Kilka słów od producenta:
tworząc dermokosmetyki tołpa:® dermo face, rosacal myśleliśmy o właściwej pielęgnacji skóry wrażliwej, z rozszerzonymi naczynkami i zaczerwienieniami. Dla zdrowszej, ładniejszej skóry i jaśniejszych myśli.
skórze naczyniowej szkodzi prawie wszystko. Mróz, ciepło, wiatr, słońce, klimatyzacja, ogrzewanie, stres, używki. Pozostaje więc do wyboru: albo życie w skafandrze, albo pielęgnacja, która zredukuje nadwrażliwość.
płyn micelarny:
łagodnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Wzmacnia naczynka krwionośne, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Przywraca komfort, eliminuje uczucie ściagnięcia. Można go używać również do demakijażu oczu.
maska:
tworzy na skórze opatrunek, dzięki czemu łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne. Zmniejsza widoczność rumienia i wycisza skórę. Przyspiesza regenerację mikrouszkodzeń. Nawilża, wygładza i przywraca komfort.
Moja opinia:
Łagodny płyn micelarny do mycia twarzy i oczu
Opakowanie to zgrabna butelka z przeźroczystego plastiku. Szata graficzna bardzo oszczędna i minimalistyczna, ale za to właśnie cenię produkty Tołpy :) Choć czcionka jest niewielka, łatwo odczytać wszelkie informacje, nie zlewają się one z jasnym tłem. Zza bezbarwnych ścianek "zerka" na nas jaśniutki płyn, którego odcień do złudzenia przypomina mi białą herbatę :)
Wygodne zamknięcie na klik przyjemnie aplikuje płyn, ma jednak mały feler - jest odrobinę nieszczelne. O ile w pozycji pionowej nie nastręcza to problemów, tak w horyzontalnej jest gorzej ;) Szkoda, bo muszę rezygnować z niego podczas wyjazdów. Płyn delikatnie i łagodnie pachnie. Niby aromat ten jest charakterystyczny dla całej linii, jednak w tym przypadku wyjątkowo rześki i orzeźwiający. Lubię go czuć na skórze.
Kosmetyk skutecznie a przy tym łagodnie radzi sobie z demakijażem, zarówno oczu jak i twarzy. Nie wywołuje szczypania czy łzawienia, a muszę przyznać że moje oczy są dość wybredne w tym temacie i sporo produktów im nie służy. Świetnie odświeża skórę, nie powoduje uczucia ściągnięcia, zapewnia jej komfort i wyciszenie podrażnień czy zaczerwienień. Nie pozostawia uczucia lepkości, twarz po użyciu jest wyjątkowo świeża.
Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: 27,99 zł / 200 ml
**************************************
Maska-opatrunek wzmacniająco-łagodząca na twarz, szyję i dekolt
Bliźniacze saszetki kryją w sobie ilość kosmetyku podzieloną na dwie aplikacje. Każda z nich pozwala pokryć porządną warstwą partie ciała do których jest przeznaczona. Dość zbita i wyraźnie gęsta konsystencja łatwo aplikuje się na skórę, dobrze rozprowadza i nie spływa po nałożeniu. Bez problemu możemy maseczkę stosować podczas codziennych domowych czynności.
Maska ma najbardziej zdecydowany kolor spośród wszystkich kosmetyków z linii. Słonecznie żółty, wraz z czasem spędzonym na twarzy nabiera jeszcze na sile - przy zmywaniu wygląda jak żółtko jajka :) Pachnie orzeźwiająco, wyczuwam wyraźnie owocową nutę i podoba mi się ona :)
Mocno zdziwiło mnie lekkie szczypanie skóry, występujące w kilka chwil po nałożeniu kosmetyku - w końcu co jak co ale produkt dla wrażliwców chyba nie powinien dawać takich efektów... Na szczęście stan ten jest krótkotrwały i znika po chwili. Maska nałożona na skórę stopniowo zmienia swą konsystencję, delikatnie zastyga i wchłania się w skórę. Jej resztki mamy po 20 minutach spłukać wodą, ale musi jej naprawdę sporo upłynąć by uzyskać oczekiwany efekt - schodzi strasznie tępo, ślizga się...
Maska daje natychmiastową i doraźną pomoc. Skóra po użyciu jest ładnie wyciszona a wszelkie zaczerwienienia zniwelowane. Odzyskuje komfort, jest zregenerowana, wygładzona, i optymalnie nawilżona. Spokojnie możemy zrezygnować z nakładania kremu, co jest ogromnym plusem - mało która maseczka daje taki efekt.
Moja ocena: 4 / 5
Cena: 7,98 zł / 2x6 ml
**************************************
Tytułem podsumowania napisać muszę, że to kolejne kosmetyki z linii rosacal których działanie bardzo przypadło mi do gustu i cieszę się że mogłam je poznać. Płyn micelarny stał się już nawet moim ulubieńcem - czekam na jakąś cenową promocję i pędzę poczynić zapasy ;) A już niedługo zaproszę Was na recenzję kremów z tej serii:
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.
Znacie tę linię Tołpy? Który produkt jest waszym ulubieńcem?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ moim micelem z tołpy działo się to samo, również przeciekało opakowanie jak się go położyło:< Fajnie, że jesteś tak zadowolona, aż się miło takie recenzje czyta:)
OdpowiedzUsuńmiałam też micelka z linii physio i było zupełnie tak samo... chyba jakieś mało dopracowane te korki mają :)
Usuńpłyn micelarny jest i na mojej liście zakupowej - strasznie chcę go poznać, myślę, ze przypasuje mi :)
OdpowiedzUsuńmaskę poznałam, mam bardzo podobne odczucia co do niej jak Ty ;)
jest naprawdę delikatny, mam nadzieję że sprawdzi się i u Ciebie :)
Usuńten płyn micelarny musi być fajny :D maske pewnie niedługo wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmaska doskonale koi - polecam!
UsuńJeszcze nigdy nic nie miałam z Tołpy ale coraz bardziej ciągnie mnie do ich produktów ;-)
OdpowiedzUsuńczas więc szybciutko to nadrobić - mają naprawdę świetne kosmetyki :)
UsuńPłynu nie znam ,lecz kusi mnie jego wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńjest delikatny a przy tym skuteczny - ideał :)
UsuńChętnie wypróbowałabym ten płyn :)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńTen płyn micelarny spodobał mi się :) koniecznie muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać jak spisał się u Ciebie :)
Usuńpłyn jest ok ale wolę z loreala ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego z loreala, dla mnie równie dobry jest poczciwy micel z biedronki :)
UsuńDużo słyszałam dobrego o Tołpie , ale jeszcze nie miałam okazji jej testować ;)
OdpowiedzUsuńobecnie spora promocja na kremy w ich sklepie internetowym - warto się skusić ;)
UsuńMaska-opatrunek by mi się przydała, szczególnie gdy mam mocniej podrażnioną skórę ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w takich wypadkach działa rewelacyjnie i co istotne szybko, polecam :)
Usuńa ja nadal z tołpy nic nie miałam, mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni.
OdpowiedzUsuńjestem pewna że jak tylko się skusisz wpadniesz po uszy :)
UsuńNie znam tej linii ale Tołpę ogólnie bardzo lubię, mają ciekawe i dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
zgadzam się, te które dane mi było poznać mnie nie zawiodły :)
UsuńUwielbiam Tołpę! :) też mam problem z wylewaniem się produktu, ale przy poprzedniej butelce tego nie było. Może nie wszystkie mają ten defekt. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ps. Narobiłaś mi ochoty na tę maseczkę :)
to moja trzecia buteleczka i jak dotąd wszystkie miały ten feler...
UsuńBardzo polubiłam ten micelek :)
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie :)
Usuńnie miałam nigdy nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńna pewno jest warta uwagi - polecam!
Usuńjak będzie jakaś konkretna promocja cenowa na ten micel to też się na niego skuszę i przetestuje:) skoro tak zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńja czekam na nią z niecierpliwością ;)
Usuńkolejne udane produkty z tej serii jak widać:)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc to cała seria mnie zachwyciła :)
UsuńChętnie sprawdziłabym tą maskę o jajkowym uroczym kolorze, moja skóra często potrzebuje takiego wyciszenia właśnie :)
OdpowiedzUsuńjajkowy kolor górą ;)
UsuńTej linii nie używałam. Teraz używam właśnie linii sebio.
OdpowiedzUsuńja z kolei nie znam linii sebio - mam zupełnie inny rodzaj cery :)
UsuńZachęcasz do zakupu :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawe produkty, powinnam się z nimi kiedyś bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że i Ciebie nie zawiodą :)
Usuńmam spory zapas innych :P
OdpowiedzUsuńZ miłości do Tołpy zakupu zrobię i ja. Tak miło było to przeczytać, że bez wątpienia sięgnę przynajmniej po płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńpolecam się na przyszłość :)
UsuńJestem panikarą, dlatego podejrzewam, że to lekkie szczypanie skłoniłoby mnie do zmycia maseczki:D
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny wygląda kusząco. Mam wrażliwe oczy, dlatego ostrożnie wybieram kosmetyki do demakijażu. Większość z nich funduje mi fontannę łez.
trwa naprawdę chwilę więc na tyle nie spanikowałam ;)
Usuńi moje oczy są wrażliwe i sporo kosmetyków je podrażnia, tutaj nie ma o ty mowy!
Tonik bardzo mi się spodobał i także polecam gorąco :)
OdpowiedzUsuńfajnie że i u Ciebie się sprawdził :)
UsuńŚwietne produkty, jak kiedyś trafi się jakaś fajna promocja to muszę się skusic na coś do pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńw tej chwili w sklepie internetowym spora promocja na kremy - może się skusisz :)
UsuńPost zaraz przeczytam, ale... Na TVN właśnie zaczęła się Carrie!!!!
OdpowiedzUsuńno i mamy na życzenie, też właśnie zauważyłam jak mąż klikał po kanałach!
UsuńMiałam tę maskę i, niestety, nie przypadła mi do gustu. Jedynie nawilżyła moją skórę, nic więcej...
OdpowiedzUsuńPóki co to jedynym produktem Tołpy, który używałam był szampon do włosów:)
OdpowiedzUsuńW kolejce czeka płyn micelarny:)
jaki szampon miałaś? ja używałam kiedyś normalizującego i też sobie chwalę :)
UsuńPłyn micelarny dorwałam kiedyś na promocji za 9,99 :) Jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńto aż żal byłoby go nie wziąć ;)
Usuńkusisz tym płynem miceralnym :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ja też czuję się nim zachęcona :)
Usuń