Zacznijmy zatem od dokładnego oczyszczenia ciała. Często stosuję wszelkiej maści peelingi, zarówno te z dużymi drobinkami, jak i delikatnie masujące. Tę pielęgnację łączę zazwyczaj z masażem - takie 2 w 1 ;) I tutaj idealnie sprawdza się szczotka For Your Beauty z Rossmanna. Twarde włosie i gumowe wypustki świetnie się uzupełniają. Już po kilku minutach masażu pobudzone zostaje ukrwienie skóry - staje się ona przyjemnie zaczerwieniona a po wyjściu spod prysznica jest niesamowicie gładka i elastyczna. Szczotka świetnie radzi sobie z wrastającymi po depilacji włoskami, hamuje rozwój pomarańczowej skórki, usuwa toksyny i fajnie ujędrnia. Jest wygodna w użyciu, dobrze i stabilnie leży w dłoni. Jest także niezniszczalna - używam jej od przeszło pół roku a nadal spełnia swe wszystkie funkcje, nie zauważyłam żadnych ubytków w części masującej, jedynie warstwa drewniana jest już ciut nadgryziona zębem czasu ;)
Wiadomo jednak, że nie zawsze znajdziemy czas na dokładny masaż pod prysznicem. W takich sytuacjach, a także podczas porannej toalety, używam gąbki Donegala, o wdzięcznej nazwie Kropla :) Najzwyklejsza pod słońcem ale przyjemnie miękka, doskonale rozprowadza wszystkie żele i inne kąpielowe specyfiki. Szybko wysycha, nie kumuluje wilgoci. W oryginale miała jeszcze wygodny sznureczek, który ułatwiał przechowywanie, jednak odwiązał się i gdzieś zniknął ;)
Kiedy ciało jest już doskonale odświeżone, czas na wklepanie balsamu. W newralgicznych miejscach (brzuch, uda, pośladki) warto przy tej okazji wykonać choćby najkrótszy masaż. Rękawica z masażerem trafiła do mnie zupełnym przypadkiem - dołączona była do któregoś z kosmetyków Lirene. Przyspiesza rozprowadzanie kosmetyku oraz jego wchłanianie, pobudza krążenie krwi i daje energetycznego kopa - po kilkuminutowym masażu nasze bicepsy dają o sobie znać ;) Jest łatwa do utrzymania w czystości - wystarcza woda i odrobina mydła.
Na koniec czas na włosy. Moje należą raczej do tych cienkich i delikatnych, dlatego szczotka której używam do rozczesywania powinna być naturalna i "przyjazna" ;) I tutaj skusiłam się na produkt firmy Donegal - drewnianą szczotkę z linii Natura. Drewniane "kolce" zakończone małymi kuleczkami przyjemnie masują skórę głowy podczas czesania, nie plączą włosów, nie strzępią końcówek.
Znacie któryś z prezentowanych akcesoriów? Jak spisuje się u Was?
*******************
Czas jeszcze na podsumowanie akcji z lakierami Kobo, którą ogłosiłam TUTAJ. Nie przedłużając, wędrują one do:
4 New York - moje Eldorado
5 Wien - Antonina Guzik
11 Sofia - Karolina G.
22 Sydney - Julia Konieczna
Jeśli nadal jesteście skłonne przygarnąć je pod swój dach proszę o kontakt na maila agus.wysocka@wp.pl - ustalimy szczegóły wysyłki :)
Ja chcieć taką szczotkę :D. Gdzie ją można kupić?
OdpowiedzUsuńw Rossmannku :)
UsuńMam taką drewnianą szczotkę, ale innej firmy...:)
OdpowiedzUsuńta rekawica wyglada ciekawie! ;)
OdpowiedzUsuńi naprawdę fajnie się spisuje :)
UsuńFajna jest ta szczotka z Rossmanna:) Osobiście najbardziej lubię zwykłą gąbkę, ale taką ostrą:) Zawsze myję się tą ostrą stroną:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za lakierek:* Już pisze maila:)
bardzo proszę, mam nadzieję że kolorek przypadnie Ci do gustu :)
Usuńbardzo mi się spodobała ta rękawica z masażerem hmmm aż się za taką w najbliższej przyszłości rozglądnę :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałąm, bo preferuje zwykłe gąbki ;)
OdpowiedzUsuńsą niezastąpione podczas szybkiego prysznica ;)
Usuńie stosowałam tych akcesoriów; p
OdpowiedzUsuńciekawe akcesoria, też mam rękawice do masażu ale bardzo dawno jej nie używałam.
OdpowiedzUsuńwarto odnowić znajomość ;)
Usuńtą rękawice choć bym miała wykopać spod ziemi to wykopię i taką sobie zakupię! :D
OdpowiedzUsuńnie będzie chyba aż tak źle - znajdziesz ją w każdej drogerii ;)
Usuńmam prawie identyczną tę drewnianą szczotkę do włosów :)
OdpowiedzUsuńMiałam bardzo podobną szczotkę i u mnie niestety się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńooo, tę do masażu czy do włosów?
UsuńMam szczotkę z Rossmana i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony zdzierak ;)
UsuńMam taką szczotkę kupiłam ja za 4.50 :) Jest Genialna! Uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńMuszę się porozglądać za taką szczotką do peelingów :)
Pozdrawiam!
znajdziesz w Rossmannie :)
UsuńChyba sama muszę się skusić na te rękawice do masażu ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta rekawica do masażu :D
OdpowiedzUsuńJa mam prawie identyczną szczotkę, jak ty, ale innej firmy. Spisuje się całkiem nieźle, choć przy moich mocno plączących się włosach i tak jest ciężko. Mimo wszystko jest lepsza od plastikowej :) Gratuluje dziewczyny lakierków :)
OdpowiedzUsuńoj ta pierwsza szczoteczka łypie tak na mnie i mówi: kup mnie :D
OdpowiedzUsuńmarka bebeauty bardzo mi sie podoba i rozjerze sie za tymi szczoteczkami w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wyposażyłam się w dokładnie taką samą szczotkę do masażu z Rossmanna. Myślę, że jeszcze dzisiaj przejdzie test :D
OdpowiedzUsuńKupiłam ją głównie z myślą o ujędrnieniu ciała i pozbyciu się cellulitu - zobaczymy co z tego będzie ;)
Produkcie numer jeden! Strzeż się! Będę na ciebie polować! ;)
OdpowiedzUsuń