Witajcie niedzielnie :)
Czy u Was weekend też zwykle upływa pod znakiem domowych słodkości? U mnie tak. Najczęściej piekę ja, ale coraz częściej zdarza się że moje dzieciaki zaskakują mnie kulinarnie, i to one przygotowują coś dobrego :) Dziś chcę Wam pokazać ciasto które przygotowałam wspólnie z moim młodszym kuchennym pomocnikiem. Śnieżny sernik babuni.
Składniki:
Ciasto:
3 jajka
2 szklanki mąki tortowej
1 szklanka cukru
1 kostka margaryny
1/2 szklanki wody
3 łyżki kakao
2 płaskie łyżki proszku do pieczenia
Masa serowa:
1 kg twarogu (najlepiej półtłustego, ja kupuję już gotowy zmielony)
4 jajka
1 kostka margaryny
14 łyżek cukru
2 łyżki kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie ciasta:
W rondelku rozgrzewamy margarynę wraz z cukrem, wodą oraz proszkiem kakaowym. Kiedy wszystkie składniki dobrze się rozpuszczą zdejmujemy z ognia.
Do ostudzonej masy dodajemy żółtka, mąkę i proszek do pieczenia, wszystko razem miksujemy.
Następnie dodajemy pianę ubitą z białek i delikatnie mieszamy - łyżką lub na najniższych obrotach miksera.
Przygotowana masę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (z termoobiegiem wystarczy 160).
Przygotowanie masy serowej:
Margarynę ucieramy z cukrem. Cały czas mieszając kolejno dodajemy żółtka, zmielony twaróg, proszek do pieczenia z kaszą manną.
Na końcu dodajemy pianę ubitą z białek i delikatnie mieszamy.
Masę serową układamy na cieście. Ja robię to łyżką, żeby obie warstwy nie wymieszały się ze sobą za bardzo.
Pieczemy ok. 50 minut. Gotowe ciasto prószymy cukrem.
A jakie słodkości dziś u Was na stole?
***************
Chciałam Wam jeszcze przypomnieć o moim rozdaniu, które kończy się dokładnie za tydzień. Wszystkie szczegóły TUTAJ, zapraszam!
Miłej niedzieli :)
Wygląda pysznie !!!!
OdpowiedzUsuńpalce lizać!
OdpowiedzUsuńMogę prosić kawałeczek do kawy??
OdpowiedzUsuńMniam, więc takich postów:)
OdpowiedzUsuńAle kusisz tym ciastem....
OdpowiedzUsuńpyszności.. az mi sie zatęskniło za domem bo tam na pewno mama coś dziś upiekła:)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :) kiedyś nie lubiłam serników, teraz to jedno z moich ulubionych ciast :)
OdpowiedzUsuńO mniam. Ja taka głodna a Ty mnie tak kusisz! :)
OdpowiedzUsuńPyszności... :))
OdpowiedzUsuńAleż pyszność ... *_*
OdpowiedzUsuńU mnie tylko muffiny/babeczki z nutellą i suszonymi śliwkami ;)
U mnie same słodycze dziś również, a to z powodu iż pomagałam przy dziecięcym balu karnawałowym, na którym same pyszności były ;)
OdpowiedzUsuńA właśnie teraz babcia chciała we mnie sernik wmusić , ale miejsca nie mam :D
Ode mnie też goście ledwo wyszli...a właściwie się wykulali, tak się objedli ;)
UsuńGdybym ja była Twoją sąsiadką to moja dietka poszła by hen hen daleko :D Takie zapachy by mnie kusiły to bym się wpraszała na ciacho!
Usuńoj tam dietka...czasami warto sobie odpuścić ;)
UsuńCo do szydełkowania.. nigdy nie mów nigdy! ;)))
OdpowiedzUsuńAle mi do tego brakuje cierpliwości ;)
UsuńJejku! Co za smakołyki u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła taki serniczek ;-)
OdpowiedzUsuń