Obietnice producenta:
Aloe Vera żel przeznaczony jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, również skóry wrażliwej. Zawiera naturalne składniki aktywne: wyciąg z aloesu, d-panthenol, allantoinę, glicerynę. Łagodzi stany zapalne i podrażnienia skóry wywołane czynnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Wykazuje właściwości nawilżające, ściągające oraz regenerujące. Bezwonny, hipoalergiczny, szybko się wchłania, nie natłuszcza skóry.
Działanie:
Produkt do testów otrzymałam dzięki uprzejmości sklepu prosto z natury.pl - raz jeszcze serdecznie dziękuję :) Jeśli cenicie naturalne kosmetyki i suplementy zachęcam do odwiedzenia strony sklepu >>KLIK<<. Żel aktualnie kupicie w promocji za jedyne 11 zł.
- pielęgnuje, odżywia, nawilża i wygładza
- łagodzi stany zapalne skóry (wysypki, zaczerwieniania)
- niweluje podrażnienia m.in. na skutek golenia, depilacji
- przywraca naturalny proces odnowy naskórka
- przyjemnie chłodzi oraz niweluje uczucie pieczenia i świądu po ukąszeniach owadów
- łagodzi skutki działania detergentów oraz czynników atmosferycznych
- wspomaga regenerację tkanki skórnej (drobne uszkodzenia skóry, otarcia)
- doskonały po opalaniu, łagodzi skutki oparzeń słonecznych i termicznych
- łagodzi stany zapalne skóry (wysypki, zaczerwieniania)
- niweluje podrażnienia m.in. na skutek golenia, depilacji
- przywraca naturalny proces odnowy naskórka
- przyjemnie chłodzi oraz niweluje uczucie pieczenia i świądu po ukąszeniach owadów
- łagodzi skutki działania detergentów oraz czynników atmosferycznych
- wspomaga regenerację tkanki skórnej (drobne uszkodzenia skóry, otarcia)
- doskonały po opalaniu, łagodzi skutki oparzeń słonecznych i termicznych
Produkt przebadany dermatologicznie.
Żel zamknięto w niezwykle wygodnym opakowaniu. Poręczna tuba wykonana została z porządnej jakości plastiku, który równocześnie jest bardzo elastyczny. To istotne zwłaszcza gdy kosmetyk dobija denka - tubkę można wyginać na wszystkie sposoby a nic się nie odkształca i pęka. Zamknięcie na zatrzask gwarantuje prosty dostęp do wnętrza, jest łatwe do podważenia. Szata graficzna minimalistyczna, i o to chodzi - kosmetyk broni się sam, nie potrzebuje krzykliwych dodatków :)
Kosmetyk jest praktycznie bezwonny, i choć przyznam że lubię smarowidła o konkretnych zapachach, to tutaj jakoś zupełnie mi to nie przeszkadza :) Można uznać ten fakt za atut - przypadnie bowiem do gustu nawet najbardziej wrażliwym nosom ;) Konsystencja zbita, lekko galaretkowata. Bez trudu daj się wycisnąć z tubki, nie zapycha aplikatora. Po skórze sunie niezwykle przyjemnie, łatwo się rozprowadza i co istotne szybko wchłania. Nie zostawia klejącej czy tłustej warstewki.
Skład, bo o nim wspomnieć trzeba, jest bardzo przyjemny. Już na drugim miejscu, tuż po wodzie, sok z aloesu - zatem nie ma ściemy ;) Dalej panthenol (prowitamina B5), gliceryna i alantoina - substancje fundujące naszej skórze doskonałe nawilżenie, wspomagające procesy odbudowy i regeneracji naskórka. Mniej więcej pośrodku listy substancja zagęszczająca, regulator pH oraz dwa konserwanty, uniemożliwiające rozwój i przetrwanie mikroorganizmów. Całkiem udany miks :)
Śmiało mogę napisać, że kosmetyk spełnia większość obietnic jakie daje nam producent! Doskonale spisuje się jako balsam pielęgnacyjny, a jego lekka żelowa formuła zapewnia komfort aplikacji. Daje radę po depilacji - podrażnienia mijają jak ręką odjął. Wszelkie otarcia czy uszkodzenia naskórka także ładniej się goją, skóra szybciej się regeneruje. Zdał egzamin w lecie, gdy dopadła nas plaga komarów - ukąszenia po posmarowaniu nie były tak dokuczliwe i swędzące. Sprawdził się także po opalaniu, gdy skóra potrzebowała natychmiastowego ukojenia.
W lecie trzymałam żel w lodówce, co gwarantowało dodatkowy komfort podczas aplikacji i koiło rozgrzaną upałem skórę.
Kosmetyk stał się naszym domowym "must have" - lubię mieć go pod ręką bo sprawdza się w tak wielu sytuacjach. Ratował z opresji wszystkich domowników a także przyjaciółkę, która ciut przeholowała ze słońcem podczas urlopu :) Polecam!
Produkt do testów otrzymałam dzięki uprzejmości sklepu prosto z natury.pl - raz jeszcze serdecznie dziękuję :) Jeśli cenicie naturalne kosmetyki i suplementy zachęcam do odwiedzenia strony sklepu >>KLIK<<. Żel aktualnie kupicie w promocji za jedyne 11 zł.
Znacie żel Aloe Vera? Jak spisuje się u Was?
Ja mam żel aloesowy GorVita i bardzo go lubię :) Ten też wydaje się być interesujący :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego z GorVity ale chętnie poznam ;)
UsuńUwielbiam aloesowa kosmetyki, więc pewnie bym się z nim polubiła :)
OdpowiedzUsuńpewnie tak, jak ja :)
UsuńDawno a nawet bardzo dawno nie stosowałam żelu aloesowego :) Muszę kiedyś do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, bo warto :)
UsuńCoś mi się kojarzy, nie wiem czy go już nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam i cieszymy się z jego działania całą rodziną.
OdpowiedzUsuńSkutecznie łagodzi wszelakie podrażnienia , oparzenia słoneczne ( mój mąż) i żelazkowe ( to ja)
u mnie jeszcze prócz żelazkowych te piekarnikowe ;)
UsuńW mojej pielęgnacji aloes odgrywa bardzo ważną rolę.
OdpowiedzUsuńi ja bardzo go cenię ;)
Usuńmuszę go mieć:D
OdpowiedzUsuńNie miałam nic takiego.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tym żelu :)
OdpowiedzUsuńLubię stosować produkty z aloesem w składzie :)
OdpowiedzUsuńświetny skład, kusząco ten żel wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziała równie świetnie :)
Usuńmiałam ten żel, genialny po depilacji ! polecam
OdpowiedzUsuńdokładnie, po depilacji działa cuda!
UsuńTego nie miałam, ale takie wielofunkcyjne lubię, choć nie wszystkie się nadają ;) mam dwa trzy ulubione :) choćby tzw miodzik z Ori ;)
OdpowiedzUsuńmiodku nie używałam już całe lata...
Usuńjeszcze nie stosowałam aloesu, ale zamierzam:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten żela, sama o nim ostatnio pisałam :P U mnie sprawdził się rewelacyjnie i jestem z niego bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńto zupełnie tak jak ja :)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam takiego żelu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam stosować żel aloesowy po depilacji. Ostatnio odkryłam jednak regenerujący krem dermatologiczny z Oillan, który spisuje się u mnie dużo lepiej. Błyskawicznie regeneruje naskórek.
OdpowiedzUsuńnie znam, ale przyznam że sporo dobrego o nich czytałam :)
UsuńTak zgadza się ja stosuje żel aloesowy aloe vera ale z firmy Forever i jest on dla mnie bardzo dobry bo nie zawiera chemikalii i nie podrażnia mi skóry zresztą zobacz sobie na www.forever-aloes.pl
OdpowiedzUsuńto chyba mój ulubiony żel aloesowy ;) zużyłam już 5 tub ;)
OdpowiedzUsuńcóż za wynik!
UsuńLubię aloes, więc wypróbuję i ten żel.
OdpowiedzUsuńDziałanie i efekty po zastosowaniu - bardzo zachęcające. ^ ^
lubię aloesowe kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńlubie aloes:)
OdpowiedzUsuńMamy żel aloesowy, ale innej firmy :)
OdpowiedzUsuńja również aloes stosuję "na wszystko" ;)
OdpowiedzUsuńja planuje kupić aloes do twarzy, ponoć pomaga w gojeniu trądziku
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać jak sprawdza się w tym temacie :)
Usuńnie używałam tego konkretnego, ale kosmetyki z aloesem lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię działanie aloesu :)
OdpowiedzUsuńaloes uwielbiam a w kosmetykach to już w szczególności także sądzę że i ten znalazłby miejsce na mojej półce;)
OdpowiedzUsuńrozmaitowo.blogspot,com
Zna i lubię, ja zawsze muszę mieć jakiś żel aloesowy.
OdpowiedzUsuńMam jego już 3 opakowanie i spisuje się znakomicie :) Zawsze muszę mieć go w domu.
OdpowiedzUsuńu mnie też pozostanie na dłużej :)
Usuńto zdsjęcie ostatnie mnie totaslnie rozbawiło hahahahah :D !!!
OdpowiedzUsuńlubie taki produkty :D
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki żel.
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie miałam nigdy żadnego aloesowego produktu, dopiero teraz mam żel do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńSprowadzam do Polski czysty żel i sok Aloe Vera 99,7% z ekologicznych plantacji na Wyspach Kanaryjskich.
OdpowiedzUsuńZachęcam do zapoznania się z naszymi produktami na -> https://www.aloesnatura.pl/pl/c/Zel-Aloesowy/15 a także z naszym blogiem o Aloe Vera na -> https://www.aloesnatura.pl/pl/n/list