Od producenta:
Szczoteczki CURAPROX CS są niezwykle delikatne dla dziąseł i zębów, a wyjątkowo twarde dla płytki bakteryjnej. Wszystko dzięki dużemu zagęszczeniu ultra cienkich włókien CUREN®, które skutecznie rozbijają i usuwają osad nazębny. Szczoteczki CURAPROX CS są idealne do codziennej higieny jamy ustnej. Twoje dziąsła zakochają się w tej szczoteczce – a Ty w szczotkowaniu!
Moja opinia:
Z pozoru wydawać by się mogło że szczoteczka nie różni się niczym od tych które dostać możemy w każdej drogerii. Jednak już po pierwszym użyciu tę różnicę wyraźnie widać, a raczej czuć! Włosie jest niezwykle delikatne i miękkie a jednocześnie funduje zębom perfekcyjne oczyszczenie - wszystkie szczeliny i inne trudno dostępne miejsca są po szczotkowaniu idealnie gładkie. To sprawka aż 5460 ultra cieniutkich włókien curen które zapewniają tę perfekcję.
Włosie nie sztywnieje w kontakcie w wodą, mam nawet wrażenie że staje się jeszcze bardziej miękkie. Tym samym w czasie mycia zębów dbamy nie tylko o higienę ale fundujemy i miły masaż dla dziąseł! Wydawać by się mogło że tak delikatny materiał nie będzie trwały, tu jednak spotkałam się z kolejną miłą niespodzianką. Szczoteczki używam już prawie dwa miesiące i przyznam szczerze że nic nie straciła na swej funkcjonalności - włoski są nadal w perfekcyjnym stanie!
Szczoteczka ma ergonomiczną rączkę dzięki której wygodnie leży w dłoni, zaś jej główka wyposażona jest dodatkowo w higieniczną osłonkę, która sprawdza się przede wszystkim podczas podróży. Wizualnie również nie ma się do czego przyczepić - moja to zestawienie energetycznie zielonej rączki i bijącego po oczach oranżu włosia :) W ofercie marki znajdziecie kilkadziesiąt fajnych mixów, zatem każdy z pewnością znajdzie taki który szczególnie wpadnie mu w oko :)
Curaprox 5460 Ultra Soft zapewnia perfekcyjne oczyszczenie zębów, skutecznie i błyskawicznie usuwa osad i wszelkie inne zanieczyszczenia. Jest doskonała dla osób borykających się z krwawieniem dziąseł - odkąd jej używam praktycznie zapomniałam o tym problemie! Jej stosowanie to prawdziwa przyjemność, w mycie zębów nie trzeba wkładać praktycznie żadnego wysiłku - już przy delikatnym nacisku efekt jest świetny. Delikatna i skuteczna - tak w dwóch słowach można byłoby ją śmiało podsumować!
CENA: 19 zł
Produkty CURAPROX dostępne są w wybranych aptekach, gabinetach
stomatologicznych
i sklepach medycznych.
i sklepach medycznych.
Używacie szczoteczek manualnych czy elektrycznych? Znacie produkty CURAPROX?
Szczoteczki z tej firmy jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie miałam tej szczoteczki ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na taką najzwyklejszą szczoteczkę.Przyznam się,że wybierając szczotkę pewnie bym na nią nawet nie spojrzała
OdpowiedzUsuńNie znam tej szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńCuraproxy są faktycznie bardzo fajne, ale odeszły w zapomnienie odkąd mam elektryczną oral-b :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale lubię testować szczoteczki. Ostatnio uzywalam takiej eko...którą sie gryzie, miast szorować z dodatkiem pasty. Moja przyjaciółka - a zarazem stomatolog, tylko groźnie spojrzawszy westchnęła- prosze Cie nie pisz o tym bzdecie na blogu... Ale ta szczota zapewne ją zachwyci:)
OdpowiedzUsuńa jak się sprawdzała ta eko? brzmi ciekawie...
Usuńultra soft- czyli coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńlata używałam manualnej szczoteczki, później przestawiłam się na elektryczną, ale gdy zaczęłam nosić aparat na zębach, bałam się jej używać, więc wróciłam do manualnej i chociaż od zdjęcia aparatu minął już któryś miesiąc, ja nie potrafię powrócić do elektrycznej.
OdpowiedzUsuńUżywam sonicznych szczoteczek z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńmam dwie szczoteczki tej marki, mają dużą powierzchnię czyszczącą, lubię je. mam też elektryczną, którą jednak najczęściej wybieram
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy kompletnie. :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie znam, ale chętnie poznam :D
OdpowiedzUsuńja jakos nigdy nie zwracałam uwagi na szczoteczki, chciałam kupić sobie elektryczną, ale jakoś mi nie podchodzi, wole manualną
OdpowiedzUsuńJa używam szczoteczki elektrycznej :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych szczoteczek. Wygląda trochę jak z dawnych lat ;)
OdpowiedzUsuńWygląda tak normalnie, że aż kusi ;]
OdpowiedzUsuńAle fajny ma wygląd! Wow, 2 miesiące.. u mnie z Colgate to po miesiącu prezentuje się już tragicznie. Zatem chętnie wypróbuję z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJeśli jest delikatna, to mogłaby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym. :D
OdpowiedzUsuńWidać, że jest delikatna :) Ja zdecydowanie wolę miękkie szczoteczki
OdpowiedzUsuń