadła mi do gustu, ale cytrynka niestety ciut za słodka. Ogólnie jednak bardzo lubię produkty LPM :)
OdpowiedzUsuńi u mnie pomarańcza na pierwszym miejscu, choć moim panom z kolei bardziej pasuje cytryna ;)
UsuńZapachy sa przyjemne choć dla mnie ich żelem nr 1 jest wersja miód lawendowy ;)
OdpowiedzUsuńtej nie znam ale coś czuję że pewnie niedługo poznam ;)
UsuńUwielbiam te żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńWszyscy dookoła testują LPM, tylko ja taka sierotka :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam pełnowymiarowego żelu z tej firmy, ale miałam próbkę i zapach bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!
;*
Usuńbardzo lubię
OdpowiedzUsuńNie znam tych nowości jednak bardzo lubię produkty LPM i na pewno po nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńPomarańcza i grejpfrut ten zapach zdecydowanie był by moim ulubionym. Kocham świeże i cytrusowe zapachy w ciepłe dni. Jak tylko będę miała okazję na pewno znajdzie się on w moim koszyku.
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nimi styczności :)
OdpowiedzUsuńTeż mam te produkty i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCytrusowe orzeźwienie :) Ja posiadam żel do kąpieli o zapachu limonki i jest cudny właśnie kończy mi się drugi i upatrzyłam sobie o zapachu mango :) Cytrusy w na pewno na długo zagoszczą u mnie w domu
OdpowiedzUsuńhttp://knofashioo.blogspot.com/
Miałam tylko inna wersje zapachową i była nawet ok. :)
OdpowiedzUsuńZapaszek musi być wspaniały!
OdpowiedzUsuńoba są świetne!
UsuńUwielbiam ich zapachy ;)
OdpowiedzUsuńsą niezwykle sugestywne :)
Usuń