I w zbliżeniach:
- dwie maski żelowe - ujędrniająca i rozświetlająca. Bardzo lubię produkty marki Purederm, tych cudeniek jednak jeszcze nie miałam okazji poznać. Coś czuję że w weekend z przyjemnością oddam się maseczkowaniu ;)
- mój ukochany biedronkowy micelek, edycja limitowana 400 ml
- opalizujący olejek do kąpieli brzoskwinia & mango Tutti Frutti od Farmony. Jestem zakochana w peelingu z tej linii o tym samym zapachu, myślę więc że i ten produkt mnie uwiedzie ;)
- jedwab Biosilk - obecna buteleczka sięga dna, i choć nie używam go stale to lubię mieć w zapasie
- ręcznie robione musujące kule do kąpieli :) Nie wiem ile wersji było dostępnych, ja znalazłam z woskiem pszczelim, z kwiatami rumianku i z suszem herbacianym. Uwielbiam takie gadżety, nie mogłam więc przejść obok nich obojętnie ;)
Resztki zdrowego rozsądku chyba jednak gdzieś z tyłu głowy się czają - choć kusiło dużo więcej poprzestałam na tych kilku pozycjach ;) A co Was skusiło w Biedronce?
same cudeńka :D te kule do kąpieli wyglądają świetnie ;D
OdpowiedzUsuńtę z woskiem pszczelim już mi podwędzili... ;)
Usuńtez skusiłam sie na jedwab i płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńmicelek to mój ulubieniec ;)
UsuńTutifrutti i kule muszę mieć. Dziś jeszcze zajdę do Biedronki :) Promocje są po to by im ulegać :)
OdpowiedzUsuńświęte słowa, wyryję je sobie w pamięci ;))
Usuńprzez najbliższe kilka dni w blogosferze będa królowały posty o łupach z Biedronki:P ciekawia mnie te maseczi:)
OdpowiedzUsuńmnie też, dlatego już jutro się jedną z nich uraczę ;)
Usuńgdybym miała wannę to kuleczki musiały by być moje, a tak udało mi się nic nie kupić :D
OdpowiedzUsuńja bez wanny nie umiałabym żyć ;)
UsuńJa wczoraj skusiłam się na ten olejek tyle tylko, że w wersji karmel & cynamon - bajka ♥
OdpowiedzUsuńmnie on średnio przypadł do gustu, za to dziś dokupiłam jeszcze liczi & rambutan ;)
UsuńTe kule to i mnie kuszą :) Hmm...boję się iść do Biedry bo mam ostatnio słabą wolę i mogę roztrwonić całą kasę :D
OdpowiedzUsuńteż się bałam... ona jednak ma taką siłę przyciągania ;)
UsuńI dlatego ja w najbliższym czasie nie wybieram się do Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńżyczę udanych łowów ;)
Usuńja bylam, ale nic nie kupilam :) mam silna wole :p
OdpowiedzUsuńpodziwiam ;)
Usuńhah :) skusiłaś się tak samo jak ja. Tez kupiłam kule, jedwab i płyn micelarny. Niestety w mojej biedronce mimo promocji nie było Marion ani Neutrogeny :(
OdpowiedzUsuńMarion u mnie stał ale jakoś mnie nie kusił... ;)
Usuńja poszłam wczoraj rano i kurcze u mnie prawie nic nie było ;/ kupiłam tylko ampułki do włosów z Mariona, napalona byłam na te rzeczy z Bell a nie było ani jednej sztuki :/ fajnie, że zakupy Ci się udały :)
OdpowiedzUsuńno szkoda że nie udało Ci się upolować tego co chciałaś... może spróbuj w innym sklepie - u mnie straszne zróżnicowanie w asortymencie...
UsuńTo ja jednak mam silną wolę- nic nie kupiłam! i jestem z siebie coraz bardziej dumna.. coś za coś-zbieram na toaletkę :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam wiklinową komódkę, dzięki czemu zostało mi na kosmetyki ;)
UsuńOlbrzym z tego micela :D Natomiast jedwabiu z tej firmy nie lubię, kiedy przestaje się go używać - końcówki momentalnie wysychają :)
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdza, aczkolwiek używam go raczej sporadycznie a nie regularnie :)
UsuńTo także i mój ulubiony micel ; ) Niestety nic mnie nie skusiło, o nie byłam w Biedronce ;( Mam do niej 20 km :(
OdpowiedzUsuńte kule wyglądają super! mam nadzieję, że zdarzę kupić u siebie zanim się rozejdą:)
OdpowiedzUsuńu mnie leżą w najlepsze i jakoś wzbudzają raczej średnie zainteresowanie ;)
UsuńZaciekawiły mnie te maseczki, ciekawe czy w mojej Biedronce też będą :) a kule wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńmaseczki jutro idą w ruch ;)
UsuńTeż byłam wczoraj w Bierdonce :D Dorwałam szampony Deba, Titti Frutti i mydło w płinie z edycji limitowanej, więc aż takiego szaleństwa nie było :)
OdpowiedzUsuńszaleństwa może nie, ale ciut zapasów poczyniłaś ;)
Usuńtez kupiłam kulkę :D ale tylko jedną... żałuje teraz... mogłam kupić wszystkie :D
OdpowiedzUsuńja po pierwszym użyciu pędzę dokupić, jak tylko jeszcze będą ;)
Usuńile kosztują te maski? Zaciekawiły mnie.
OdpowiedzUsuń7,99 zł / sztuka :)
UsuńMicelka kupiłam i ja :D
OdpowiedzUsuńI jeszcze ten sprzęcior do manicure wpadł w me łapki :D
też go oglądałam jednak się nie zdecydowałam...daj znać jak się będzie spisywał :)
Usuńaż przez monitor czuję zapach tych kuli :D a płyn zdałoby się kupić skoro się pojawił :)))
OdpowiedzUsuńu mnie w standardowej wielkości jest cały czas, choć taka wielka butla to prawdziwa okazja ;)
UsuńKula do kąpieli, szampon DeBa, olejek Tutti Frutti, lakiery Bell - to wszystko trafiło do mojego koszyka:)
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy jak najbardziej udane.:)
Chyba jednak przydałoby mi się więcej kul :)
ja kule planuję jeszcze dokupić ;) a nad lakierami też długo się głowiłam, jednak dałam radę i nie wzięłam ;))
Usuńoch wspaniałości, olejek tutti frutti mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńdokupiłam jeszcze jeden, liczi & rambutan ;)
Usuńnie lubie biosilka :(
OdpowiedzUsuńma alko w kladzie
mnie krzywdy nie robi, może temu że nie używam go za często a raczej sporadycznie :)
UsuńŚwietne zakupy ;) Ja jeszcze nie byłam, ale chyba się wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńu mnie już poprzebierane, dobrze że nie odkładałam zakupów ;)
Usuńja kupiłam tylko szampon i odżywkę z DeBa :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę silnej woli ;)
UsuńGdybym tylko jeszcze miała wannę to z pewnością skusiłabym się na te kule :)
OdpowiedzUsuńja bez wanny to chyba nie dałabym rady ;)
UsuńKule i olejek kuszą :D
OdpowiedzUsuńKule świetne :)
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na dwa szampony i ampułki Marion ;)
OdpowiedzUsuńmyślałam nad tymi ampułkami, ostatecznie jednak nie wzięłam :)
Usuńhe, he biedronko nie wódź na pokuszenie ;)
OdpowiedzUsuńwodzi niedobra, oj wodzi ;)
UsuńJa skusiłam się na 1 kulę z woskiem przczelim i szkoda mi jej teraz użyć :( choć wydaje mi się , że jest ona przedzielona na 2 części?
OdpowiedzUsuńSkusiłam sie też na micelka ogromnego choć mam jeszcze jedną buteleczkę (ostatnią z zapasu) nadpoczętą wiec limitowany odstawiam na razie w kąt :)
No i skusiłam się jeszcze na puder do kąpieli (owoce tropikalne :D ) i planuję sobie dziś uprzyjemnić nim kompiel <3
Jeszcze się raz wybiorę i kupię sobie kilka tych kul chyba jak jeszcze będa :D
Pozdrawiam!
assymetryczna.blogspot.com
też wybrałam się po dodatkowe kule a ten puder o którym piszesz już kiedyś miałam - fajny gadżet ;)
Usuńale fajne kulki ;D
OdpowiedzUsuńKocham brzoskwiniowe kosmetyki, jak pachnie ten olejek?
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie! mam jeszcze peeling z tej linii - nuta zapachowa jest identyczna!
UsuńNiestety skusiłam się na micela i szampon do włosów, który śmierdzi:/
OdpowiedzUsuńdlaczego niestety? może śmierdzi ale będzie fajnie działał na włosy ;)
Usuńnie widziałam tych kul, a chętnie bym wypróbowała! :( Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńwe-all-love-make-up.blogspot.com
Ja jeszcze nie obkupiłam się;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam inną kule w Biedronce i użyć jej jakoś nie mogę;)
kule schodzą u mnie systematycznie ;) moje dzieci odziedziczyły skłonności po mamusi ;)
Usuńale cudeniek!
OdpowiedzUsuńKochana, co powiesz na wspólną obserwację? ♥
Teraz mam daleko do Biedronki więc już nie ma szaleństw ;) Ale zakupy bardzo przyjemne :D
OdpowiedzUsuńMnie też gazetka promocyjna bardzo kusi :D na razie podchodzę ostrożnie i skusiłam się tylko na balsam do ust coca-cola oraz róż na policzki Lady Code-polecam :) jednak kusi mnie to co Ty masz-maseczka,żel tutti-frutti.no i poszukuję ampułek do włosów Marion ale na razie u mnie nie widzę :(
OdpowiedzUsuńps.jak tu u Ciebie ładnie na blogu...jestem pierwszy raz:*
tez dokupiłam tę pomadkę ale córka już mi ją zwędziła ;)
Usuńdziękuję za miłe słowa, zapraszam - rozgość się ;)
Ja zakupiłam maski, szampon, odżywkę z Garniera bo tańsza i olejek na końcówki z Marion. Standardowo oczywiście też bebeauty bo 400 ml to fajna butla :)
OdpowiedzUsuńTe kule i żel już prawie miałam w koszyku jednak mój Ł stanął nade mną i pokornie od tej półki się oddaliłam :P
OdpowiedzUsuńAle zastanawiam się czy ukradkiem po nie nie wrócić :)
pozdrawiam :)
mój mąż poszedł wybierać patelnie więc ja w tym czasie szybko nawrzucałam do koszyka ;)
UsuńGdybym tylko miała biedronkę bliżej... byłoby to już w moich rączkach :D
OdpowiedzUsuńFajne te kule :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : probkowo.blogspot.com
U mnie dużo o tym co ZA DARMO można wyrwać z sieci i nie tylko :)
+ obserwuje.
Niesamowicie kuszą te biedronkowe promocje, chociaż ja starałam się ogarniczyć i w rezultacie kupiłam szampon i płyn do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńByłam i zakupy zrobiłam ! ;D
OdpowiedzUsuń-oczywiście podstawa to biedronkowy płyn micelarny ( niestety nie zauważyłam w sklepie że jest niedomknięty i pół mi się wylało w siatce ;/
- biosilk też musi być :)
- zaopatrzyłam się jeszcze w odświeżać powietrza z kwiatem (ładnie wygląda i pięknie pachnie ) !!
- antyperspiranty Nivea ;D
a co do Tutti Frutti to się długo zastanawiałam , ale póki co muszę trochę przystopować :)
ale mam z tej samej serii peeling i jestem mega zadowolona , TEN ZAPACH <3
wiele mnie rzeczy kusi, muszę coś z tym zrobić :DD
OdpowiedzUsuńJa mam szczęście w nieszczęściu, bo jakoś nigdy nie udaje mi się trafić na Biedronkę w której akurat te promocje kosmetyczne są. Zazwyczaj kosmetyków jest bardzo mało. Chętnie dorwałabym te maski... i micela w dużej butli :)
OdpowiedzUsuńCzasami cieszę się, że nie mam Biedronki zbyt blisko.... Zbankrutowałabym :)
OdpowiedzUsuńJa micelka i płatki kupiłam.. póki co ;D
OdpowiedzUsuń