Pielęgnacja z Celestynką, part 4 - Olejek do ciała i do masażu Argan & Zioła, Celestin

Oleje pokochałam jakiś czas temu miłością ogromną, głównie za ich wszechstronne zastosowanie i rewelacyjne działanie. Co jakiś czas sięgam po nowe by wzbogacić zapasy i uatrakcyjnić pielęgnację ciała i nie tylko ;) Kiedy więc w paczce od Uzdrowiska Rymanów Zdrój ujrzałam maleńką buteleczkę oznaczoną etykietą Olejek do ciała i do masażu z linii Argan & Zioła wiedziałam, że to właśnie od niego rozpocznę testy. Jak się sprawdził? Zapraszam!

Opis producenta:

Ujędrniający olejek do ciała i masażu na bazie olejku arganowego i mieszaniny olejów roślinnych (macadamia, avocado z EcoCertem, olej z pestek winogron, olej ze słodkich migdałów) z dodatkiem wód mineralnych z Rymanowa Zdroju i naturalnych ziołowych olejków eterycznych (rumiankowy, nagietkowy, lniany).

Moja opinia:

Urocza smukła butelka jest nieodłącznym elementem całej linii - wszystkie kosmetyki wchodzące w jej skład zamknięte zostały w bardzo podobnych, prostych w budowie i oszczędnych w dodatki opakowaniach. Tutaj jedyne kolorowe elementy to zielona lamówka etykiety i firmowe logo. Dobra jakość produktu broni się sama, nie potrzebuje do tego krzykliwych ozdóbek :) Mały mankament to zamknięcie, prosta zakrętka pod którą znajdziemy dość sporych rozmiarów otworek bez żadnego dozownika, łatwo zatem o przedawkowanie kosmetyku. Plus za aluminiowy kapselek, który zrywamy wraz z pierwszym użyciem - lubię mieć pewność, że nikt przede mną nie sięgał do wnętrza :)

W składzie olejku nie znajdziemy żadnych barwników, zatem jego kolorek to wypadowa miksu olejów roślinnych (argan, macadamia, avocado, pestki winogron, słodkie migdały) a także olejków eterycznych (rumianek, nagietek, len) i wód mineralnych z Rymanowa Zdroju. Lista imponująca, trzeba przyznać :) Nad zapachem linii rozwodziłam się już przy okazji wcześniejszych recenzji - niezmiennie aromat ten mnie oczarowuje i już chyba powoli uzależnia ;) Zioła i olejki cudnie rozbrzmiewają w kontakcie z ciepłem skóry, aromat jest niezwykle trwały - po wieczornym masażu jest nadal świetnie wyczuwalny o poranku :)

Jaką konsystencję ma olejek - każdy wie doskonale ;) Ten nie jest zbyt gęsty, dzięki czemu bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Jest i wydajny - już niewielka ilość pozwala na dokładne pokrycie danej partii ciała, nie ma potrzeby dokładania kolejnych porcji. Świetnie nadaje się do masażu, nie wnika bowiem błyskawicznie w skórę, pozwala na dłuższą chwilę relaksu ;) Nie plami bielizny, pomimo tego że wchłania się dłuższą chwilę nie tworzy tłustego filmu a jedynie miłą w odbiorze powłoczkę, która daje wrażenie świetnie wypielęgnowanej skóry :)

Olejek ładnie nawilża skórę, zostawia ją gładką i jędrną a także dobrze wypielęgnowaną i miękką w dotyku. Działanie jest dużo bardziej dogłębne niż po zastosowaniu balsamu/masła do ciała, moja sucha skóra chłonie go z wdzięcznością :) Wypróbowałam go także w pielęgnacji włosów - nakładam go średnio raz w tygodniu na 2-3 godziny mniej więcej od połowy ich długości. Świetnie sprawdza się w tej roli, włosy po umyciu są błyszczące, gładkie i ładnie ujarzmione. Dodaję go też czasami do masek z glinką, świetnie regeneruje cerę, ładnie ją ujędrnia.

Jak zatem wiać, olejek ma ogrom zastosować i z każdego zadania wywiązuje się znakomicie :) Lubię takie multi-funkcyjne kosmetyki, tutaj na dodatkową uwagę zasługuje również naturalny skład i cudny zapach. Polecam równie mocno, jak resztę kosmetyków z linii Celestin :)

Moja ocena: 5 / 5

Cena: 14,68 zł / 100 ml
 
Dostępność: wszystkie kosmetyki z linii Celestin do nabycia >>TUTAJ<<

Kosmetyk do testów otrzymałam od Uzdrowiska Rymanów Zdrój. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.

 Stosujecie olejki do ciała? Zdradźcie swoich faworytów :)