Garść informacji od producenta:
Szampon borowinowy BingoSpa zawiera starannie dobraną kompozycję pięciu naturalnych ekstraktów ziołowych:
- z rumianku,
- arniki,
- bluszczu,
- nagietka,
- jasnoty białej.
Włosy są optymalnie nawilżone i odżywione. Odzyskują witalność i sprężystość, są pełne blasku, miękkie i delikatne w dotyku.
Doskonały rezultat:
- skutecznie oczyszczone włosy i skóra głowy,
- odświeżone i puszyste włosy,
- włosy lekkie i pełne życia.
Moja opinia:
Zacznę od opakowania, bo to pierwsze co rzuca się w oczy. Plastikowa butelka w której zamknięto szampon ma przeźroczyste ścianki, co bardzo lubię w kosmetykach tego typu - na bieżąco śledzić możemy zużycie produktu, sprawdza się również przy ocenie jego wydajności. Jest smukła i wygodnie leży w dłoni. Prosta etykieta utrzymana w czarno-białej tonacji podkreśla naturalność składników i ręczną produkcję. Jest jednak szalenie nietrwała - po najkrótszym nawet kontakcie z wodą nieestetycznie się ściera.
I aplikator nie został tutaj do końca przemyślany. Butelka posiada dość spory otwór zamykany najzwyklejszą zakrętką. Jest to mało praktyczne i niewygodne w manipulacji podczas mycia włosów a szampon wylewa się na dłoń w mało kontrolowany sposób, przez co łatwo z nim przedawkować ;) Znalazłam jednak na to sposób - przekręciłam aplikator "z klikiem" z innego kosmetyku i problem zniknął :)
Szampon ma piękny rubinowy kolor, wygląda jak płynny bursztyn ;) Ma również urzekający zapach, który do złudzenia przypomina mi aromat mojego ulubionego jedwabiu do ciała Nougat London z piwonią. Jest eteryczny i esencjonalny, wszystkie zawarte w nim wyciągi i ekstrakty łączą się idealnie w harmonijną całość. Utrzymuje się na włosach jeszcze czas jakiś po umyciu.
Kosmetyk ma bardzo gęstą konsystencję. Pierwsze wrażenie - kisiel lub słabo ścięta galaretka ;) Trzeba zatem wypracować sobie własny system aplikacji na dłoń aby nie przesadzić z ilością, pieni się bowiem dobrze i wystarczy już niewielka ilość do jednorazowego umycia włosów. Myję je jednak zawsze dwukrotnie, po pierwszym mam bowiem wrażenie że nie są oczyszczone do końca.
Szampon na moich włosach spisuje się całkiem dobrze. Przede wszystkim jest szalenie wydajny, co jest chyba zasługą jego konsystencji. Nie obciąża fryzury, nie przyspiesza przetłuszczania - przez pełne dwa dni włosy są świeże, lekkie i sypkie. Nadaje im delikatnego połysku i sprawia że dobrze się układają. Niestety dość mocno je plącze, nie ma więc mowy o tym by stosować go solo, konieczne jest nakładanie odżywki lub maski.
Tytułem podsumowania zatem napisać muszę, że jestem mile zaskoczona działaniem tego szamponu. I choć drobne mankamenty natury technicznej potrafią uprzykrzyć jego użytkowanie, tak uważam że wart jest wypróbowania, szczególnie że i cena jest zachęcająca.
Moja ocena: 4 / 5
Cena: ok. 10 zł / 300 ml (TUTAJ zawsze odrobinę taniej)
Dostępność: stoiska firmowe, internet
Kosmetyk do testów otrzymałam od BingoSpa. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.
Lubicie ziołowe szampony do włosów?
Jeszcze go nie miałam, ale kusi tą kisielową konsystencją :)
OdpowiedzUsuńjest specyficzna i trzeba się do niej przyzwyczaić :)
Usuńwygląda trochę jak miodek:P ale prezentuje się naprawdę ciekawie, ciągle na coś z Bingo Spa poluje, ale jeszcze nic z tej firmy nie miałam:)
OdpowiedzUsuńdobre porównanie - jak miodek...pitny ;)
Usuńpiękne zdjęcia. ja nie miałam jeszcze niczego do włosów z bingo.
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńi u mnie to ich pierwszy kosmetyk do włosów :)
Kusisz. Miałam kąpiel borowinową od BingoSpa i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad nią i pewnie kupię jak zużyję kąpielowe zapasy ;)
UsuńBardzo ładne zdjęcia, uwielbiam dobre jakościowo fotki, chętnie później wracam na takiego bloga. Z Bingo miałam tylko i wyłącznie produkty do kąpieli do włosów jeszcze nic.
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńja z kolei nie znam ich kosmetyków kąpielowych ale kilka kusi mnie bardzo :)
Kolor i zapach zapowiadają całkiem fajny kosmetyk. Boję się jednak tego plątania;/
OdpowiedzUsuńdobra odżywka i po problemie :)
UsuńBardzo ciekawy i chyba należałoby się za nim rozejrzeć. Ostatnio jak byłam w AUCHAN to widziałam że powiększyli asortyment BingoSpa i będę musiała u nich się porozglądać :)
OdpowiedzUsuńno proszę, ja u siebie nie widziałam w marketach ich kosmetyków... chyba że mało dokładnie się rozglądałam ;)
UsuńHmmm to plątanie włosów mi się nie podoba... Mimo wszystko jednak może się skuszę, zawsze warto poznawać nowe preparaty :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńco drugi szampon plącze włosy, dobra odżywka rozwiąże problem :)
UsuńZachwycają mnie Twoje zdjęcia, ot co ;)
OdpowiedzUsuńA z BingoSpa miałam jedno serum do włosów i nie byłam nim zachwycona. Ale za to lubię ich produkty do pielęgnacji dłoni i ciała :)
śliczne dzięki :*
Usuńkolagen do ciała jest ponoć rewelacyjny :)
Mam go i podobnie go oceniam :)
OdpowiedzUsuńfajnie że i u Ciebie się sprawdza :)
UsuńCałkiem fajny szampon i do tego w niskiej cenie :) Jego kolor jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda pod światło kiedy słońce przenika przez ścianki buteleczki :)
UsuńMiałam o nim całkiem podobne zdanie - nie przetłuszczał ale strasznie plątał:(
OdpowiedzUsuńmusimy mieć więc podobny typ włosów :)
UsuńPiękne zdjęcia:)Lubię szampony ziołowe, tego jeszcze nie miałam, ale chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńja też ostatnio coraz częściej sięgam po ziołowe właśnie, moje włosy bardzo się z nimi lubią :)
Miałam taka butlę zakręcaną i strasznie tego nie lubię, raz mi upadła, "korek" się zgniótł i tyle z zakręcania :/ Zdjęcia prześliczne , niestety platanie to moja zmora i silnie unikam takich szamponów :)
OdpowiedzUsuńmoja zakrętka też jest ciut pokiereszowana bo obtłukła się w transporcie. ale odkąd zastąpiłam ją aplikatorem stała się zbędna ;)
Usuńmyję nim teraz włosy i jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńsuper że i Tobie przypadł do gustu :)
UsuńBorowinę lubię w kosmetykach, ale tego szamponu jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńja tez lubię jej działanie w kosmetykach :)
UsuńWygląda bardzo ciekawie i chyba mam ochotę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubie ziołowe szampony ten bardzo mnie zaciekawił, zwłaszcza że nie mam nic z Bingo do włosów.
OdpowiedzUsuńto również mój debiut z Bingo do włosów, przyznam że udany :)
UsuńZaciekawił mnie ten szampon, zwłaszcza że jest borowinowy :)
OdpowiedzUsuń