Składniki:
- 150 g czekolady mlecznej
na wypełnienie:
- 150 g czekolady białej
- 60 ml śmietanki 30 %
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- ok. 30 g ciastek maślanych
Przygotowanie:
1. 100 g czekolady mlecznej rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofalówce (wbrew pozorom to swego rodzaju sztuka, jak zrobić to prawidłowo zobaczycie >>TUTAJ<<). Pozostałe 50 g ścieramy na tarce. Łączymy ze sobą czekoladę rozpuszczoną i startą, mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Proces ten nosi nazwę temperowania i zapewnić ma jej idealną strukturę i połysk, filmik instruktażowy >>TUTAJ<<.
2. Tak przygotowaną czekoladę przelewamy do foremki, aby niezbyt grubą warstwą pokryła wszystkie ścianki. Zostawiamy na ok. 30 sekund, następnie (nad miską) odwracamy foremkę do góry nogami i potrząsamy, by wypłynął nadmiar czekolady, powierzchnię równamy nożem lub szpatułką. Wstawiamy do lodówki na 15-20 minut.
3. W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Białą czekoladę łamiemy na kostki, wrzucamy do żaroodpornej miski, dodajemy śmietankę i ekstrakt z wanilii. Rozpuszczamy całość w kąpieli wodnej często mieszając (na małym ogniu). Ciasteczka kruszmy na małe kawałki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 3 minuty - po tym zabiegu będą bardziej chrupiące. Następnie łączymy ciasteczka z czekoladą, odstawiamy masę do przestygnięcia.
4. Zimną masę łyżeczką nakładamy do przygotowanej foremki, na górze zostawiamy kilka mm wolnego miejsca na czekoladowe denko. Całość wstawiamy do lodówki na ok. 10 minut.
5. W kąpieli wodnej podgrzewamy resztę czekolady pozostałej z etapu 2. Zalewamy nią czekoladki w foremce, nadmiar zbieramy nożem lub szpatułką, wyrównujemy. Wkładamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia (ok. 1 godziny).
6. Schłodzone czekoladki delikatnie wypychamy z foremki. Prawidłowo przygotowane nie mają prawa rozpływać się w dłoni i mogą pozostać w temperaturze pokojowej. Teraz pozostaje już tylko delektować się smakiem :)
W tym szczególnym dniu chciałam życzyć Wam szampańskiej zabawy sylwestrowej i jak najsłabszych dolegliwości dnia następnego ;) A w Nowym Roku wszelkiej pomyślności i samych radosnych chwil :)
Ale pychota <3 Dziękujemy kochana :) Wzajemnie <3
OdpowiedzUsuńmmm wyglądają bajecznie! :) Tobie również Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńwyglądają apetycznie, chociaż ja nie za bardzo lubię pralinki;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
uwierz mi, własnoręcznie robione smakują o niebo lepiej ;)
Usuńwygładają przepysznie :D zjadlabym taka :)
OdpowiedzUsuńapetyczne, mniam :D
OdpowiedzUsuńo zjadłabym;)
OdpowiedzUsuńOMG!! I to sama zrobilas!! Pyszności, chcę jednego :D
OdpowiedzUsuńnie ja a moje dziecko :) częstuj się!
UsuńOj aż mi ślinka pociekła muszą być przepyszne - przepis zapisuje i po nowym roku muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać jak Ci zasmakowały :)
Usuńjej, jak smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDla mnie chyba za słodkie, chociaż kto wie. Wyglądają pysznie :D
OdpowiedzUsuńo jaaacie! super! musze mieć te foremki!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :*
ale świetne, mniam
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku oraz szampańskiej zabawy :)
Mmmm ale mi smaka narobiłaś !
OdpowiedzUsuńmmmm ktoby pomyslal :p napeno sprobuje
OdpowiedzUsuńMniammm!!!!!!!! ale pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMniam... zjadlabym teraz :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają, aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuń