Wyszłam z założenia że kupię i coś dla mojego Mężczyzny, tak żeby nie było że cała torba moja ;) Kolejny raz postawiłam na ziołowy balsam do kąpieli o zapachu eukaliptusa - pachnie bosko i świetnie spisuje w swej roli. Wybrałam też trzy męskie żele pod prysznic: nawilżający do mycia i golenia, pobudzający o cytrusowym aromacie oraz z morskimi minerałami.
Jesienna limitowanka kusi zarówno cudnymi zapachami jak i "mrożoną" szatą graficzną. Jakiś czas temu w Polsce udało mi się kupić balsam do ciała z linii Frozen Breeze o boskim aromacie mrożonych malin i fiołków, teraz do kompletu dokupiłam jeszcze mydło w płynie i żel pod prysznic. Żele zgarnęłam zresztą wszystkie z dostępnych - jest i Frost Flower z ekstraktami z mrożonych kwiatów róży i owoców marakui oraz Cool Blossom o zapachu mrożonych kwiatów neroli i czerwonych pomarańczy. Skusił mnie również żel do golenia z wyciągiem mandarynki.
Pozostając w kąpielowym klimacie do koszyka włożyłam także dwa żele do kąpieli dla dzieci z zabawnymi delfinami i wielorybami na opakowaniu. Synek bardzo je lubi więc i on będzie miał zapas ;) Prócz tego kupiłam jeszcze nowość - żel z perełkami olejku o zapachu jeżyny i kwiatów oraz żel Fresh Smoothie z wyciągiem jagód acai i yuzu o uwodzącym nos zapachu!
I czas na resztę pielęgnacji. Do mycia i oczyszczania twarzy wybrałam kosmetyk 3w1: żel, peeling i maseczkę z kwasami owocowymi oraz żel myjący z sokiem owocowym z tej samej linii. Skusił mnie też uroczy kremik w cudnym maleńkim opakowaniu o pięknym kwiatowym zapachu i bogatej formule oraz dezodorant antyperspirant Activ, który okazał się niezwykle trwały.
Zapasy poczynione na najbliższe pół roku, do następnego wypadu służbowego ;) Znacie któryś z prezentowanych kosmetyków? Co możecie polecić?
Ależ Ci zazdroszczę <3 Jakby mnie wpuścili do DM-u to bym chyba oczopląsu dostała :D
OdpowiedzUsuńmam tę przypadłość za podczas każdej wizyty ;)
Usuńzazdroszczę Ci takiego wyjazdu służbowego, super zakupy
OdpowiedzUsuńZaszalałaś;) niestety nic nie znam
OdpowiedzUsuńNo wypad szybki, ale treściwy :)
OdpowiedzUsuńtakie lubię najbardziej ;)
UsuńUwielbiam zapach Frozen Breeze :)
OdpowiedzUsuńjest boski!
UsuńWow jakie cuda. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńHoho sporo tego :) Mam nadzieję że miło się będzie używać
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję ;)
UsuńŁał ile wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńAle fajne rzeczy i jakie ładne opakowania :)
OdpowiedzUsuńWow, ile wspaniałości!
OdpowiedzUsuńojojoj<3
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę!!! Zapasy na kilka miesięcy
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć, po kolejnego wyjazdu służbowego ;)
UsuńIle cudowności :D Piękne są :D
OdpowiedzUsuńSporo cukierasków, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńBalea jest świetna!
OdpowiedzUsuńMiłych testów i koniecznie daj znać jak się produkty sprawują; )
OdpowiedzUsuńjasne :)
Usuńaż mi się oczy zaświeciły:D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tylu cudowności! :D
OdpowiedzUsuńAle dużo dobroci!
OdpowiedzUsuńOjej! Ależ cudowności!
OdpowiedzUsuńWow ile wspaniałości, a ten zapach z maliną mroźną.. chcę :D
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjny!
Usuńraj
OdpowiedzUsuńOgromnie Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwow, same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńo matko, oszalałaś!
OdpowiedzUsuńale jakie to miłe uczucie ;))
UsuńOj sama bym się wybrała na takie zakupy :) U mnie niestety w np. sklepach niemieckich wybór różnych dobrodziejstw bardzo skromny..
OdpowiedzUsuńMasz zapasy na cały przyszły rok :) Bardzo lubię optymistyczne opakowania kosmetyków Balea.
OdpowiedzUsuńja też, niezmiennie wywołują uśmiech na twarzy ;)
UsuńIle świetnych rzeczy! :) Nigdy nie miałam produktów z Balea, kiedyś chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :))))
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam okazji testować tych kosmetyków, ale mam na nie ogromną chrapkę jednak w UK nie można ich dostać ;(
OdpowiedzUsuń