Producent zapewnia nas:
Różany krem odmładzający do rąk i paznokci do skóry z objawami starzenia.
Krem zawiera silnie skoncentrowane, łagodne dla skóry, naturalne składniki aktywne, które zapewniają skuteczną pielęgnację, przywracając dłoniom piękny, młody wygląd.
Ekstrakt z dzikiej róży doskonale nawilża i odżywia skórę oraz poprawia jej sprężystość, opóźniając procesy starzenia.
Proteiny jedwabne doskonale wygładzają skórę usuwając szorstkość naskórka, a także skutecznie chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Witamina E nazywana „witaminą młodości", dodaje witalności, błyskawicznie regeneruje i wygładza skórę oraz chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV.
Spektakularne efekty:
- doskonale nawilżona, odżywiona i zregenerowana skóra
- bardziej jędrna i gładka
- odporniejsza na działanie upływającego czasu i czynników zewnętrznych
Sposób użycia: Krem delikatnie wmasować w skórę dłoni i paznokcie. Stosować kilkakrotnie w ciągu dnia.
Moja opinia:
Krem zamknięty został w wygodnej tubce z otwieraniem typu "klik". Charakterystyczna dla linii szata graficzna jest delikatna i naturalna, tutaj przeważa jasny róż i beże. Na odwrocie opakowania znajdziemy dokładny opis produktu, także w języku angielskim.
Zapach...przyznam że aromat różany średnio podoba mi się w kosmetykach pielęgnacyjnych...Jeśli róże, to tylko w naturze;) Tu odrobinę mnie drażni, tym bardziej że jest intensywny i utrzymuje się na dłoniach jeszcze na długo po aplikacji. Trzeba jednak przyznać że nie ma w nim sztucznej nuty, zatem wielbicielki tak pachnących kosmetyków powinny być zadowolone;)
Kosmetyk ma zwartą i gęsta konsystencję, aplikacja jednak przebiega bezproblemowo. Szybko się wchłania, nie klei się po nałożeniu, nie pozostawia tłustej warstwy. Dłonie dzięki niemu nabierają gładkości i nawilżenia, nawet przesuszone i szorstkie miejsca ulegają regeneracji. Chyba mogę zaryzykować stwierdzeniem że są i bardziej jędrne, więc coś jest na rzeczy z tym odmładzaniem;)
Wiem na pewno, że moje ręce stały się bardziej odporne na szkodliwe działanie wiatru czy mrozu, taka pogoda już im niestraszna nawet gdy zdarzy mi się zapomnieć rękawiczek ;) A to dla mnie wielka zaleta kremów do rąk. Krem jest wydajny - kleks wielkości groszku to ilość idealna aby dokładnie wysmarować jedną dłoń ;)
Biorąc pod uwagę że jest go aż 100 ml mamy pewność że wystarczy nam na długi czas. A i cena zachęca - ok. 6 zł to chyba niezbyt wygórowana kwota:)
Jestem z niego zadowolona, gdyby nie zapach zająłby wysokie miejsce w moim rankingu kremów do rąk. Ale że jestem typem "wrażliwego nosa" odejmuję mu za ten mały mankament pół punktu :)
Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: ok. 6 zł / 100 ml
Dostępność: dobra - internet, drogerie, markety
* Krem do testów otrzymałam dzięki uprzejmości portalu CreativeMagazine.pl, moja recenzja także na ich stronie w dziale Testy. Fakt że produkt otrzymałam za darmo nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.
Lubicie produkty z linii Herbal Care?
Życzę miłego dnia :)
Życzę miłego dnia :)
ja miałam ten krem i nie byłam za bardzo zadowolona z niego, aktualnie testuje z tej serii krem do stóp z siemieniem lnianym
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale czuję się zachęcona, mimo też nie lubianego przeze mnie zapachu różanego.
OdpowiedzUsuńa ja lubie zapach różany tylko niezbyt intensywny:)
OdpowiedzUsuńkremiku jeszcze nie mialam:)
Mam różany krem do rąk Stenders, pachnie obłędnie.
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu róży w kosmetykach, ale jeśli sa inne warianty to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńhttp://avida-dolars.blogspot.com/
Nie widziałam go jeszcze nigdzie. Muszę się chyba za nim rozejrzeć, bo ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie widziałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńlubię ten krem, ale u mnie aplikacja to zdecydowanie więcej niż kleks wielkości groszku:)
OdpowiedzUsuńFajny kremik :) Nie wiem czy zapach różany by mi również nie przeszkadzał, muszę go poniuchać ;)
OdpowiedzUsuńŁadne foteczki.
Fajnie się zapowiada ten kremik. Ja go niestety jeszcze nie spotkałam
OdpowiedzUsuńNo no fajny fajny :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam
OdpowiedzUsuńOstatnio ciekawią mnie produkty kosmetyczne o zapachu różanym, więc chętnie bym go wypróbowała. Wydaje się być fajny i ten zapach który się utrzymuje mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kremik :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, jednak tego kremiku jeszcze nie miałam. Myślę, że zapach przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńFajny kremik. Jak go gdzieś spotka, to na pewno kupię:)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale pop twojej recenzji musze go zdobyć ;*
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki od Farmony jednak ten na pewno nie przypadłby mi do gustu. Nie lubię niczego 'różanego' ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go również nigdy... ale z opini którą czytam no to zapowiada się naprawdę fajnie;))
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze zapach różany, nie mój...
OdpowiedzUsuńLubię różany zapach, więc pewnie skuszę się:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z Farmony :) Ciekawe jakby ten krem sprawdził się u mnie.
OdpowiedzUsuńKiedyś napewno sie na niego skusze :D
OdpowiedzUsuń