Opis producenta:
Stosować po dokładnym oczyszczeniu i demakijażu skóry. Usuwa martwe komórki naskórka oraz resztki zanieczyszczeń. Pozostawia skórę gładką, świeżą i czystą. Nie zawiera substancji zapachowych.
Dość spora butelka wykonana została z porządnego plastiku. Z zewnątrz transparentna, jednak bez problemów śledzić możemy ubytek kosmetyku – jego przyjemnie błękitny kolorek wyziera na nas zza ścianek butelki. Szata graficzna prosta, bez zbędnych ozdobników. Mankamentem opakowania jest zakrętka. Szczelnie chroni cenną zawartość jednak jest uciążliwa w obsłudze – o wiele bardziej praktyczne są zamknięcia typu klik - i tutaj mi tego brakuje:)
W opisie producenta znalazłam informację, że produkt nie zawiera substancji zapachowych, jednak nie sposób się z tym zgodzić. Aromat jest wyraźnie wyczuwalny i niestety nie do końca przyjemny dla nosa, zwłaszcza gdy w jego okolicach trwa aplikacja. Nie potrafię go do końca opisać ani porównać do czegoś znanego mi wcześniej ale wiem jedno – z całą pewnością jest duszący.
Jeśli chodzi o działanie kosmetyku nie mam większych zastrzeżeń. Tonik doskonale spisuje się w swej roli, przyjemnie odświeża i porządnie oczyszcza twarz. Skóra po przetarciu jest napięta ale nie ściągnięta, gładka i miła w dotyku. Kosmetyk tworzy na niej delikatną warstewkę, z początku lekko klejącą, która jednak po czasie wnika w głębsze warstwy skóry. Okazał się całkiem przyjemny dla mojej kapryśnej cery, nie podrażnił jej, nie wywołał żadnych niepożądanych reakcji, i co najbardziej istotne nie przesuszył! Jednak uwaga na oczy – po dostaniu się do nich potrafi zaszczypać ;)
Działanie toniku spodobało mi się na tyle, że chętnie przyjrzę się bliżej ofercie marki. Choć ceny ich kosmetyków nie należą do najniższych, to przecież każdej z nas od czasu do czasu należy się odrobina luksusu;) Polecam Colose i Waszej uwadze!
Moja ocena: 4 / 5
Cena: 64 zł / 250 ml
Dostępność: TUTAJ
Tonik otrzymałam do testów od portalu CreativeMagazine.pl. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji. Przeczytać możecie ją również TUTAJ
Znacie markę Calose? Co z jej oferty możecie polecić?
nie słyszałam nigdy o tym toniku ! Ale brzmi nieźle !
OdpowiedzUsuńi dla mnie to zupełna nowość w kosmetyczce :)
Usuńteż o nim nie słyszałam, ale pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbuteleczka zwraca uwagę :)
Usuńnie znam :) i raczej nie mam potrzeby używania toników.
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio na nowo się z nimi polubiłam :)
Usuńdla mnie jednak trochę za drogi, już dawno nie miałam tonika, stawiam na hydrolaty, ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńja do hydrolatów wciąż jeszcze dojrzewam ;)
UsuńNie znam tej marki i wydaje mi się że nigdy nie trafi w moje ręce, bo jego cena jak dla mnie jest za wysoka :)
OdpowiedzUsuńcena faktycznie do niskich nie należy, ale kosmetyk jest sporych rozmiarów i do tego bardzo wydajny :)
UsuńJa mam szampon tej firmy, ale jeszcze go testuje.
OdpowiedzUsuńteż chętnie poznałabym się z ich włosowymi kosmetykami :)
Usuńz tonikami od zawsze było mi nie po drodze, zawsze narobiły mi na buzi więcej szkód niż dobrego, już nawet nie szukam odpowiedniego, nie mam do toników serca
OdpowiedzUsuńcałuski
szkoda że tak słabo się u Ciebie sprawdzają...
UsuńNie znam i pierwszy raz o nim słyszę ale samo opakowanie już ciekawi.
OdpowiedzUsuńbrakuje mu tylko jakiegoś bardziej wygodnego aplikatora...
UsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie. Szkoda, że cena jest taka wysoka bo chętnie bym go wypróbowała;) Ale masz rację - można sobie czasem podarować odrobinę luksusu;)
OdpowiedzUsuńTeż kilka razy spotkałam się z kosmetykiem, który miał być teoretycznie bezwonny, a była to obietnica daleka od prawdy. O ile dla mnie nie stanowiło to jakiegoś wielkiego problemu, to znam wiele osób bardzo wrażliwych na tym puncie, które potrafiły nawet zrezygnować z używania takiego produktu.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słysze!
OdpowiedzUsuńOj niestety cena jak za tonik dla mnie troszkę przydroga. Al kto wie, może kiedyś będę milionerką :)
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda, ale cena.. cóż..
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście średnio zachęcająca..
OdpowiedzUsuńAle kurcze..Jestem niesamowicie zachwycona Twoimi zdjęciami!