Składniki:
Ciasto:
- 250 g mąki
- szczypta soli
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 75 g cukru pudru
- 1 cukier waniliowy
- 125 g masła
- 1 jajko
Krem:
- 400 g śliwek
- 250 ml mleka
- 100 g cukru pudru
- budyń waniliowy
- 200 ml śmietany kremówki
- 3 jajka
Przyrządzenie:
Mąkę przesiać z solą, proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Dodać cukier waniliowy, pokrojone w kostkę masło i jajko. Szybko zagnieść gładkie ciasto.
Z ciasta uformować w miarę zgrabną kulkę, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut. Z mleka, cukru i budyniu w proszku ugotować gęsty budyń. Jajka rozkłócić w śmietanie, wmieszać do ciepłego budyniu. I tutaj cenna uwaga - jeśli za bardzo będziecie zwlekać budyń stanie się zbyt gęsty i nie połączy ze śmietanką - należy wtedy całość zmiksować blenderem na gładką i puszystą masę :)
Śliwki umyć, wydrylować, pokroić na ćwiartki. Schłodzone ciasto rozwałkować na dość cienki placek, wyłożyć nim formę na tartę. Musimy pamiętać o uformowaniu krawędzi na wysokość ok. 3 cm. Masę budyniową przelać na ciasto, rozłożyć śliwki (przekrojoną stroną ku górze).
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni, piec ok 45 minut. Podawać pokrojone w trójkąty.
Smacznego :) A co u Was królować będzie na niedzielnym podwieczorku?
Mniam! Ale mi narobiłaś ochoty :)
OdpowiedzUsuńchyba nie tylko Tobie - rodzina rzuciła się jak szalona ;)
UsuńŚwietna.
OdpowiedzUsuńU mnie ciasto drożdżowe ze śliwkami.
drożdżowe ze śliwkami też za mną chodzi ale to specjalność mojego taty - chyba muszę się wprosić ;)
UsuńO kurczę, chcę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, przepisz nie jest trudny :)
UsuńWygląda obłędnie :) mniam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :) A ja na diecie :( robisz mi tylko apetytu! :D
OdpowiedzUsuńoj tam, tarta mało kaloryczna jest, na jeden kawałek możesz się skusić ;)
Usuńbrzmi i wygląda pysznie, ale ja w ogóle nie mam ręki do pieczenia, pewnie bym zepsuła:P
OdpowiedzUsuńtam nie ma co zepsuć, trochę wiary w siebie i do dzieła :)
Usuńale to pięknie wyszło!;) bardzo estetycznie no i wygląda smakowicie!:P
OdpowiedzUsuńestetycznie średnio bo to kruche ciasto i ciut się łamało, ale smakowało nieźle ;)
Usuńpieknie wyglada ;) szkoda ze w UK nie mamy pysznych polskich sliwek :(
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu, ja nie wyobrażam sobie bez nich jesieni ;)
Usuńuwielbiamy śliwki, taki placuszek....mmmhm pycha!!
OdpowiedzUsuńi ja kocham je nad życie :)
Usuńpycha :)
OdpowiedzUsuńPyszotka! Ja uwielbiam ten kwaśny smak ze śliwek w ciastach. Za tartami nie przepadam , wolę biszkopty; ta jednak wygląda na niewątpliwie smaczną i z chęcią bym ją zrobiła, gdybym tylko miała śliwki :( Może się w nie zaopatrzę niedługo :) Życzę smacznego o ile jeszcze coś zostało =)
OdpowiedzUsuńzostało...już tylko wspomnienie ;)
Usuńza tydzień piekę dwie blachy :)
Mniam ;) Chcę kawałek :D
OdpowiedzUsuńnawet dwa - częstuj się :)
Usuńmm wyglada pysznie az chce sie zjesc :). Ja nie lubie peic ciast :D, za to mam mame ktorej ciasta uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńtaka mama to prawdziwy skarb :)
UsuńOjej to jest na bank przepyszne, bardzo ten budyń mi tam pasuje :)Mniam.
OdpowiedzUsuńbudyń fajnie łamie tę kwaskowatość śliwek :)
UsuńO matko, dzisiaj wszyscy kuszą swoimi wypiekami *_* Aż mam ochotę sama coś upiec :)
OdpowiedzUsuńno takie to prawa niedzieli że każdy sobie dogadza ;)
Usuńmmmmniam :-)
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi się taka do herbatki :D
do herbatki jak znalazł :)
UsuńPysznie wygląda należałoby się skusic i upiec :)
OdpowiedzUsuńoj kuś się, kuś :)
UsuńU mnie skromne jerzyki z preparowanego ryżu :P Ale pysznie wygląda, kurczę, to żeś smaka teraz narobiła O_o
OdpowiedzUsuńale bym zjadła takich jeżyków - wieki całe tego nie robiłam!
UsuńJa nie lubię wszelkich ciast, które się piecze z owocami (tylko takie surowe owoce w ciastach toleruję), ale mój mąż tu przez ramie mi zagląda i tylko się oblizuje :D
OdpowiedzUsuńtakie surowe to ja uwielbiam na biszkopcie przykryte galaretką albo w serniku na zimno :)
UsuńAle bym zjadła ^^ ja mam w domu z ananasem :D
OdpowiedzUsuńtartę z ananasem? musie być pyszna!
UsuńAle mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie bardo mi wychodzi ciasto kruche na tartę.
Wiecznie mi się okroooooopnie łamie i rozwala :/
ciasto kruche już tak ma że jest...kruche ;)
Usuńważne by odpowiednio długo go schłodzić w lodówce a później już w foremce podziurkować :)
Tarty są przepyszne :)))
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100 % :)
Usuńmmm :) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJadłabym! Kocham tarty :)
OdpowiedzUsuńto trafilam :), bedzie nastepny post o mikrodermabrazji, wczoraj zaczelam nad nim pracowac ;)
OdpowiedzUsuńświetnie, przeczytam od deski do deski :)
UsuńI tak mi się zachciało cista ze śliwkami, że dzisiaj sama będę coś pichcić :) Mam śliwki w lodówce, więc coś się wymyśli :D Twoje wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńja piekę takie z kruszonką na niedzielę - uwielbiam ciasta ze śliwkami ;)
Usuń