Od producenta:
Zdecydowanie poprawia stan nawilżenia skóry i sprawia, że cera jest gładka oraz sprężysta. Zawiera specjalny kompleks nawilżający, przez co natychmiast likwiduje uczucie ściągnięcia, chroni skórę przed utratą wody oraz poprawia jej spoistość. Wzbogacona w wyciąg z ananasa i mango wzmacnia naczynia krwionośne, wygładza skórę i sprzyja jej regeneracji.
Moja opinia:
Jednorazowa saszetka kryje w sobie standardowe 7 ml kosmetyku. Wystarcza go na pokrycie twarzy, szyi oraz dekoltu odpowiednio grubą warstewką. Konsystencja maski jest lekka i kremowa, dobrze się ją aplikuje i rozprowadza, nie spływa z twarzy po nałożeniu. Po otwarciu opakowania cieszy oko śnieżnobiałym kolorem, jednak na twarzy stopniowo zmienia się w przeźroczystą.
Zapach maseczki to miks słodkich owoców, delikatne połączenie ananasa i mango. Długo nie mogłam sobie przypomnieć z czym mi się ona kojarzy, aż w końcu mnie olśniło - tak pachniały chińskie gumki do ścierania - deficytowy produkt mojego dzieciństwa :DD. Jest miły dla nosa, nie drażni, towarzyszy nam przez cały czas w którym maska znajduje się na naszej twarzy ;)
Przed nałożeniem schłodziłam maseczkę w lodówce - taki zimny okład po upalnym dniu - bezcenne ;) Według zaleceń producenta kosmetyk ma spędzić na naszej twarzy 20 minut. Po tym czasie należy usunąć nadmiar chusteczką kosmetyczną. Przyznam że to czynność bardzo pracochłonna - maskę trudno zetrzeć w całości. Zostawia na twarzy tłusty i klejący film, dość nieprzyjemny i niechciany...Buźka świeci się jak po nałożeniu wazeliny, dopiero micelek doprowadza ją do ładu ;)
Działanie maseczki jest dość przyjemne - skóra po użyciu jest miękka i delikatna a także sprężysta i elastyczna. Wyraźnie wyczuwalne nawilżenie utrzymuje się dłuższy czas, co jest dla mnie bardzo istotne. Skóra zyskuje także naturalny blask i wygląda promiennie.
Generalnie polubiłyśmy się z Hydro-Repair na tyle, że pewnie sięgnę po nią jeszcze nie raz. Szkoda tylko, że jej największy atrybut czyli dobre nawilżenie zostało tak skutecznie ukryte pod tłustą i klejącą warstewką...
Moja ocena: 4 / 5
Cena: 2,50 - 3 zł
Dostępność: bezproblemowa
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
Lubicie maseczki nawilżające? Ja bez nich nie mogę się obejść ;)
Mam suchą cerę dlatego maseczki nawilżające u mnie to podstawa! Musze spróbować z tą lodówką ;))
OdpowiedzUsuńpolecam, zwłaszcza teraz, w upały :)
UsuńMmmm.. zapach musi być świetny ;)
OdpowiedzUsuńnieodmiennie kojarzy się z latem...no i z chińskimi gumkami ;)
Usuńwłaśnie wczoraj fundowałam ją mojej cerze ;) i byłam zachwycona, maseczka fajnie nawilża:)
OdpowiedzUsuńto racja, moja cera też poczuła ten zastrzyk nawilżenia :)
Usuńczuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńdobrze ze o niej piszesz bo czeka u mnie w kolejce do zuzycia :) chce sie wyzbyc tych pieronskich saszetek :)
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za saszetkami, choć w wypadku maseczek to jednak dobre rozwiązanie :)
Usuńfajna jest,wyprobowalam :)
OdpowiedzUsuńJa niestety po maseczkach nawilżających świecę się strasznie ale czasami warto je stosować szczególnie zimą :)
OdpowiedzUsuńmam to samo niestety, ale coś za coś ;)
Usuńto świecenie rzeczywiście jest nieciekawe, ale ten piękny zapach oh... ;)
OdpowiedzUsuńtak, zapach dużo rekompensuje ;)
Usuńfajnie dziala ta maseczka na mnie :P
OdpowiedzUsuńi ja, pomimo małych niedogodności, polubiłam się z nią ;)
UsuńO nie, jeśli świeci się buźka, to nie :) Mi teraz, przy tych upałach, skóra przetłuszcza się jeszcze bardziej, więc dziękuję.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Kochana ;)
z tą tłustą warstewką jest faktycznie problem, ale nawilża rzeczywiście porządnie :)
UsuńZnamy tą maskę, bardzo przy[adłą do gustu:)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie się zapowiada, ale nie widziałam jej nigdzie koło siebie :)
OdpowiedzUsuńjest na pewni w Rossmannie, widziałam ją też w mojej małej osiedlowej drogerii :)
UsuńMiałąm ją i byla wspaniala a ten zapach hmhmhm ;)
OdpowiedzUsuńtak, zapach uwodzi świeżością owoców :)
Usuńszukam tej maseczki po sklepach i szukam i znaleźć nie mogę :/
OdpowiedzUsuńdo tej pory testowałam oczyszczającą maseczkę od Efektimy i jestem nią zachwycona, jestem ciekawa jak z tą by było w przypadku mojej cery