Od producenta - płyn:
Bezzapachowy płyn do codziennej pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu wszystkich typów cery, także wrażliwej. Idealny dla osób noszących soczewki kontaktowe. Forma micelarna płynu łagodnie oczyszcza i odświeża, a także skutecznie i szybko usuwa wodoodporny makijaż oczu nie powodując podrażnień . Nie narusza bariery ochronnej skóry.
Moja opinia:
Micelek ma delikatny zapach, nie drażni nosa natarczywym aromatem. Jest naturalny i to bardzo mi odpowiada, nie lubię nachalnych zapachów jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. Konsystencja jak na tego typu kosmetyk przystało wodnista. Płynu używam zarówno rano, w celu odświeżenia skóry przed nałożeniem makijażu oraz pozbycia się nadmiary sebum, jak i wieczorem, gdy usunąć chcę zanieczyszczenia oraz makijaż. W obu przypadkach spisuje się bez zarzutu, daje radę nawet z mocniej umalowanymi powiekami czy kilkoma warstwami tuszu do rzęs. W zetknięciu ze skórą delikatnie się pieni, dzięki czemu jego cząsteczki jeszcze lepiej pochłaniają wszystko czego chcemy się pozbyć :)
Cała linia ma charakterystyczne opakowania z roślinnymi motywami na froncie. Micelek zapakowano w prostą plastikową butelkę, smukłą i poręczną – na banderolce znajdziemy podstawowe informacje oraz skład kosmetyku . Plus za zamknięcie którym butlę zakończono – porządny plastik, zatrzask jest szczelny, nawet po przewróceniu się micelka nie wycieka z niego najmniejsza kropla :) Dozownik odpowiednich rozmiarów, precyzyjnie aplikuje kosmetyk na wacik kosmetyczny.
Mam dość kapryśną i wrażliwą cerę, zatem do każdej nowości podchodzę ostrożnie, obawiając się podrażnień. W tym wypadku, jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie :) A nawet wręcz przeciwnie - wszelkie zaczerwienienia czy otarcia po aplikacji stają się ukojone a skóra odzyskuje komfort. To z pewnością zasługa soku z aloesu oraz pantenolu które znajdziemy w składzie micelka. Płyn nie pozostawia lepkiej warstewki, twarz po przetarciu wygląda na rześką i wypoczętą, doskonale przyjmuje dalszą pielęgnację. Co istotne, nie podrażnia także oczu, nie wywołuje łzawienia czy zaczerwienienia.
Moja ocena: 5/5
Cena: 8,49 zł (w promocji 6,79 zł) za 150 ml ; 15,49 zł (w promocji 12,39 zł) za 500 ml
Dostępność: TUTAJ
*************************************
Od producenta - żel:
Żel micelarny z ekstraktem z bławatka i pantenolem
Bezzapachowy, delikatny, odświeżający żel do demakijażu. Nie wysusza. Nie wymaga zmywania. Nawilża, łagodzi, oczyszcza, bez naruszania równowagi bariery ochronnej skóry. Polecany dla osób noszących szkła kontaktowe.
Moja opinia:
Szczerze przyznam że taka forma kosmetyku do oczyszczania twarzy to dla mnie absolutna nowość! Gęsta żelowa formuła nasycona milionem pęcherzyków powietrza zapewnia tak piękne doznania wzrokowe - cudnie bowiem prezentuje się w butelce, jak i doskonałą aplikację - nic nie spływa nam po twarzy. I w tym wypadku zapach jest delikatny i naturalny, nie koliduje z innymi kosmetykami, ulatnia się wraz z końcem aplikacji.
Podobnie jak i płyn, żel dostępny jest w dwóch pojemnościach - 150 i 500 ml. Większa butla zakończona jest niezwykle precyzyjnym dozownikiem w postaci pompki, co daje spory komfort podczas aplikacji. Działa sprawnie, nie zacina się, podaje odpowiednią ilość żelu. Szata graficzna opakowania utrzymana w podobnej co cała linia stylistyce, na butli znajdziemy także całkiem pokaźny opis działania kosmetyku jak i skład. Przyznam jednak że trudno cokolwiek przeczytać, bąbelki powietrza wewnątrz opakowania są w stanie przyćmić wszystko ;)
Żelu używam na dwa sposoby - rankiem w celu pozbycia się resztki nocnych kosmetyków i odświeżenia twarzy oraz wieczorem - do demakijażu. W obu tych rolach spisuje się znakomicie. Działa łagodnie i delikatnie a jednocześnie bardzo skutecznie, niewielka porcja wystarcza by ze skóry pozbyć się kosmetyków kolorowych, nawet nałożonych w większych ilościach. Żel doskonale odświeża pozostawiając przy tym skórę nawilżoną, gładką i elastyczną. Nie tworzy tak niepożądanej tłustej czy klejącej warstwy, już po chwili można przystąpić do dalszej pielęgnacji. Kosmetyk świetnie sprawdza się w pielęgnacji skóry wrażliwej, łagodzi i niweluje podrażnienia. I na koniec kwestia niesamowicie istotna - nie wymaga spłukiwania :)
Moja ocena: 5/5
Cena: 9,99 zł (w promocji 7,99 zł) za 150 ml ; 19,99 zł (w promocji 15,99 zł) za 500 ml
Dostępność: TUTAJ
Kosmetyki do testów otrzymałam od Klubu Elfa Pharm. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.
Obie nowości z linii Herbal Vital Care spisują się u mnie świetnie i polecam je Wam serdecznie! Jeszcze dziś do końca dnia na stronie producenta możecie kupić je 20 % taniej - linki powyżej!
Na co stawiacie jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy? Zdradźcie proszę swoich faworytów w tej kwestii :)
Żel na narazie nie jest mi potrzebny, ale micelka chętnie wypróbuję :) Mój ulubieniec to biedronkowy bebeauty :)
OdpowiedzUsuńJa też nie wyobrażam sobie położyć się spać w makijażu, w młodzieńczych latach mi się to zdarzało, ale od lat NIGDY ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi produktami, chętnie kiedyś po nie sięgnę.
Obecnie nie potrzebuję żadnych nowych kosmetyków do oczyszczania twarzy więc nie skuszę się, ale wyglądają bardzo zachęcająco. :) Odnośnie faworytów w pielęgnacji to na pewno pasta z ziaji i żel oczyszczający z Arkany. :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie żel! :) Nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem w takiej formie.
OdpowiedzUsuńŻel! No ciekawostka - z pewnością się nie oprę.
OdpowiedzUsuńoba produkty bardzo lubię
OdpowiedzUsuńto już wiem jakie kolejne produkty do oczyszczania twarzy zakupię:D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa micelka ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ciekawe produkty. :)
OdpowiedzUsuńdużo recenzji już czytałam o tych produktach i chyba wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńWyprobować muszę żel :)
OdpowiedzUsuńhttp://miszmaszgirl.blogspot.com/2015/10/rozdanie.html
Kuszące są te produkty i cena niewysoka, będę musiała im się bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę ;/
OdpowiedzUsuńciekawe kosmetyki, jesli faktycznie tak lagodza to mogloby byc to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńcenowo tez przystepnie :)
Żel bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie slyszalam o tych firmach. Jestem zwolenniczką płynów miceralnych :)
OdpowiedzUsuńFirma zupełnie mi nieznana.
OdpowiedzUsuńŻale micelarny to musi być coś naprawdę interesujacego - podoba mi się konsystencja :)
OdpowiedzUsuń