Podstawowe informacje od producenta:
Przeciwzmarszczkowy odmładzający krem na dzień przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji cery dojrzałej. Innowacyjna formuła bogata w olejek arganowy, bioHyaluron Complex™ i proteiny soi doskonale nawilża, regeneruje, odżywia i wzmacnia naskórek. Widocznie spłyca zmarszczki, linie mimiczne i „kurze łapki”. Poprawia gęstość, sprężystość i elastyczność skóry. Ujędrnia i napina. Pozostawia skórę aksamitnie gładką i miękką w dotyku. Przywraca cerze witalność i młodzieńczy blask.
Kompleksowe działanie liftingująco-przeciwzmarszczkowe: nawet głębokie zmarszczki, linie mimiczne i bruzdy zostają spłycone, a wielowymiarowy i trwały efekt liftingujący przywraca właściwe napięcie i gwarantuje spektakularne odmłodzenie owalu twarzy.
Moja opinia:
Krem kierowany jest do kobiet dojrzałych ;), stąd i jego opakowanie utrzymane zostało w złotawym klimacie. Nie jest to jednak odcień nachalny i pretensjonalny a miły dla oka i stonowany, ładnie prezentuje się na łazienkowej półce. Słoiczek jest co prawda plastikowy, ale ma to i swoje zalety - niegroźne mu upadki na podłogowe płytki :) Fabrycznie opakowany został jeszcze w kartonik na którym znajdziemy komplet informacji na temat działania oraz skład. Przed pierwszym użyciem krem chroni aluminiowy klips.
Zaskoczyła mnie formuła kremu - spodziewałam się czegoś ciężkiego i tłustawego. Tymczasem ma on niezwykle lekką, jakby odrobinę żelową konsystencję, która błyskawicznie rozprowadza się na skórze i równie szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej czy klejącej warstwy. Doskonale zatem nadaje się pod makijaż - nie obciąża skóry i pozwala jej oddychać. Krem jest również wydajny - używam go regularnie od prawie dwóch miesięcy i jeszcze trochę go zostało :)
Kosmetyk ma delikatny, lekko kremowy kolor i miły dla nosa zapach. Jest lekki ale jednocześnie wyraźnie wyczuwalny co znacznie umila czas podczas aplikacji :) Aromaty olejków zostały ciut złagodzone przez masło shea, co razem daje bardzo udaną kompozycję. Zapach nie jest ulotny, zostaje na skórze czas jeszcze jakiś po nałożeniu.
Krem idealnie nawilża nawet mocno przesuszoną skórę. Nie wywołuje podrażnień, działa kojąco na te już znajdujące się na twarzy. Ładnie napina i wygładza skórę, pozostawia ją miękką i delikatną. Twarz odzyskała blask i stopniowo wyrównuje koloryt - przebarwienia których nabawiłam się na słońcu pomału znikają. Działania przeciwzmarszczkowego nie jestem w stanie ocenić w pełni w tak krótkim czasie, aczkolwiek kurze łapki też wyglądają na bardziej "wyprasowane" a skóra jest przyjemnie sprężysta i elastyczna.
Krem w moim przypadku sprawdził się bardzo dobrze i chętnie do niego wrócę. Wierzę, że stosowany długofalowo będzie idealnym sprzymierzeńcem w walce i z tymi bardziej konkretnymi zmarszczkami :)
Moja ocena: 5 / 5
Cena: ok. 17 zł / 50 ml
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
Znacie / lubicie kremy Eveline Cosmetics?
Bardzo lubię Eveline, a kremik koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja mam wśród kosmetyków tej firmy zarówno ulubieńców i jak i małe koszmarki, ale tych pierwszych jest zdecydowanie więcej :)
UsuńPowiem ze rzucił mi się w oczy w Biedrone ostatnio ale nie wiedziałam czy dobry jest teraz jak go zauważę to może się skuszę bo kurcze trzeba ujędrniać skórę twarzy :)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam że były w ofercie Biedronki, zrobiłabym sobie mały zapas ;)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)Nie widziała tego kremiku wcześniej :)
OdpowiedzUsuńja też wcześniej się na niego nie natknęłam :)
UsuńNie znam tego kremu, wg opisu producenta fajny i Twojej recenzji, zastanawia mnie tylko sklad:-D
OdpowiedzUsuńaż tak mało ciekawy?
UsuńJeszcze mi nie potrzebny, ale brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńpolecam zatem jako prezent dla mamy ;)
Usuńsama go jeszcze nie potrzebuje, ale mamie moze by sie spodobal
OdpowiedzUsuńkurcze, czuję się taka stara... ;)
UsuńJa się już na żaden krem do twarzy z Eveline nie skuszę.
OdpowiedzUsuńo matko...a co Ci zrobiły łobuzy?
UsuńWydaje mi się, że ostatnio widziałam go w Biedronce. Mam nadzieję, że jeszcze tam stoi i na mnie czeka ;)
OdpowiedzUsuńchyba i na swoją biedronkę muszę urządzić polowanie ;)
Usuńnie zauważyłam wcześniej tego kremu... czy mógłby się sprawdzić do skóry mieszanej i wrażliwej?
OdpowiedzUsuńdo wrażliwej na pewno - jest niesamowicie łagodny, u mnie nie wywołał żadnych podrażnień
Usuńmyślę że i przy mieszanej by się sprawdził, choć nie wiem jak zachowałby się w strefie T
Nawet nie wiedziałam, że taki krem istnieje ;) Z Eveline nie miałam jakoś bardzo dużo do czynienia, ale wierzę, że ten krem może działać :)
OdpowiedzUsuńEveline ma całą masę świetnych kosmetyków ;)
Usuńna razie nie potrzebuję jeszcze takich kremów, ale dobrze wiedzieć, że taki jest dostępny na rynku:)
OdpowiedzUsuńmożesz zawsze sprezentować mamie lub babci ;)
UsuńJakoś eveline nie przekonuj mnie do siebie :)
OdpowiedzUsuńczemu, ma sporo fajnych perełek :)
UsuńJa na razie takich kremów nie potrzebuje ;)
OdpowiedzUsuńNawet skład ma całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńaż wstyd się przyznać ale ja się na tym słabo znam...
UsuńNie widziałam jeszcze tego kremu, ale też nie zwracam uwagi na przeciwzmarszczkowe :) Kosmetyki z Eveline raz mnie zachwycają a innym razem zawodzą, różnie to bywa :) Dobrze, że ten się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmam to samo - też kilka ich kosmetyków zaliczyło u mnie wpadki ;)
UsuńWygląda całkiem zachęcająco i już na kilku blogach czytałam, że bardzo dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńchyba i ja nie natknęłam się na mało przychylną recenzję :)
UsuńOlej arganowy... brzmi kusząco: mamy teraz z Fitomed krem z tym olejem:)
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdza? też na niego czekam :)
UsuńMa na prawdę bardzo korzystną cenę i rzeczywiście jest dowodem na to, że DA SIĘ za co duży plus. mnie osobiście Eveline coraz bardziej do siebie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńtak, można znaleźć w ich ofercie naprawdę fajne kosmetyki :)
UsuńBardzo lubię praktycznie wszystkie znane mi kosmetyki Eveline:)
OdpowiedzUsuńja znam kilka ich koszmarków ale zdecydowana większość kosmetyków Eveline przypadła mi do gustu :)
UsuńJa już nie używam kremów do twarzy z olejkami, ale po prostu mieszanki olejków. Moim zdaniem olejowanie twarzy to ekstra alternatywa dla drogich kremów :D Używam olejku świat Natury Soraya i kosztuje niewiele, więc myślę, że jest do wypróbowania na każdą kieszeń :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten olejek, na razie czeka na swoją kolej :) moja mama natomiast jest nim zachwycona!
UsuńWszędzie o nim dobrze piszą, musi być super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń