Od producenta:
W całodziennym rytuale dbania o siebie, wieczorne nałożenie kremu jest bardzo ważnym gestem dla naszego piękna. Krem na noc dostarcza skórze niezbędnych składników odżywczych i regenerujących. Elementy przeciwutleniające kremu niwelują agresję środowiska i skutecznie regenerują skórę przez noc. Po przebudzeniu, skóra jest odżywiona i odprężona.
Moja opinia:
Opakowanie kremu dość niepozorne, ale po co wymyślać kiedy zawartość broni się sama :) Niewielka tuba z elastycznego plastiku kryje w sobie standardową pojemność 50 ml. Szczelna zakrętka dzielnie broni dostępu do wnętrza, dobrze dolega, bez problemów daje się nią manewrować. Przed pierwszym użyciem zrywamy metalową banderolkę, która jest gwarantem świeżości i nieskalania kosmetyku ;) Szata graficzna stonowana, utrzymana w tonacji fioletu. Zapach niezwykle delikatny i subtelny, przywodzi na myśl jakąś lekką słodycz, czym uprzyjemnia chwile aplikacji.
Formuła kosmetyku jest lekka a przy tym niezwykle odżywcza - po nałożeniu zostawia przez kilka minut film na twarzy, który następnie ładnie się wchłania, a skóra pozostaje wygładzona i dobrze nawilżona.To dla mnie miła odmiana, kremy stosowane na noc z reguły są ciężkie, po aplikacji mam wrażenie że jestem niby oblepiona ;) Tutaj na szczęście jest inaczej!
Skład kremu to bogactwo naturalnych elementów, w przeważającej części pochodzących z upraw ekologicznych. Olej sezamowy, słonecznikowy, masło shea, wosk pszczeli, wosk kandelila czy sok z aloesu to tylko niektóre z nich. Kosmetyk nie zawiera z kolei parabenów, silikonów, pochodnych olejów mineralnych i nie był testowany na zwierzętach. Przyznam że moja cera niezwykle polubiła się z tym miksem i chłonie go w każdej ilości. Tytułem formalności dodam tylko że krem nie wywołał u mnie żadnych reakcji alergicznych ani nie zapchał skóry :)
A co mogę powiedzieć o działaniu kremu? W tubce zostały go już naprawdę śladowe ilości więc pokuszę się o stwierdzenie że świetnie odżywia i nawilża skórę, po zaledwie kilku użyciach staje się ona wyraźnie zregenerowana, po dłuższym zaś stosowaniu daje się zauważyć coś na kształt warstwy ochronnej. Nabiera elastyczności, łagodzi podrażnienia i regeneruje podrażniony naskórek. Po przebudzeniu aż chce się patrzeć w lustro :)
Moja ocena: 5 / 5
Cena: 69 zł / 50 ml
Dostępność: TUTAJ
Krem testowałam dzięki współpracy z marką Love Me Green Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
Znacie markę? Jakie kosmetyki z ich ofert możecie polecić?
Jeszcze niczego nie miałem z tej marki :(
OdpowiedzUsuńzatem czas to nadrobić ;)
UsuńJa go uwielbiam, też akurat o nim pisałam ;) bardzo fajny kremik jeden z lepszych ;)
OdpowiedzUsuńfajnie że i Tobie przypadł do gustu :)
UsuńMiałam jedynie próbkę tego kremu ale już nie pamiętam czy jego działanie mi odpowiadało. Zresztą... ciężko to stwierdzić po kilku użyciach.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i byłam zadowolona :) bardzo dobrze mnie nawilżał :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, nawilża idealnie!
UsuńNiejednokrotnie słyszałam o tej marce, jednak nie miałam okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńBrzmi cudnie! Właśnie szukałam takiego porządnie nawilżającego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
polecam!
UsuńU mnie krem sprawdził się równie dobrze :)
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńMiałam kiedyś i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńmam jeden krem z tej marki, ale leży u mnie nieużywany.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki
OdpowiedzUsuńNie znam, ładne ma opakowanie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jak kosmetyki mają ładne opakowania, a ten je ma :) Do tego ma naturalny skład... może się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
Usuńoo juz kolejna jego recenzja dzisiaj :) mam na niego mega ochotę :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś PEELING DO TWARZY z tej firmy i całkiem fajnie Nam się współpracowało :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zatem muszę wypróbować :)
UsuńA ja odbiegnę od reszty i powiem,że pierwszy raz go widzę:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia , a u mnie w kosmetyczce czeka peeling tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik, fajnie, że nie jest testowany na zwierzątkach :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam go :)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie próbkę tego kremu, była wspaniała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki. Zdjęcia śliczne.
OdpowiedzUsuńJakie cudne zdjęcia! Miałam kiedyś mini wersję tego kremu i naprawdę dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuń