Witajcie :)
Na stronie producenta możemy przeczytać:
"Olejek do kąpieli Naturia o apetycznym zapachu jednocześnie myje i
pielęgnuje ciało. Dzięki unikalnej dwufazowej recepturze nadaje skórze
wyjątkowe uczucie gładkości, otulając ją pięknym zapachem. Ekstrakt z
wanilii i proteiny mleczne działają odżywczo i nawilżająco. Można
stosować jako płyn do kąpieli lub pod prysznic.
Wspaniałe rezultaty:
- Czysta i wypielęgnowana skóra,
- Miła, gładka i miękka w dotyku,
- Przyjemnie pachnąca"
Wspaniałe rezultaty:
- Czysta i wypielęgnowana skóra,
- Miła, gładka i miękka w dotyku,
- Przyjemnie pachnąca"
Moje wrażenia:
Konsystencja. Olejek jest dwufazowy, a co za tym idzie składa się z dwóch różnych warstw. W "stanie spoczynku" na dole znajdziemy cięższą i bardziej esencjonalną w kolorze żółtym, na górze z kolei białą "śmietankę". Po zmieszaniu obu otrzymujemy jasnokremowy płyn wypełniony pęcherzykami powietrza.
olejek przed zmieszaniem |
i po dokładnym wymieszaniu |
skład |
Wydajność. Olejek jest dość rzadki, miałam obawy czy wystarczy mi na więcej niż kilka razy. Używałam go głównie jako płynu do mycia pod prysznicem - w tym wypadku wystarczy na gąbkę wylać 15 ml olejku aby zyskać dobrą pianę i swobodnie umyć całe ciało. Jeśli chcemy zafundować sobie aromatyczną kąpiel w wannie, musimy dolać go odrobinę więcej. Jak więc łatwo obliczyć, opakowanie wystarcza nam na około 10-14 razy. To chyba standard jeśli chodzi o tego typu kosmetyki.
Zapach. Jak dla mnie - oszałamiający! Olejek pachnie delikatnie a zarazem wyraźnie. Główne nuty to oczywiście wanilia i śmietanka, idealnie komponujące się ze sobą. Podczas kąpieli aromat możemy wyczuć w całej łazience, po wyjściu z wanny otula dyskretnie nasze ciało.
Działanie. Olejek doskonale myje nasze ciało, a jednocześnie nie wysusza skóry. Po kąpieli jest ona gładka i miła w dotyku, dobrze nawilżona i przyjemnie pachnąca. To zasługa aktywnych składników naturalnych, wanilii i protein mlecznych, które znajdziemy w składzie płynu.
Jak dla mnie produkt wart polecenia, zwłaszcza na okres jesienno-zimowy, kiedy nasza skóra wymaga specjalnego dopieszczenia ;)
W serii znajdziemy także dwie inne nuty zapachowe - truskawka i śmietanka oraz kawa i śmietanka. Z pewnością wkrótce wypróbuję i te olejki :)
Moja ocena: 4,5 /5 (odjęłam pół punktu za rzadką konsystencję)
Dostępność i cena: cała seria do kupienia w każdej drogerii.
cena: ok. 6 zł / 200 ml
W serii znajdziemy także dwie inne nuty zapachowe - truskawka i śmietanka oraz kawa i śmietanka. Z pewnością wkrótce wypróbuję i te olejki :)
Moja ocena: 4,5 /5 (odjęłam pół punktu za rzadką konsystencję)
Dostępność i cena: cała seria do kupienia w każdej drogerii.
cena: ok. 6 zł / 200 ml
*Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie wpłynął na moją ocenę produktu.
Miałam kiedyś truskawkowy i dla był odrobinę za rzadki jako żel pod prysznic :) I też mam tak jak Ty - zimą zmieniam kosmetyki na te o słodszych zapachach :)
OdpowiedzUsuńMuszę się na niego skusić! Lubię takie olejki :)
OdpowiedzUsuńW zimę lubię kosmetyki pomarańczowe, czekoladowe i inne ciepłe zapachy :)
Piękne zdjęcia, wanilii jeszcze nie wąchałam :)
OdpowiedzUsuńkocham Joanne! a zapach wanilii jest nieziemski :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne jest to że jest on dwufazowy ;) nie widziałam nigdzie wcześniej takiego;)
OdpowiedzUsuńSłodko pachnąca kąpiel :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :) Wystarczy podać przepis z wykorzystaniem herbaty, nie trzeba nic gotować :)
http://przepisownik.blogspot.com/2013/01/wygraj-pyszne-herbaty-teekanne.html
Miałam ten olejek, ale o zapachu kawy - był boski!
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię na moim blogu - mam nadzieję, że nie będziesz zła ;)
Muszę wypróbować. Lubię taki zapach.
OdpowiedzUsuńHmm, jakoś nigdy nie skusiłam się na żaden olejek dwufazowy, ale mogę polecić olejki ze Starej Mydlarni- są świetne!
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zadowolona ze swojego truskawkowego :)
OdpowiedzUsuńMiałam i uważam że nie był taki zły ;> Troszkę wysuszał skórę, ale nadrabiał zapachem.. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ujęcia
OdpowiedzUsuńa zapach musi być bardzo ciekawy
właśnie dziś o nim pisałam u siebie na Blogu ;) ( http://blogowszystkimevi.bloog.pl ) i u mnie niestety się nie sprawdził tak jak bym tego chciała ;( a szkoda ! :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń