Od producenta:
Baza pod makijaż Free Skin została opracowana z myślą o pięknej i zdrowej cerze. Delikatna formuła FREE SKIN nie blokuje porów i umożliwia oddychanie komórek skóry, dzięki czemu cera uzyskuje świeży i naturalny wygląd. Unikatowe połączenie składników aktywnych gwarantuje rewelacyjny efekt na skórze:
- formuła SME (STAY-on Make up Effect)- zapewnia trwały makijaż oraz aksamitną gładkość skóry,
- kwas hialuronowy intensywnie nawilża.
Baza rozprowadza się na skórze pozostawiając ją aksamitnie gładką i intensywnie rozświetloną. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż przedłużający jego trwałość.
Moja opinia:
Ciut obawiałam się jednego – że kosmetyk stworzy na mojej twarzy coś na kształt silikonowej maski, pod którą skóra zupełnie nie będzie mogła złapać oddechu. I tutaj miła niespodzianka – nie ma mowy o takim uczuciu! Baza daje lekkie i satynowe wykończenie, przyjemnie matuje i jednocześnie nawilża skórę a także ładnie ją wygładza. Wchłania się błyskawicznie, o ile nie przesadzimy z ilością, a potrzeba jej naprawdę niewiele. Dobrze przygotowuje twarz na przyjęcie podkładu i świetnie z nim współgra – nie roluje się pod nim, ułatwia rozprowadzenie. Przetestowałam ją z kilkoma różnymi pudrami i w tym temacie nie robi wyjątków – z każdym „dogaduje” się świetnie ;) Czy przedłuża trwałość makijażu? W zasadzie trudno mi ocenić, ale jednego jestem pewna – przez cały czas wygląda on świeżo, jakby dopiero został nałożony :)
Do gustu przypadło mi opakowanie, w które bazę zamknięto. Owalna tuba ma przeźroczyste ścianki, dzięki czemu na bieżąco śledzić możemy zużycie kosmetyku. Szata graficzna oszczędna i stonowana, ładnie skomponowana kolorystycznie. Wygodny aplikator z pompką działa na zasadzie tłoczka - produkt wypychany jest od dołu, dzięki czemu jesteśmy w stanie zużyć go do samego końca. Dozownik nie zapycha się i nie zacina, precyzyjnie wydobywa bazę z wnętrza opakowania.
Baza pachnie lekko i nienachalnie choć równocześnie krótkotrwale - znika wraz z zakończeniem aplikacji. Kosmetyk ma niesamowicie lekką konsystencję, przypomina krem nawilżająco-matujący a jego nakładanie to bajka. Śnieżnobiały kolor pogłębia uczucie lekkości. Jest także niezwykle wydajny a tuba spora, wystarcza zatem na baaaardzo długo. Na koniec ważna informacja - baza nie zapycha mojej dość kapryśnej i suchej skóry. Choć skład może nie jest do końca perfekcyjny (parafina), to mnie kosmetyk krzywdy nie robi a moja skóra się z nim zaprzyjaźniła ;)
Baza Delii to kosmetyk wart uwagi. Może nie niezbędna podczas codziennego makijażu, ale na pewno przydatna podczas wielkiego wyjścia czy ważnego spotkania, kiedy zależy nam na perfekcyjnym wyglądzie i brakuje czasu na ciągłe zerkanie w lustro. W ofercie firmy znaleźć można także jej siostry, w wersji rozświetlającej i korygującej. Kusi mnie zwłaszcza ta druga...
Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: 22-25 zł / 55 ml
Dostępność: drogerie, internet (np. TUTAJ)
Kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy z drogerią UHOLKI.PL
Używacie baz pod makijaż? Co o nich sądzicie?
Rzadko używam bazy, ale czasem na większe wyjście jest toi dobre rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńja też staram się używać ich tylko na wielki wyjścia ;)
UsuńBaz używam sporadycznie dlatego nie potrzebuję takiego kosmetyku w kosmetyczce. Za to bardzo lubię i chwalę sobie krem CC z Bielendy, który właśnie działa jak taka dobra baza pod makijaż ;)
OdpowiedzUsuńnie znam niestety tego kremiku...
UsuńJa baz używałam tylko na te wielkie wydarzenia, a tak to nie katuję skóry takimi rzeczami ;) najlepszym rozwiązaniem jest krem :D
OdpowiedzUsuńdobry krem to podstawa :)
Usuńmam ale u mnie tak dobrz sienie sprawdza od taki krem pod podkład i tyle nie przedłuza zauważalnie trwałości makijażu
OdpowiedzUsuńszkoda że u Ciebie nie sprawdza się najlepiej...
UsuńNa co dzień oczywiście nie używam ale jestem na etapie szukania jakiejś bazy pod makijaż ślubny :) ta wydaje się całkiem w porządku.
OdpowiedzUsuńw tym wyjątkowym dniu musisz wyglądać pięknie!
UsuńMam go w kosmetyczce,zapomniałam o nim :)))Ale ja rzadko bazy używam tylko na wielkie wyjście:))
OdpowiedzUsuńi ja czasami ze zdziwieniem odkrywam w swojej kosmetyczce takie czy inne cudo o którego istnieniu zdążyłam już zapomnieć ;)
Usuńja nie używam baz, nawet do pracy nie maluję się codziennie, nie mam wiele do zakrycia.
OdpowiedzUsuńszczęściara... :)
UsuńChętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście nie używam bazy na co dzień, a na większe wyjścia używam bazy Make Up Factory.
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji poznać...
Usuńz deli używałam jedynie korektora, ale ta baza zawsze mnie kusiła!
OdpowiedzUsuńJa mam swoją sprawdzoną bazę i póki co nie zmienię jej na żadną inną ! :D Lirene ♥
OdpowiedzUsuńLirene powiadasz? zaciekawiłaś mnie :)
Usuńnigdy nie miałam nic z Delii, ale widziałam w Biedrze, wiele razy te kosmetyki :) Opakowania mają kuszące :)
OdpowiedzUsuńmają ciekawe kosmetyki, ja lubię też ich serum hialuronowe :)
UsuńJa mam bazę z kobo, ale jakoś nie mam do niej przekonania.
OdpowiedzUsuńmam rozświetlacz z Kobo, lubię go :)
Usuńlubię bazy pod makijaż, ale wolę te o silikonowej konsystencji
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tej bazy :)
OdpowiedzUsuńJa przyznam, że jestem z tych osób, które baz nadużywają. Ale jak wiem, że moja buźka o wiele lepiej wygląda z bazą to jak tu sobie odmówić? :D Delii jeszcze nie znam, ale zaciekawiłaś mnie, zwłaszcza, że taka cena jak najbardziej mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńnie rozumiem dlaczego miałabyś sobie odmawiać pięknego wyglądu ;))
UsuńBrzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńja mam bazę z Alverde, ale wciąż stoi nieotwarta, bo nie mam okazji jej używać
OdpowiedzUsuńpoza moim zasięgiem, nie mam gdzie kupić...
UsuńDobrze że u Ciebie się spisała ja jednak nie maluję się codziennie a w okresie letnim praktycznie w ogóle także dla mnie zbędny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJa bazy nie używam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu.
OdpowiedzUsuńRobisz świetne zdjęcia :)
nie uzywam baz,ale na wielkie wyjscia skusialabym sie na taka opcje poprawy makijazu
OdpowiedzUsuńOstatnio baz nie uzywam wcale... zreszta co tam bazy! Jakie Ty piekne zdjecia zrobilas! :)
OdpowiedzUsuńdziękować :*
Usuńbardzo lubię takie bazy pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńto cos dla mnie :) poszukam w sklepach :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej bazy :) Zwykle używam silikonowej Soraya lub z Dax Cosmetics :)
OdpowiedzUsuńz silikonowych używałam Ingrid - też fajnie się sprawdzała :)
UsuńDotąd miałam kilka różnych baz i żadna nie spisała się u mnie :( wyleczyłam się z wszelakich baz pod makijaż, chociaż tej nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuń