Co wskoczyło mi do koszyka?
*Essence night club glamour to go eyeshadow 03 dance-til-dawn - paletka lekko perłowych cieni utrzymana w tonacji szarości i fioletów.
*Essence quattro eyeshadow smokey eyes look 07 over the taupe - odcienie "kawa z mlekiem", ciemny brąz, jasny brąz, beż.
*Rimmel 60 seconds 825 Sky High - chyba jestem uzależniona od turkusów - polowałam na miętę, skończyło się na nim ;)
*Purederm maska kolagenowa z malinami - koreańska - jestem ciekawa i boję się ;)
*Under Twenty Anti! Acne maseczka delikatnie peelingująca 5 efektów.
*Dermaglin bio maseczka przeciwtrądzikowa - ma ultra krótki skład (6 pozycji) i laur konsumenta - ciekawe jak się sprawdzi.
Pierwszą przetestuję sama, na dwie pozostałe naciągnęło mnie moje dziecko ;)
*Nivea SOS lip repair dla bardzo suchych, popękanych ust - niekończąca się zima sprawia że moje są non stop przesuszone :/
*Nivea invisible anti-perspirant - polubiłam się z dezodorantami w sztyfcie a ten pachnie delikatnie i świeżo.
*Bielenda łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu Awodako, oczy wrażliwe - zachęcona entuzjastyczną recenzją Pirelki postanowiłam przetestować, właśnie skończyłam wersję z bawełną.
************************
Żeby nie było że zadbałam jedynie o ciało ;) W Empiku skusiłam się na "Dowód" - pozycję w sam raz na chwile Wielkanocnego wyciszenia. Jak tylko skonfrontuję własne odczucia z opiniami które można znaleźć w internecie dam znać ;) TUTAJ możecie przeczytać o niej kilka słów od Wydawcy.
************************
I jeszcze kilka fotek z Lanego Poniedziałku - nie pamiętam takiej Wielkanocy :)
A jak sytuacja u Was za oknem? W środę ma znowu sypać...;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiesze się, że udało mi się Ciebie skusić do wypróbowaniu płynu :) miło przeczytać, a zarazem mam nadzieję, że będzie Ci służył lepiej niż z bawełną. Ja ostatnio miałam wziąć z oliwką, ale w sklepie i tak awokado standardowo wygrało ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!! Lubię Hebe odkąd pojawiło się u mnie!
dziś w Biedronce widziałam ten z oliwką ale byłam silniejsza i nie dałam się skusić ;))
UsuńGratuluję, ja bym kupiła na zapas :) ale w mojej Biedronce dzisiaj nie widziałam :(
Usuńszkoda,że u mnie nie ma hebe :(
OdpowiedzUsuńja cały czas czekam na otwarcie hebe w moim mieście, mam nadzieję się doczekać :)
OdpowiedzUsuńa krajobraz zimowy przepiękny, ponoć w maju JUŻ ma być wiosna ;)
wiosna...kiedyś coś takiego obiło mi się o uszy ;))
UsuńLubię lakierki Rimmel z tej serii.
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie mam dostępu do Rosska ni do Hebe ani nic :(
bez top coatu trwałość jest średnia ale te kolorki!!!
Usuńu mnie tez nie ma hebe ;(
OdpowiedzUsuńAch, zazdroszczę Ci tej wyprawy do Hebe :) A pogoda... ja już nie mam słów.
OdpowiedzUsuńzakupki udane ! ja uwielbiam ten dezodorant z Nivei Invisible, ale mam go w kulce :) są mega wydajne a nawet tanie :)
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma hebe, a szkoda bo widzę że mozna się obkupić :)
pozdrawiam malinową kolezanke !
easy-life-easy-beauty-easy-fashion.blogspot.com
ja też ubolewam że nie mam go "na wyciągnięcie ręki" ;)
UsuńSzkoda, że u mnie nie ma Hebe :(
OdpowiedzUsuńCo do maseczki z Dermaglin-miałam wersję z glinką kambryjską i jedwabiem i musze powiedzieć, że są genialne!
liczę że i nasza sprawdzi się przyzwoicie :)
UsuńCiekawe zakupy wskoczyły do Twojego koszyka ;)
OdpowiedzUsuńKiedy ja będę mogła gościć w Hebe :(
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje maseczek :)
U mnie pogoda no cóż... błotnista. Śnieg topnieje, zimno straszne.
Ja czekam na moje Hebe w Zabrzu, mieli otworzyć 22 marca, ale znowu przełożyli termin otwarcia galerii i tak sobie czekam... chyba prędzej pojadę do Opola w maju niż zawitam tam u siebie
OdpowiedzUsuńhttp://avida-dolars.blogspot.com/
Niezłe łowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie sytuacja za oknem podobna. Najgorsze,że jutro znów ma padać... ;/
Widzę, że zakupy się udały :) Sama jestem posiadaczką poczwórnych cieni z Essence, ale w odcieniach zieleni. Bardzo je polubiłam - mają świetną pigmentację :)
OdpowiedzUsuńtak mi się właśnie kojarzyło że u Ciebie na blogu je widziałam :)
UsuńGratuluje zakupów , super lakier z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, u mnie lany poniedziałek wyglądał tak samo.
OdpowiedzUsuńKolorek Rimelka świetny:-)
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę zadowolić się rossmannem ;C jestem bardzo ciekawa recenzji maseczki kolagenowej z malinami :D a co do lanego poniedziałku... U mnie jest troche mniej sniegu... :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie kilka miesięcy temu otworzyli Hebe ale jakoś rzadko tam zaglądam :) Może dlatego, że połowy asortymentu tam nie ma co w innych Hebe ;)
OdpowiedzUsuńHebe to ostatnio jedyna drogeria do której zaglądam :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia zimowe! Dawno nie byłam w moim Hebe, muszę się wybrać wkrótce :) Świetne zakupy, te cienie do powiek spodobały mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńco do cieni - i mnie szalenie wpadły w oko, zobaczymy jak będzie z jakością :)
konkretne łowy :) a te paletki cieni świetne!! no i lakierek... bomba :)
OdpowiedzUsuńjak już pisałam...jestem uzależniona od turkusów ;))
UsuńJestem ciekawa tej maski kolagenowej z malinami.
OdpowiedzUsuńrecenzja już wkrótce...jak tylko odważę się ją nałożyć ;))
UsuńAjć same wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńja dziś byłam w Rossie ale nic nie kupiłam..
OdpowiedzUsuńzakupy bardzo fajne , a za oknem u mnie śnieg niestety
OdpowiedzUsuńpierwsze zakupy w Hebe dopiero przede mną, ale już czuję w kościach, że zostawię tam połowę oszczędności:P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie mam dojścia do Hebe. Fajne zakupki zrobiłaś :) Ten 2 fazowy płyn Bielendy mam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki kupiłaś, czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńAle świetne zakupy zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja w Hebe nie mogę poszaleć :(
A, foteczki wiosny w zimowym ubranku świetne. Ładne widoczki. Ten mostek i kaczuchy genialne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ( książka *_* )
OdpowiedzUsuńWiosenne krajobrazy nawet mnie- miłośniczkę zimy- męczą ;)