Miałam okazję poznać się bliżej z dwiema herbatami spośród bogatej oferty firmy, na pierwszy ogień poszła Kwiecista Łąka z linii Magiczne Krajobrazy, o której producent pisze: Kwiecista Łąka to mieszanka składająca się ze starannie zebranych kwiatów – pięknych i aromatycznych. Niebieskie płatki ślazu, żółte koszyczki rumianku oraz biel i róż koniczyny. To czarujący bukiet polnych kwiatów, skryty w filiżance pysznej herbaty.
Skład: Kwiat ślazu, kwiat koniczyny, kwiat rumianku w różnych proporcjach.
Herbata zapakowana została w wytrzymałe saszetki, nie ma obaw że coś się rozerwie czy wysypie podczas zaparzania. Samo opakowanie klasyczne w kształcie, szata graficzna stonowana a jednak przyciągająca spojrzenie - jest w niej coś sielskiego :) Herbata tuż po zalaniu wrzątkiem sprawia nie lada niespodziankę - przez chwilę jest ... niebieska (niestety nie zdążyłam tego uchwycić na zdjęciach). To zasługa płatków ślazu, które rozbrzmiewają tu najszybciej. Finalnie napar zmienia barwę na słomkową i takim pozostaje do końca - to jak się domyślam już pewnie dominacja rumianku :) Herbata ma doskonały smak, jest aromatyczna i wyrazista. Kojarzy się z latem, beztroską i ukwiecona łąką - jest idealna do picia na ganku przed wiejskim domkiem :) Jeśli jednak tak jak ja mieszkacie w blokowisku, z jej pomocą bez trudu na taki ganek (choć w myślach) się przeniesiecie :) Lubię "doprawić" ją czasami świeżą mięta lub melisą i wypić chłodną - doskonale orzeźwia i gasi pragnienie. Jeśli jesteście smakoszami lekkich ziołowych nut - Kwiecista Łąka bez trudu wpasuje się w Wasze gusta!
************************
Druga w kolejce czekała na mnie Herbata Królewska z linii Herbat Ziołowych mgr Stefanii Korżawskiej. W dwóch słowach: Herbata Królewska to intensywna zarówno w
smaku, jak i aromacie kompozycja specjalnie dobranych ziół. Zawarte w
niej kwiaty nagietka i krwawnika dodatkowo wprowadzają nieco słodkawe
nuty zapachowe oraz sensoryczne. Pozostałe zaś składniki nadają mu cechy
wybornego naparu liściastego. To iście królewski dar dla każdego
konesera.
Skład: Liść pokrzywy, kwiat krwawnika, babka lancetowata, liść mniszka, kwiat nagietka w różnych proporcjach.
Opakowanie herbaty trafiło w mój gust - jest eleganckie i miłe dla oka, dzięki czemu idealnie nadaje się np. na prezent. Po otwarciu kartonika znajdziemy hermetycznie zamkniętą foliową torebkę po brzegi wypełnioną ziołowym suszem. Jestem pozytywnie zaskoczona jego jakością - to nie jakieś mikroskopijnej wielkości odpady z produkcji a całe kawałki koszyczków kwiatowych oraz płatki i liście, dzięki czemu napar jest pierwszej klasy, choć do jego przyrządzeniu musimy zaopatrzyć się w niezły zaparzacz. Smak wyrazisty i wyrafinowany, z delikatnie słodkawą nutą, choć na pierwszym planie w moim odczuciu króluje nagietek. Herbatka przyjemnie wzmacnia organizm - była ratunkiem tak podczas wiosennego przesilenia, kiedy ten odmawiał mi posłuszeństwa, jak i podczas przeziębienia Synka - pita z miodem raz dwa postawiła go na nogi. Cenię ją także za właściwości krwiotwórcze - jako Honorowy Dawca Krwi muszę dbać o nią regularnie by była najwyższej jakości jeśli ma nieść pomoc :) Nigdy nie zmagałam się z anemią ale odkąd pijam Królewską moje wyniki są wręcz książkowe. Jeśli chcecie zregenerować i wzmocnić organizm - serdecznie Wam ją polecam!
************************
W ofercie firmy znaleźć można: herbaty klasyczne, mieszanki ziołowe, herbaty dla aktywnych, pojedyncze zioła, różne rodzaje kaszy jaglanej, przyprawy, kawę arabica oraz saszetki do kąpieli. Zakupów można dokonać w sklepie internetowym lub stacjonarnie (TUTAJ lista sklepów w których można ich znaleźć). Pod szyldem Ecoblik prowadzony jest także niezwykle inspirujący magazyn on-line BeOrganic by EcoBlik - polecam lekturę w wolnej chwili.
Znacie ofertę Ecoblik? Pijacie herbatki ziołowe?
Bardzo przyjemne te herbatki
OdpowiedzUsuń:)
bardzo :)
UsuńNigdy nie piłam takich herbatek!:)
OdpowiedzUsuńmoże zatem czas to zmienić :)
UsuńUwielbiam wszystkie herbatki. Te też bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńNie miałam okazji próbować tych herbat :) Jakoś ziołowe niezbyt są w moim guście ale mimo wszystko chętnie bym się napiła i spróbowała :)
OdpowiedzUsuńnie znam ecoblink, ale herbaty wszelakie uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńherbatę piję nałogowo.. ale tych nie znam..chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńwidzę zatem że nie jestem sama w nałogu ;)
UsuńAż sobie zrobię herbatkę :)
OdpowiedzUsuńna zdrowie!
Usuńuwielbiam, mocne , aromatyczne herbaty dobrej jakości. nie piję żadnych gazowanych napoi. zdecydowanie bardziej wolę herbaty
OdpowiedzUsuńu mnie napoje gazowane także nie mają racji bytu :)
UsuńMiałam herbaty tej firmy, całkiem dobre ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam HERBATĘ - w szczególności ZIOŁOWĄ - jestem od niej wręcz uzależniona :)
OdpowiedzUsuńhehe, skąd ja to znam ;)
UsuńDruga mnie zainteresowała, bo kiedyś często piłam herbatę z krwawnika ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKochan herbaty wszystkiego rodzaju:).
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie <3 I jeszcze w tej aranżacji tj. słoiku to już w ogóle aż chce się zrelaksować przy herbatce <3 Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
nie znam tej firmy ale herbaty sie zapowiadają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJestem absolutną herbaciarą i nie wyobrażam sobie dnia bez niej. W pracy wypijam około dwóch litrów :D
OdpowiedzUsuńmam to samo - 5-6 kubków to minimum :)
UsuńŚliczne fotki, aż herbatki mi się zachciało.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ziołowymi herbatkami, wyjątkiem jest mięta.
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeżą - obsadziłam nią cały balkon i piję litrami :)
UsuńMam jedną herbatkę tej marki, ale przyznam szczerze, że jeszcze jej nie piłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatę, codziennie jej tyle wypijam, że szok. Te również chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuń