Garść szczegółów technicznych o samej książce:
Grzbiet zdobi tytuł albumu, będący jednocześnie motywem przewodnim zdjęć w nim zawartych. Z daleka zatem widać będzie w które miejsce na półce sięgać, gdy będę chciała odświeżyć wspomnienia :)
Okładka twarda i solidna, wykonana z lakierowanego papieru dzięki czemu ładnie błyszczy a całość prezentuje się bardzo elegancko.
Kartki nie są co prawda szyte ale klejenie wygląda na solidne i mam nadzieję, że nawet mimo częstego przeglądania książka nie rozpadnie się za moment ;)
Gramatura kartek jest bardzo porządna, są grube, nie fruwają przy przeglądaniu. Jakość druku świetna, nawet na sporych powiększeniach zdjęcia nie tracą na jakości, nie widać pikseli.
okładki
i kilka fotek "wnętrza" :)
Nowością w ofercie Cewe jest możliwość zamieszczania w Fotoksiążkach swoich ulubionych filmików. Na jednym ze zdjęć wkleiłam kod QR - za pomocą smartfona można go sczytać i film obejrzeć w komórce :)
Jestem zadowolona zarówno z wykonania jak i jakości zdjęć w Fotoksiążce. Jest solidna i elegancko prezentuje się na półce. To bardzo przyjemna alternatywa dla tradycyjnych albumów, tym bardziej że mamy wymierny wpływ na jej ostateczny wygląd. To także doskonały pomysł na prezent, jeśli zatem nie macie jeszcze wszystkich gwiazdkowych upominków, warto się skusić :)
Macie doświadczenia z Cewe Fotoksiążką? Jak Wam podoba się ten pomysł na zachowanie wspomnień?
na święta w zeszłym roku zrobilismy taki prezent dziadkom i rodzicom super sprawa :)
OdpowiedzUsuńna prezent nadaje się idealnie :)
UsuńLubię fotoksiążki. Ja zamówiłam właśnie na prezent dla moich rodziców pod choinkę.
OdpowiedzUsuńna pewno będą zadowoleni :)
Usuńfaktycznie świetny pomysł i fajna alternatywa dla zwyczajnie wywołanych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńtak, coś innego i niebanalnego :)
UsuńCudowny pomysł, ja muszę chyba nad takim pomyśleć ;)
OdpowiedzUsuńjest idealny na każdą okoliczność :)
Usuńjakość wykonania jest na najwyższym poziomie, super pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńwykonana jest z dbałością o najmniejsze detale!
UsuńŚwietnie się prezentuje. uper pomysł na zatrzymanie wspomnień.
OdpowiedzUsuńjuż planuję kolejną książkę :)
UsuńFajna sprawa ; )) .
OdpowiedzUsuńojej, przepiękne.. rewelacyjny pomysł na prezent.. może mi się kiedyś coś takiego przytrafi ;)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto się skusić :)
UsuńPiękna. Ja muszę wywoływać zdjęcia i wkładać do tradycyjnego albumu, bo na dysku to nie to samo :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, na dysku to nie to samo ale mnie ciągle brakuje mobilizacji by je wywoływać...
Usuńsuper pomysł ;)
OdpowiedzUsuńNie tylko pomysł super, sama książka także fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńtak, już na pierwszy rzut oka widać że to porządny produkt :)
UsuńPrzyznam, iż sama chciałabym dostać taki prezent :) Raz na jakiś czas wywołuję zdjęcia i wkładam je do zwyczajnego albumu :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś pilnowałam by robić to regularnie, teraz strasznie się rozleniwiłam ;)
UsuńŚwietny pomysł z tą foto książką - mi się bardziej podoba niż tradycyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńbo jest zupełnie inna niż tradycyjne albumy :)
UsuńMam kilka takich książek, a teraz po ślubie planuję "założyć" kilka tradycyjnych albumów na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńone oczywiście też mają swój klimat, szczególnie jak na zdjęciach takie wzniosłe chwile :)
Usuńja zrobiłam takie dwie książki w miękkiej okładce na dzień babci i dziadka - to był najwspanialszy prezent jaki dziadkowie dostali a ich radość - Bezcenna :) Było warto.
OdpowiedzUsuńteż planuję coś podobnego dla dziadków na ich święto :)
Usuńfajna taka książka :)
OdpowiedzUsuńwoow, ale super :)) Ja powiem szczerze, że mam pasję do fotografowania i wywoływania zdjęć po tacie, on miał jeszcze ciemnię wiele lat temu :) od małego latałam z aparatem na szyi i chodziłam do fotografa wywoływać i tak mi zostało :) Wszystkie zdjęcia wywołuję na bieżąco, obecnie mam 21 album :) Bardzo często je oglądam, szczególnie znajomi i rodzina jak przychodzą bo oni mają tylko na dyskach :)
OdpowiedzUsuńMiałam raz Cewe fotoksiążkę i byłam zauroczona jej jakością wykonania. O wiele bardziej lubię taki sposób przechowywania ulubionych fotografii, niż tradycyjne zdjęcia i albumy.
OdpowiedzUsuń