Latem
moja cera łaknie nawilżenia w ilościach hurtowych. Dlatego ciężkie
odżywcze kremy na noc zamieniam teraz na te o lżejszej formule, na
korzyść aspektu nawadniającego właśnie. Od dłuższego czasu w
tym wieczornym rytualne towarzyszy mi Aqualia Thermal od Vichy,
domowe spa na noc :) Jak się spisuje? Zapraszam!
Od producenta:
Nawilżający i regenerujący żel-krem przeciw objawom zmęczenia.
Dla wszystkich kobiet niezależnie od wieku, które doświadczają uczucia braku komfortu, z widocznymi oznakami zmęczenia. Odpowiedni do każdego typu skóry, nawet skóry wrażliwej. Więcej niż nawilżenie, transformacja skóry, aby przywrócić jej piękno. Działa w nocy, gdy warunki dla procesu odnowy komórkowej są najlepsze.
Dla wszystkich kobiet niezależnie od wieku, które doświadczają uczucia braku komfortu, z widocznymi oznakami zmęczenia. Odpowiedni do każdego typu skóry, nawet skóry wrażliwej. Więcej niż nawilżenie, transformacja skóry, aby przywrócić jej piękno. Działa w nocy, gdy warunki dla procesu odnowy komórkowej są najlepsze.
Moja opinia:
Krem
kryje się w masywnym słoiku z grubego szkła. Jego ciemnogranatowe
ścianki nie dają wątpliwości co do pory wklepywania, na pewno nie
pomylimy go z kremem na dzień :) Całość schowana w stylowy
kartonik, na którym znajdziemy komplet informacji o produkcie.
Pojemność większa niż standardowa bo aż 75 ml. Przy naprawdę
niezłej wydajności kremu możemy zatem używać przez dobrych kilka
miesięcy.
Kosmetyk
ma piękny błękitny kolor i szalenie lekką, delikatnie żelową
konsystencję. Gładko rozprowadza się po twarzy, szybko
wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy - skóra po
aplikacji jest aksamitna. W zasadzie od razu poczuć możemy
porządne i dogłębne nawilżenie oraz przywrócenie komfortu.
Kosmetyk pachnie lekko i przyjemnie, jest delikatnie
perfumowany co uprzyjemnia chwile aplikacji.
Formuła kremu wolna jest od parabenów,
zaś w jego składzie znajdziemy: znaną z dobroczynnych właściwości
wodę termalną z Uzdrowiska Vichy, nawilżający kwas hialuronowy,
odżywiające i regenerujące olejki roślinne oraz kompleks
AquabiorylTM dzięki któremu skóra nabiera miękkości
i gładkości. Krem nie zapycha, nie wywołał też u mnie żadnej
reakcji alergicznej – mogę śmiało powiedzieć że jest bardzo
przyjazny dla skóry, nawet tej wrażliwej.
Kremu używam od dwóch miesięcy zatem zdanie o nim ma dokładnie wyrobione. Cera odzyskała zdrowy i promienny wygląd, po nocy wygląda na zdecydowanie wypoczętą i świeżą. Stała się także gładka i elastyczna oraz niezwykle miękka w dotyku. Jej poziom nawilżenia utrzymuje się na optymalnym poziomie, nie ma mowy o przesuszeniach czy zaczerwienieniach. Jest wyraźnie ukojona a koloryt uległ wyrównaniu. Jak dla mnie zatem – letni ideał :)
Więcej informacji o całej linii Aqualia Thermal znajdziecie na stronie producenta >>TUTAJ<<
Moja ocena: 5 / 5
Cena: ogromna rozpiętość – od 70 do 100 zł / 75 ml
Dostępność: apteki, internet
Cena: ogromna rozpiętość – od 70 do 100 zł / 75 ml
Dostępność: apteki, internet
Lubicie markę Vichy? Którą ich linię najbardziej?
Ciekawy krem, mógł by mnie też pasować z tego co czytam.
OdpowiedzUsuńZ Vichy miałam kiedyś tylko podkłady, a teraz od dawna nic. Kusi mnie jednak seria Idealia.
OdpowiedzUsuńmiał serum z tej serii - nieźle się spisało :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki, ale nie zawsze mónie na mnie stać.
OdpowiedzUsuńUważam, że marka jest bardzo w porządku ;) Zaciekawiłaś mnie tym kremikiem :)
OdpowiedzUsuńMi towarzyszy serum do twarzy i balsam pod oczy z tej serii;)
OdpowiedzUsuńbalsam pod oczy i ja chętnie bym poznała :)
Usuńdobrze wiedzieć, że to taki dobry krem :)
OdpowiedzUsuńZamierzam kupić sobie ten krem oraz Vichy Liftactiv serum (miałam próbki) i przerzucić się na pielęgnację vichy. Ale dopiero jesienią bo mam jeszcze dwa kremy do zużycia.
OdpowiedzUsuńja też sukcesywnie zużywam zapasy ;)
UsuńNie stosowałam już dawno żadnego kremu Vichy :)
OdpowiedzUsuńKolor faktycznie świetny i działanie fajne :) Znam kilka produktów Vichy i raczej każdy lubiłam :)
OdpowiedzUsuńKrem mnie zainteresował tylko cena jest trochę jak dla mnie wysoka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład , pojemność i cena!
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam Aqualię, tej wersji nie miałam, alę bardzo chcę ;)
OdpowiedzUsuńja chętnie wypróbowałabym i krem na dzień :)
UsuńBardzo lubie Vichy a wlasciwie lubiłam, bo ostatnio troszkę o tej marce zapomniałam. Ale ten krem wydaje sie byc idealny dla mnie!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie próbowałam nic od Vichy:)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję na dzień i też byłam bardzo zadowolona :) A kosmetyki Vichy bardzo lubię, dobrze się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Vichy! Mam chęć na jakieś serum...
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię markę Vichy, zwłaszcza krem Idealia i krem aqualia thermal ale na dzień ;) Rówież lubie całą serię z vichy essentielles bo mają przystępne ceny o również fajne balsamy do ciała i żel pod prysznic. O kremie na noc się zastanawiałam ale niestety nie używam kremów na noc bo zawsze mam wrażenie że mi się włosy przyklejają do twarzy kiedy leżę a rano są bardziej tłuste właśnie od kremu ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post o kosmetykach które polecam i stosuje od lat :) Również jest o Vichy :D Może cię zainspiruję!
www.homemade-stories.blogspot.be
ja nie wyobrażam sobie wieczornej pielęgnacji bez nałożenia porcji kremu ;)
Usuńkiedys mialam probki:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale markę lubię :) Ostatnio woda termalna z Vichy to mój niezbędnik.
OdpowiedzUsuńDobrze ze kremik się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńraczej nie używam kosmetyków Vichy, ale te nawodnienie kusi :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten krem już od dawna i ciągle wpada mi coś nowego - jestem pewna, że moje macki w końcu go dosięgną :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się działanie :), teraz używam innego Vichy na noc :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tą recenzją:) Muszę się rozejrzeć za jakimś kremem z V.
OdpowiedzUsuńWięcej w tym kremie silikonu, niż dobroczynnych składników :)) No, gliceryny i triglicerydów jest dużo. Ale kwasu hialuronowego w tym tyle, co kot napłakał :D Przerost formy nad treścią, za co niby Vichy każe sobie tyle płacić?
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, pozwoliłam sobie nominować Cię do zabawy w "Liebster Blog Award" :) Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział w zabawie i odpowiesz na zadane przeze mnie pytania ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawy ten kremik ;)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam takiego :)
OdpowiedzUsuńLatem solidnego nawilżenia nigdy dosyć. Kremy Vichy używałam, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńwychodzę z tego samego założenia!
UsuńKiedys miałam krem z Vichy, który wywołał u mnie wysypkę. Od tego czasu omijam ich produkty z daleka.
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk :) ja uwielbiam kosmetyki vichy ale maja dosc wygórowane ceny
OdpowiedzUsuńNiezła pojemność ;) ciekawie się zapowiada i pewnie mnie też by posłużył, szkoda, że mam takie zapasy w kremach ;))
OdpowiedzUsuńCiekawa konsystencja... być może żelowy kosmetyk dobrze spisałby się na mojej tłustej cerze?
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę
OdpowiedzUsuńKiedyś się zraziłam do firmy Vichy, na razie muszę odpocząć od ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń