1. BingoSpa, Sól do kąpieli z minerałami i aloesem
Jednym zdaniem: Skusiła mnie promocja w sklepie internetowym Bingo - 2,90 zł / szt! Kupiłam kilka pudełek i nie żałuję. Sól ma zdecydowany zapach sosnowego lasu, dzięki czemu kąpiel z jej dodatkiem to prawdziwy relaks i aromaterapia :) Nie wysusza skóry!
Czy kupię ponownie: Tak
2. BingoSpa, Kawior do kąpieli z kolagenem i oligominerałami
Jednym zdaniem: Ma postać niewielkich kuleczek o transparentnym wykończeniu, dobrze rozpuszcza się w wodzie, delikatnie barwi ją na niebiesko. Skóra po kąpieli jest niezwykle gładka i aksamitna, niestety wannę trzeba porządnie wyszorować - tworzy się na niej niebieskawy osad
Czy kupię ponownie: Tak
3. Tołpa, botanic, amarantus, nawilżający żel pod prysznic
Jednym zdaniem: Zakochałam się zarówno w zapachu - jest niezwykle delikatny i taki... dziewczęcy, jak i właściwościach żelu - zostawia skórę miękką i przyjemnie nawilżoną. Szczegółowa recenzja właśnie się pisze, zapraszam za kilka dni
Czy kupię ponownie: Tak
4. Original Source, żel pod prysznic Mango & Macadamia
Jednym zdaniem: Kupiony w pakiecie z wersją limonkową którą wielbię! Ten nie spisuje się aż tak dobrze - zapach jak dla mnie jest ciut mdły. Żel słabo się pieni przez co staje się niewydajny. Nie przesusza skóry!
Czy kupię ponownie: Nie wiem
5. Eveline Cosmetics, Slim Extreme 4D, złoty peeling masaż drenujący
Jednym zdaniem: Całkiem przyjemny choć niezbyt mocny zdzierak. Dokładna recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Tak
6. Yves Rocher, Szampon przywracający blask z wyciągiem z nagietka
Jednym zdaniem: Zupełny przeciętniak, jakoś nie mam szczęścia do szamponów YR. Ładnie pachnie i fajnie oczyszcza włosy ale na tym jego zalety się kończą. Prócz tego mocno je plącze, nie zauważyłam też żeby jakoś specjalnie lśniły po jego użyciu
Czy kupię ponownie: Nie
7. Pilomax, Henna Wax, maska regenerująca włosy suche i zniszczone ciemne
Jednym zdaniem: Jednym z jej głównych zadań miało być ograniczenie wypadania włosów. Na początku może i rzeczywiście była poprawa w tym temacie, ale pod koniec opakowania problem wrócił ze zdwojoną siłą! Dodatkowo maska dość mocno przetłuszczała mi włosy. Trochę się na niej zawiodłam - lubię kosmetyki tej marki ale ten to w moim odczuciu bubelek.
Czy kupię ponownie: Nie
8. Accos, Płyn myjący, skóra tłusta, mieszana i skłonna do trądziku
Jednym zdaniem: Dermokosmetyk kupiony po konsultacji z dermatologiem , miał poprawić stan buźki mojej córki. Niestety u niej nie sprawdził się wcale - niesamowicie przesuszał skórę, nie robił nic w kierunku wyeliminowania problemu. Za to u mnie, przy suchej cerze, spisał się świetnie - delikatnie się z nią obchodził, fajnie oczyszczał... Taki paradoks ;)
Czy kupię ponownie: Nie wiem
9. Soraya, So pretty! Peeling orzechowo-morelowy
Jednym zdaniem: To z kolei jeden z ulubieńców mojego dziecka, zużyła go w takim tempie że nie zdążyłam naskrobać recenzji ;) Fajnie oczyszcza cerę, aż roi się w nim od maleńkich ale wyraźnie wyczuwalnych drobinek.
Czy kupię ponownie: Tak
10. Gillette Fusion, Proglide Gel, żel do golenia
Jednym zdaniem: Kosmetyk w spadku po mężu - jego niesamowicie podrażniał, u mnie spisywał się na medal. Fajna żelowa konsystencja, która po chwili zmienia się w puchatą pianę, dzięki czemu już naprawdę niewielka ilość wystarcza na ogolenie całych nóg. Polubiłam się z nim!
Czy kupię ponownie: Tak
11. Tołpa, dermo body, nova, odnawiające mleczko regenerujące
Jednym zdaniem: Jeden z moich ulubieńców w temacie nawilżania ciała. Szczegóły >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Tak
12. Soraya, Piękne ciało Milkberry, So pretty!, Balsam do ciała
Jednym zdaniem: Mój kolejny ulubieniec, w zapachu można się wprost zakochać! Recenzja >><<TUTAJ
Czy kupię ponownie: Tak
13. Wibo, Illuminating true recorver foundation, rozświetlający fluid do twarzy
Jednym zdaniem: Choć krycie dawał średnie, zapewniał skórze niesamowicie dobre jak na podkład nawilżenie, przyjemnie ją rozświetlał. Trwałość na dobrym poziomie, utrzymywał się na twarzy calutki dzień bez poprawek.
Czy kupię ponownie: Tak
14. Nivea, Fruiyu Shine Strawberry, pomadka ochronna
Jednym zdaniem: Bubel! Przesusza usta, odbarwia je nieestetycznie na czerwono. Zdecydowanie bardziej wolę wersję klasyczną!
Czy kupię ponownie: Nie
15. 16, 17. cienie do powiek: Virtual - Lava eye shadows 306, matt & shine 118 summer violet, Lovely - I love satin... nr 1
Jednym zdaniem: Lava - fajny wypiekany cień o zdecydowanym odcieniu fioletu, z lekkim połyskiem. Matt & Shine - również fiolety, o zróżnicowanym wykończeniu, Lovely - brązy idealne na co dzień, satynowe i lekko błyszczące
Czy kupię ponownie: Na razie nie, nie mam miejsca w kuferku ;)
18-23 lakierowa armia: Golden Rose, Vipera, Kobo, Miss Sporty - umarły śmiercią naturalną - zgluciały, zgęstniały lub wręcz przeciwnie, stały się nieziemsko wodniste
Jak Wasze czerwcowe zużycia?
a wiesz ja też ostatnio wyrzuciłam identycznie cienie jak Ty :) te same kolory ^^ najśmieszniejsze jest, że może z raz je użyłam...
OdpowiedzUsuńja tych wypiekanych tez użyłam może ze trzy razy ;)
UsuńTa sól z bingo spa musi pachnieć przepięknie :p
OdpowiedzUsuńpachnie, oj pachnie ;)
UsuńMnie ta maska Pilomax bardzo służy - ale mam wersję do włosów jasnych.
OdpowiedzUsuńfajnie że u Ciebie się sprawdza :)
UsuńOgromne denko :) Te produkty Bingo Spa mnie mocno ciekawią :) Ja też muszę porządki zrobić :)
OdpowiedzUsuńnie powiem żeby to było moje ulubione zajęcie ale czasami trzeba ;)
UsuńSpore i fajne denko, gratuluję. Widzę, że u Ciebie Tołpa też spisuje się nieźle :)
OdpowiedzUsuńKawior do kąpieli mnie kusi.
chyba nie miałam jeszcze żadnego bubelka z Tołpy :)
UsuńFaktycznie większość produktów Tołpy i u mnie się sprawdziła :)
Usuńkolorówki dużo, gratuluję zużyć! :))
OdpowiedzUsuńdużo, bo porządki były ;)
Usuńdziwne to z tym płynem accos - ja mam ich kostkę myjącą i jestem bardzo ciekawa czy się sprawdzi ;p
OdpowiedzUsuńno dziwne, grunt że się nie zmarnował ;)
UsuńSpore denko - ja mam kostkę myjąca z accoss i całkiem fajna jest a jeszcze w tej cenie co ja dorwałam to tylko sie myć :) A bardzo podobają mi się oba kolory lakierów z GR :)
OdpowiedzUsuńkolorki są fajne, ale zupełnie zmieniły swoja konsystencję...
Usuńspore denko! ja musze wypróbwoać żele OS, moze na wyjazd kupię jakiś ;)
OdpowiedzUsuńMam tą maskę WAXa i spisuje się na prawdę dobrze. :)
OdpowiedzUsuńmoże moja byłą jakaś felerna...
UsuńMiałam tylko pomadkę Nivea i też jej nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńja z pewnością więcej po nią nie sięgnę...
Usuńteż używam zwykłych męskich żeli do depilacji, gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńWidzę mój ukochany płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńKochanie, w tym denku nie ma żadnego micelka...
UsuńFajne denko :) Balsam Soraya też wywaliłam choć w tubie i cieszę się, że już po nim ;) A żel OS mam zielony i właśnie sobie wyłożyłam ;)
OdpowiedzUsuńzielony ale który? fajna jest wersja z kaktusem :)
Usuńmam te cienie z virtuala, które wyrzuciłaś i całkiem je lubię :D
OdpowiedzUsuńja też całkiem je lubiłam, jednak data ważności robi swoje ;)
UsuńChyba po raz pierwszy czytam negatywna opinię o WAXie :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym peelingiem z soraji! A do szamponów z YR faktycznie chyba masz pecha, ja każdy który miałam bardzo lubiłam, ale skoro ten taki przeciętniaczek to będę go unikać:)
OdpowiedzUsuńmoże u Ciebie spisałby się lepiej :)
Usuńnastępny w kolejce mam właśnie ten szampon z YR. Mam nadzieję, że u mnie lepiej się sprawdzi :P
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję :)
Usuńto się nazywa denko, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńSpore denko! Poszalałaś!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam peeling do twarzy od Soraya , dla mnie jeden z lepszych :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolory lakierów błękitny i zielony, szkoda że im się umarło :]
ano szkoda, ale taka kolej rzeczy ;)
UsuńTołpą właśnie teraz się myję i jest dla mnie urocza :))
OdpowiedzUsuńja też przepadłam :)
Usuńuwielbiam ten zapach żelu OS :D
OdpowiedzUsuńa mnie niespecjalnie spasował...
UsuńU mnie tak trochę cienko z denkiem :P . Mam ten peeling Eveline , świetnie pachnie <3 . Znam , używam fluidu Wibo ; )
OdpowiedzUsuńAle dużo kosmetyków miałaś :)
OdpowiedzUsuńja miałam z nich wax i uwielbiam go ;)
Spore denko :) Miałam tego Wax-a i też nie byłam nim zachwycona
OdpowiedzUsuńnie rozcieńczasz lakierów jak zgęstnieją?
OdpowiedzUsuńzgęstniały akurat topy, lakiery zrobiły się płynne jak woda...
UsuńTyle cudowności - ależ musiało u Ciebie pięknie pachnieć.
OdpowiedzUsuńmam ten szampon yr gdzies;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten peeling orzechowy Soraya - używam juz bardzo długo i jest naparawde cudny. Super oczyszcza, wygładza skore naprawdę fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie takie same odczucia :)
Usuń