Hej, hej :)
Pamiętacie jak pisałam Wam TUTAJ o paczce kulinarnych smakowitości które dostałam od CREATIVEMAGAZINE.PL do przetestowania? Oczywiście nie byłabym sobą gdyby na pierwszy ogień nie poszły produkty do wyczarowywania słodkości ;) Postanowiłam wypróbować Cukier z prawdziwą wanilią firmy Kotanyi, przygotowując szybkie i pyszne ciasto - FALE DUNAJU - na zabawę andrzejkową do przedszkola Syna :)
1 margaryna
1 szklanka cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
6 jajek
2 płaskie łyżki kakao
1 łyżeczka Cukru z prawdziwą wanilią Kotanyi
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4-5 twardych jabłek
Przygotowanie:
Margarynę utrzeć z cukrem, dodając po 1 żółtku oraz mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym.
Z białek ubić sztywną pianę i lekko wymieszać z resztą ciasta.
Ciasto podzielić na dwie części, do jednej dodać kakao.
Przygotować prostokątną blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyłożyć najpierw ciasto jasne, na nie ciemne.
Jabłka pokroić na ćwiartki a następnie na plasterki, wbić dość ciasto w przygotowane ciasto.
Piec ok. 40 minut w temp. 180 stopni. W międzyczasie przygotować polewę - moja sprawdzona to:
1 margaryna
1 szklanka cukru
3 łyżki wody
3 łyżki kakao
1 szklanka cukru
3 łyżki wody
3 łyżki kakao
Składniki zagotować na małym ogniu mieszając dość często.
Po przestudzeniu wylać na wierzch ciasta.
Ciasto można kroić dopiero jak polewa ciut zastygnie.
SMACZNEGO :)
I jeszcze słów kilka o samym cukrze z prawdziwą wanilią. Różni się znacznie od tych wanilinowych, do których jestem przyzwyczajona. I to różnica na plus :) Jego skład to tylko cukier i wanilia w proszku - żadnych aromatów - i o to chodzi! Smak i zapach są wytrawne i nie przesłodzone, widać wyraźnie maleńkie punkciki miąższu wanilii. Zamknięty z torebce zachowującej aromat, z łatwym otwieraniem i o miłej szacie graficznej. Coś czuję że zagości w mojej kuchni na stałe :)
Na moją relację z testu zapraszam także na stronę CREATIVEMAGAZINE.PL :)
Używacie tego cukru w swojej kuchni, co o nim sądzicie?
Nigdy nie używałam tego cukru, ale jak zobaczę w sklepie, to na pewno kupię, bo zawsze dodawałam cukier wanilinowy.
OdpowiedzUsuńA ciasto wygląda smakowicie :)
Ja też miałam go pierwszy raz, a różnica jest kolosalna :)
OdpowiedzUsuńteż robię ale z wiśniami, następnym razem skorzystam z Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu,
będzie mi bardzo miło jeśli się zgłosisz :)
obserwuję :)