Witajcie :)
Kosmetyków do kąpieli i pod prysznic w mojej łazience nigdy dosyć ;) I choć ich zapas mam całkiem spory i powtarzam sobie że kolejny nie jest mi niezbędny do życia, to jednak jakiś czas temu skusiłam się na zakup nowego żelu od Dove. Co to takiego? Purely Pampering, Odżywczy żel pod prysznic Masło shea z wanilią.
W opisie producenta znajdziemy:
"Dbanie o siebie jeszcze nigdy nie było tak przyjemne. Harmonijne
połączenie intensywnego aromatu masła shea i ciepłych nut wanilii
wprowadzi Cię w stan relaksu i równowagi, a odżywcza moc formuły
NutriumMoisture zabda o odpowiednią pielęgnację Twojej skóry."
Moja opinia:
Żel zamknięty jest w sporej butli (500 ml), jej kształt jest jednak na tyle poręczny że bez problemu mieści się w dłoni i nie wyślizguje się z niej. Szata graficzna delikatna i miła dla oka, jak we wszystkich zresztą produktach tej marki. Butelka posiada wygodne zamykanie "na klik", łatwe do podważenia.
Konsystencja żelu jest dość gęsta i niezwykle kremowa, nie przelewa się przez palce. Bez problemu można wydobyć z butelki dokładnie taką porcję jakiej potrzebujemy. Doskonale się pieni - już niewielka ilość wystarcza do umycia całego ciała. Sprawdza się także jako płyn do kąpieli.
Żel świetnie nawilża skórę, nie ma mowy o uczuciu ściągania po wyjściu spod prysznica. Można nawet pokusić się o zrezygnowanie z wklepywania balsamu czy mleczka do ciała. Nie mogę nie wspomnieć o zapachu - wanilia z masłem shea daje niezwykle energetyczny aromat, idealny zwłaszcza na długie zimowe wieczory ;) Na skórze utrzymuje się dość długo, jest wyczuwalny jeszcze następnego dnia.
Jeszcze fotka dla lubiących czytać składy i opisy ;)
Moja ocena: 5/5
Dostępność i cena:
żel bez problemu dostaniemy w drogeriach i marketach
cena: ok. 16 zł / 500 ml (często można trafić na promocje, ja kupiłam za 10 zł)
Znacie ten żel pod prysznic? Jaki jest Wasz umilacz zimowych kąpieli?
Lubię kremowe żele Dove :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę wersję zapachową!:)
OdpowiedzUsuńNo tak, Dove na pewno nie będzie wysuszać :) Ode mnie byłby + za nieprzelewanie się przez ręce. Bardzo tego nie lubię :) No i zapach wanilii... na zimę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie go kupić:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie poznam kiedyś:)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tych żeli :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co waniliowe !
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia i zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zapach wanilii - ale dove mnie niesamowicie wysusza:(
OdpowiedzUsuńWspaniały musi być ten żel. Kosmetyki pod prysznic tej firmy wspaniale wygładzają skórę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam dove ... Kosmetyki z dove pod prysznic sa wprost rewelka
OdpowiedzUsuńJa również mam duużo żeli itp. jednak nie firmy Dove, jakoś niezbytnio mi podpasowały
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziękuję za odwiedziny i obserwuję ;-)
Nie przepadam za tym kremowym Dove, jakoś strasznie mnie męczył w użyciu, choć zapach faktycznie ładny
OdpowiedzUsuńLubię kremowe żele, tego nie miałam jeszcze. Czas to nadrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo o lubę
OdpowiedzUsuń