Od producenta:
Minerały Morza Martwego to prawdziwy dar natury. Znane są ze swego dobroczynnego działania na skórę i zdolności do przywracania jej młodego wyglądu.
Sprawia, że skóra wygląda młodziej, staje się jedwabista i jędrna.
Preparat zawdzięcza swoje działanie
kompleksowi Osmoter®, obecnemu jedynie w produktach AHAVY. Jest to
unikalne połączenie minerałów, których źródłem są niezwykłe wody Morza
Martwego. Krem został wzbogacony ekstraktami roślinnymi takimi jak nagietek, algi, karob oraz wąkrotka azjatycka. Dodatkowe substancje czynne w postaci witaminy B oraz allantoiny i bisabololu sprawiają, że preparat doskonale nawilża delikatną skórę okolic oczu
(najbardziej suchą z części twarzy). Zapobiega zmarszczkom. Sprawia, że
odzyskuje ona młody wygląd.Moja opinia:
Od pierwszego użycia ujęła mnie konsystencja kosmetyku. To coś z pogranicza żelu i kremu, dzięki czemu jest ona niesamowicie lekka i błyskawicznie wnika w skórę. Kosmetyk idealnie nadaje się na dzień, do stosowania pod makijaż – dobrze łączy się z korektorem czy rozświetlaczem, nie roluje się pod nim. Na wieczór nakładam bardziej solidną porcję – daję skórze możliwość porządnego zregenerowania się podczas snu :)
Neutralny i uniwersalny zapach sprawia, że po krem sięgać mogą i
mężczyźni. I przyznam szczerze że swojego złapałam kilka razy na
wklepywaniu go pod oczy ;) Twierdził że tylko w celach poglądowych ;) Do
gustu przypadło mi również opakowanie kremu – prosty, porządnie
wykonany słoiczek z oszczędną szatą graficzną. Przed pierwszym użyciem
zrywamy zabezpieczającą folię, dzięki czemu mamy pewność że jesteśmy jego pierwszymi użytkowniczkami :)
Krem działa praktycznie od pierwszego użycia. Przede wszystkim świetnie nawilża skórę a efekt ten jest długotrwały i optymalny, utrzymuje się naprawdę wiele godzin. Ładnie napina i uelastycznia, już po kilku dniach używania rozprawił się z wiotkością skóry i poprawił jej gęstość. Odzyskała zdrowy i promienny wygląd. Krem dobrze radzi sobie również z opuchlizną, zwłaszcza tą poranną – niweluje ją w kilka chwil. Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe również mile mnie zaskoczył – drobne zmarszczki mimiczne ładnie się „rozprostowują”. Kurze łapki wciąż jeszcze walczą i jak na razie to one wygrywają...
Mam dość wrażliwą skórę wokół oczu, niestety większość znanych mi kremów wywołuje nieprzyjemne szczypanie podczas aplikacji. Ten jako jeden z niewielu nie funduje tej wątpliwej przyjemności, za co mam u mnie kolejnego plusa :) Nie uczula, nie powoduje zaczerwienienia czy innych reakcji alergicznych. Krem szalenie przypadł mi do gustu – przyjemna konsystencja, szybkie i skuteczne działanie. Minusem może okazać się jego cena, ale są takie miejsca na ciele kobiety na których pielęgnacji nie warto oszczędzać ;) Polecam!
Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: ok. 120 zł / 15 ml (aktualnie w SP 99,99 zł)
Dostępność: stacjonarnie tylko Super Pharm (do 21.05 trwa tam promocja na kosmetyki marki), prócz tego internet
Krem otrzymałam do testów od portalu CreativeMagazine.pl. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji. Przeczytać możecie ją również TUTAJ
Znacie kosmetyki marki Ahava? Jak je oceniacie?
Nie znam go ale bardzo mnie zainteresował :) może kiedyś sobie go sprawię :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńza drogi...
OdpowiedzUsuńwierz mi że wart każdej z tych złotówek :)
UsuńTo jeden z moich ulubionych kremów pod oczy - owszem drogi, ale działa! Ze względu jednak na ceną kupuję go co jakiś czas, jak jest promocja - zazwyczaj za ok. 80-75zł. Minusem jest dla mnie, że bardzo szybko się kończy, jest mało wydajny wg mnie, ale i tak kupuję jak mam okazję
OdpowiedzUsuńja też będę polować na kolejny słoiczek w jakiejś ciekawej promocji :)
UsuńCena jak dla mnie jest za wysoka jak na krem :(
OdpowiedzUsuńdo niskich nie należy, ale naprawdę warto :)
UsuńCena niestety zniechęca, ale fajnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała ale cena może poszukam gdzieś promocji - i masz tu babo placek :/
OdpowiedzUsuńszukaj, szukaj - warto :)
UsuńSzkoda, że ich kosmetyki są takie drogie.
OdpowiedzUsuńjeśli reszta działa równie dobrze jak ten krem to warto mimo to się skusić :)
UsuńPodoba mi się ten kremik. Rozważę jego zakup, choć do tanich nie należy.
OdpowiedzUsuńno nie należy, ale w tym temacie nie warto oszczędzać :)
Usuńlubie ahava
OdpowiedzUsuńja dopiero się z nimi poznaję :)
UsuńRozbawił mnie wpis o tym, jak mężczyzna podkradał Ci krem :D
OdpowiedzUsuńAle w tym kremie przede wszystkim jest sam silikon...
ano podkradał, taki z niego tester ;)
UsuńNie miałam od nich niczego, ale czuję się zachęcona i będę pamiętać o tym kremie :-) Też jestem tego zdania, że na takich kosmetykach nie warto oszczędzać. Mogę kupić gorszy żel pod prysznic czy tani szampon, ale nie byle jaki krem pod oczy ;-D
OdpowiedzUsuńmyślę dokładnie tak samo jak Ty!
UsuńNie znam tej firmy ale z tego co mówisz to ma same zalety i przy najbliższej okazji go sobie zafunduję.
OdpowiedzUsuńJa jak na razie najbardziej jestem zadowolona z kremu pod oczy i na powieki Dermiki HIALIQ 3D .
niestety nie miałam okazji poznać :)
UsuńCena zupełnie go dla mnie dyskwalifikuje.
OdpowiedzUsuńZa drogi. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu. Szkoda, że jest tak drogi bo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńwarto złapać go w promocji :)
Usuńpierwszy raz go widzę ;)
OdpowiedzUsuńTeż musiałabym pomyśleć o jakimś kremie pod oczy.
OdpowiedzUsuńwarto zapobiegać zmarszczkom a nie później je eliminować ;)
UsuńOj to Ty znałaś ze słyszenia, a ja się przyznam, że wcale ale zawsze dobrze poznać coś nowego. Przekonałaś mnie zdecydowanie tym wygładzeniem drobnych zmarszczek :)
OdpowiedzUsuńczłowiek jednak uczy się całe życie ;)
UsuńKrem - ideał :) Kusi :)
OdpowiedzUsuńjest boski!
Usuńpo opisie sądzę, że byśmy się polubili:)
OdpowiedzUsuńJedyne czego nie trawie na mojej twarzy to kurze łapki ale niestety żaden krem się ich nie pozbył. Może i normalnie ich nie widać ale jak się smieje to jest ich tak duzo że wyglądam jak stara baba :( nie stworzono jeszcze kremu do tego stopnia nawilżającego by sie pozbył tych wszystkich bruzd
OdpowiedzUsuńnatura jest niestety nieugięta w tym temacie ;)
UsuńJakby mi się kiedyś udało zaoszczędzić, to chętnie wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńO nie słyszałam nigdy jeszcze o tej marce. A krem ciekawy ;)
OdpowiedzUsuń