1. Yves Rocher, Jardins du monde, Żel pod prysznic Lawenda z Prowansji
Jednym zdaniem: Uwielbiam żele z tej linii i zawsze chętnie do nich wracam. Bogactwo zapachów i konsystencji sprawia, że każdy wybierze odpowiedni dla siebie. Ja zawsze mam w zapasie kilka różnych ;)
Czy kupię ponownie: Tak
2,3. Farmona, Tutti Frutti, olejki do kąpieli: brzoskwinia & mango i liczi & rambutan
Jednym zdaniem: Kocham za zapachy - te dwa mnie wprost urzekły! Olejki mają świetną konsystencję, nadają się zarówno do kąpieli jak i pod prysznic, rewelacyjnie się pienią. Kusi mnie porzeczka ale nigdzie nie mogę dostać...
Czy kupię ponownie: Tak
4. BingoSpa, Solanka z minerałami Morza Martwego z L-karnityną i guaraną
Jednym zdaniem: Skuszona promocją w sklepie internetowym marki zrobiłam ogromne zakupy :) Wybrałam same kosmetyki kąpielowe bo mają je świetne! Solanka pachnie rześko i intensywnie, znakomicie regeneruje - tak ciało jak i zmysły :)
Czy kupię ponownie: Tak
5. Uzdrowisko Rymanów Zdrój, Celestin, Olejek do ciała i do masażu
Jednym zdaniem: Zdecydowania mój hicior w temacie olejków do ciała! Piękny i długotrwały zapach, rewelacyjne właściwości. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Tak!
6. Efektima, Cellu-Cure, kuracja antycellulitowa
Jednym zdaniem: Poza przyjemnym zapachem i niezłymi właściwościami nawilżającymi nie robi nic więcej... Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Nie
7. Tołpa, dermo body cellulite, ekspresowe serum antycellulitowe 14 dni
Jednym zdaniem: Zupełne przeciwieństwo kolegi opisanego wyżej. Wyrównuje strukturę skóry, ujędrnia ją i uelastycznia. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Raczej tak
8. Saito Spa, Masło do ciała grapefruit - próbka
Jednym zdaniem: Kosmetyk przywiozłam ze sobą z ostatniego spotkania blogerek. Zapach bardzo intensywny i w moim odczuciu dość sztuczny, właściwości nawilżające całkiem dobre (ze względu na jego miniaturowość stosowałam tylko na łokcie i kolana - dawał radę)
Czy kupię ponownie: Nie wiem
9. Yves Rocher, Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów
Jednym zdaniem: Jak dla mnie totalna porażka. Plącze włosy, zostawia je matowe i bez połysku. Nie zauważyłam niestety ograniczenia jeśli chodzi o wypadanie włosów...
Czy kupię ponownie: Nie
10. Fitomed, Szampon do włosów koloryzowanych herbata i henna
Jednym zdaniem: Dobrze oczyszcza włosy, nie zostawia ich tępych w dotyku, jest bardzo wydajny. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Raczej tak
11. Fitomed, Odżywka ekstraziołowa do włosów koloryzowanych herbata i henna
Jednym zdaniem: Świetne uzupełnienie szamponu z linii. Naturalny skład i porządne działanie - to lubię :) Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Raczej tak
12.Pollena Ostrzeszów, Biały Jeleń, żel do mycia twarzy z oczarem wirginijskim
Jednym zdaniem: Dobrze oczyszcza, nie ściąga i nie wysusza skóry, jest szalenie wydajny. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Być może
13. Himalaya Herbals, Purifying Neem Mask, maseczka z miodli indyjskiej
Jednym zdaniem: Jedna z moich faworytek jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy! Szkoda tylko że tak słabo z dostępnością... Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Tak
14. Yves Rocher, Pure Calmille, mleczko + tonik 2 w 1
Jednym zdaniem: Dobrze radzi sobie z demakijażu, zarówno twarzy jak i oczu. Przyjemnie tonizuje i lekko nawilża skórę. A do tego pięknie i nienachalnie pachnie. Lubię do niego wracać i kupuję co jakiś czas.
Czy kupię ponownie: Tak
15. Eveline Cosmetics, Argan Oil, Drobnoziarnisty peeling do twarzy 3 w 1
Jednym zdaniem: Zdecydowanie się z nim polubiłam! Choć drobnoziarnisty świetnie oczyszcza skórę przyjemnie ja przy tym masując. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Tak
16. Bielenda, Enzymatyczny peeling dotleniający
Jednym zdaniem: Przyjemnie odświeża skórę, zostawia ja promienną i wypoczętą. Lubię do niego wracać - zawsze mam w zapasie kilka saszetek :)
Czy kupię ponownie: Tak
17. Yves Rocher, Nawilżający krem do rąk Cytryna i wanilia
Jednym zdaniem: Jestem uzależniona od tego zapachu - krem pachnie jak ciacha z nadzieniem lemon curd ;) Porządnie nawilża, jest wydajny - u mnie się sprawdza. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Nie jest już chyba dostępny...
18. Skarb Matki Femina, Pianka do higieny intymnej
Jednym zdaniem: Rewelacyjna formuła i świetne działanie, do tego kosmetyk jest bardzo łagodny. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Raczej tak
19. Bath&Body Works, Italian Lavender, mydło do rąk
Jednym zdaniem: Kolejny produkt tej osławionej marki który mnie rozczarował... Niby jest wydajny i dobrze się pieni, ale niesamowicie przesuszał mi skórę na dłoniach. Do tego żelowa konsystencja została wzbogacona drobinkami, które denerwują na dłuższą metę. No i ta cena...
Czy kupię ponownie: Nie
20. Miss Sporty, Studio Lash Instant Volume Mascara
Jednym zdaniem: Niesamowicie zaskoczyła mnie na plus! Za śmieszne pieniądze dostajemy bardzo porządną maskarę ze świetną szczoteczką. Nie skleja rzęs, ładnie je pogrubia, trzyma się calutki dzień nie osypując. Jak dla mnie bomba!
Czy kupię ponownie: Tak
21. Lovely, Strongly Regenerating Nailcare, odżywka silnie regenerująca
Jednym zdaniem: W widoczny sposób poprawia stan płytki paznokcia, wzmacnia je i regeneruje. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie: Raczej tak
22.23. Rimmel, 60 Seconds
Jednym zdaniem: Uwielbiam lakiery z tej linii - rewelacyjnie się je aplikuje (to zasługa szerokiego pędzelka), są trwałe i dostępne w pięknych kolorach. Te dwa odcienie (615 Fast&Fuchsia i 415 Instyle Coral) były już dość wiekowe i najzwyczajniej w świecie zgluciały - na szczęście w obu już niewiele zostało.
Czy kupię ponownie: Już to zrobiłam ;)
To byłoby na tyle - lecę na śmietnik wyrzucić torbę i zabieram się za zbieranie denka kwietniowego ;) A jak Wasze ostatnie zużycia?
Pokaźne denko! Niestety nic z niego nie miałam ;(
OdpowiedzUsuńuwielbiam te olejki Tutti Frutti ;)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię całą tę linię :)
UsuńO wow! Ile tego! :P
OdpowiedzUsuńU mnie już wszystko zdenkowane ;))
Wow, faktycznie troszkę Ci się tego nazbierało.
OdpowiedzUsuńOlejki Tutti Frutti mam i uwielbiam ;) olejek Celestin dawno skończyłam i był genialny. Lakiery Rimmle 60 sec u mnie się nie sprawdzają.. mam jeden i jest bardzo krótko trwały..
u mnie Celestin cały genialnie się sprawdził :)
UsuńOlejek tutti frutti tez polubilam, choc wolalabym, zeby mocniej natluszczal.:-)
OdpowiedzUsuńA lakiery Rimmel sa piekne, szczegolnie ta fuksja. Musze je kiedys wyprobowac.:-)
polecam te fuksję - na paznokciach prezentuje się rewelacyjnie!
Usuńo właśnie używam peelingu od Eveline :)
OdpowiedzUsuńja zaczęłam enzymatyczny :)
Usuńale gigantyczne denko :)
OdpowiedzUsuńFuksjowy Rimmel jest moim ulubieńcem
OdpowiedzUsuńi ja bardzo go lubiłam :)
Usuńjestem wielbicielką wszystkich kosmetyków z Rymanowa, są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńja również stałam się ich wielką fanką :)
Usuńpokaźne te Twoje denko !! :) Parę kosmetyków mnie zaciekawiło więc lecę czytać recenzje ! :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, ja w tym miesiącu niczego nie zużyłam ;)
OdpowiedzUsuńDużo ci się tego nazbierało. Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńSporo tego ;) też własnie testuję żel z yves rocher ale pomarańczowy :D
OdpowiedzUsuńtej wersji zapachowej nie znam (jeszcze) ;)
UsuńFaktycznie sporo - a ten olejek z Farmony porzeczkowy widziałam ostatnio u mnie w Biedrze za 5,99 tylko ciekawe czy jeszcze jest dostępny aż pójdę i zerknę :) Sporo produktów z YR sama mam na co nieco chęć i chyba w końcu ulegnę pokusie :)
OdpowiedzUsuńw mojej niestety nie ma...
UsuńLubię lakiery z Rimmela z tej serii :)
OdpowiedzUsuńdużo fajnych różności :))
OdpowiedzUsuńłaaał, spore denko :D Ciekawią mnie te szampony Fitomed, ale póki co nie zmobilizowałam się do ich zakupu. A za lakierami Rimmel 60sek nie przepadam ;p, jakoś słabo mi się trzymają i nie lubię tych szerokich pędzelków ;p
OdpowiedzUsuńszkoda że lakiery u Ciebie sie nie sprawdzają... ja lubię ich pędzelki ;)
Usuńmusze wypróbować te zapachy olejków z Farmona :D
OdpowiedzUsuńmnie uzależniły ;)
Usuńlubię szampon z Fitomed, na dniach mi się skończy
OdpowiedzUsuńodżywka jest równie dobra :)
Usuńmoja torba z opakowaniami tez już pełniutka. Brak czasu ;/
OdpowiedzUsuńzastanawiałam, się kiedyś w drogerii nad tą odżywką Lovely. I chyba w końcu ją kupię.
spisała się całkiem fanie :)
Usuńmatko, ale tego, nieźle poszalałaś, ciekawe ile ja wykańczam miesięcznie kosmetyków, człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy, dopiero takie denko pokazuje nasz "przerób"
OdpowiedzUsuńcałuski
dokładnie, też nim nie zaczęłam tego magazynować nie miałam pojęcia że przerób jest ogromny ;)
UsuńGenialne zużycia! Też jestem wielką fanką żeli YR, mają cudne zapachy :)
OdpowiedzUsuńlakiery piękny były :)
OdpowiedzUsuńAle Ci się tego uzbierało :D
OdpowiedzUsuńhimalaya się rozkręca :) ostatnio dużo dobrego o niej słyszę!
OdpowiedzUsuńciągle żałuję że jest tak słabo dostępna...
Usuńnazbierało się trochę :) miałam żel Biały Jeleń i był to chyba najlepszy, jaki do tej pory używałam:)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków zużyłaś, będzie miejsce na nowe nabytki :)
OdpowiedzUsuńwow! ile tego zużyłaś nie źle hehe :P
OdpowiedzUsuńCo do szamponu stymulujący przeciw wypadaniu włosów z YR też miałam zamiar go kupić, ale teraz się cieszę, że jednak go nie kupiłam :P
U mnie również szampon z YR strasznie plątał włosy, pomimo tego iż wcale nie są długie i gęste.
OdpowiedzUsuńto dokładnie tak jak u mnie...
UsuńMega denko :-) To grejpfrutowe masło mi nie przypadło do gustu. Muszę koniecznie spróbować tego olejku Celestin...
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjny!
UsuńBardzo duże denko, gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne denko :) Mnie też niestety szampon YR nie pomógł na wypadanie :(
OdpowiedzUsuńSpore denko gratuluje niestety nic nie miałam z Twoich zużytych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, widzę kilka znajomych mi produktów:)
OdpowiedzUsuńładne denko, chyba kupie ten tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko ;) zawsze jestem pod wrażeniem takich postów i sama zaczęłam właśnie zbierać pustaki ,ciekawa jestem jak mi to wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńzele i szampony YR uwielbiam
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Ja najchętniej spróbowałabym produktów Yves Rocher
OdpowiedzUsuńSporo tego gratuluje! :)
OdpowiedzUsuńMam tę odżywkę z Lovely i bardzo ją lubię, rzeczywiście poprawia stan paznokci:). A Rimmele mają dużo ciekawych kolorów, tylko z trwałością na moich paznokciach jest różnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu zyżyć:-)
OdpowiedzUsuńmiało być zużyć:-D
OdpowiedzUsuńCo do Efektimy i Tołpy mam identyczne odczucia. Na ten zapach żelu z YR na pewno się skuszę :) Mydełko z B&BW i mnie rozczarowało, drogi bubel, a na piankę do intymnej na pewno zapoluje.
OdpowiedzUsuńmnie ogólnie B&BW jakoś do tej pory rozczarowuje...
UsuńTakże lubię te olejki , masła Formony ;)) . A co do produktu Efektima, Cellu-Cure, kuracja antycellulitowa to się zgodzę,że nic a nic nie robił :p.
OdpowiedzUsuńTutti Frutti mnie baaardzo kusi..
OdpowiedzUsuńja uwielbiam tę linię ;)
UsuńSpore to denko:)
OdpowiedzUsuńSporo się tego nazbierało:) Ja na bieżąco wyrzucam puste opakowania ;)
OdpowiedzUsuńbialy jelen jest fantastyczny <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię :))
Ja też uwielbiam lawendę z YR :)
OdpowiedzUsuńOgromne denko :) Kilka produktów znam :)
OdpowiedzUsuń