Hej :)
Na fali fascynacji marką Madame L'Ambre zapraszam na dalszą część recenzji produktów tej firmy. W TYM poście pisałam o prasowanych cieniach do powiek oraz o kredce do oczu, dziś czas na moją opinię o pomadce do ust a także słów kilka o próbkach jakie otrzymałam.
Pomadka do ust
Gama kolorystyczna pomadek Madame L'Ambre to 26 zróżnicowanych odcieni, pozwalających wybrać bez problemu swój ulubiony. Do mnie trafił ten z numerem 12 - bardzo jasny brąz, wpadający lekko w rudy. Przyznam szczerze że niezbyt dobrze czuję się w tak ciemnych kolorkach ale pomadka skradła serce mojej Mamy, i do niej trafi niebawem :)
Pomadka ma przyjemny i subtelny zapach, kremową konsystencję i łatwo się ją nakłada. Jest porządnie napigmentowana - wystarczy jedno pociągnięcie aby kolor ładnie się prezentował. Trwałości również nie mam nic do zarzucenia, nie roluje się ani nie gromadzi w kącikach ust. Jej dodatkowym atutem jest fakt że nie wysusza ust, a nawet lekko je nawilża. Z pewnością używać należy jej wraz z konturówką - takie kolory wymagają bardzo precyzyjnego nałożenia i nie powinny się rozmazywać poza linię ust.
Czego chcieć więcej od szminki? - jak dla mnie jest rewelacyjna. Muszę tylko dobrać idealny dla siebie odcień :)
***************
Podkład
Otrzymałam dwie próbki tego produktu, po jednym z każdego odcienia. Zdecydowanie kolor dla mnie to ten z numerem 1. Idealnie wtapia się w moją karnację, jednocześnie lekko nawilżając skórę. Dobrze się rozprowadza, nie tworzy efektu maski, nie pozostawia przebarwień. Na twarzy utrzymuje się przez większą część dnia bez żadnych poprawek - myślę że to dobry wynik.
tak prezentują się kolory |
Krem na noc z serii Aquatique
Producent pisze o serii: "Seria Aquatique to seria intensywnie nawilżająca i
odżywiająca, pomagająca tworzyć naturalne bariery ochronne skóry.
Idealna dla każdego rodzaju cery." W ofercie: krem na dzień, krem na noc i krem pod oczy.
Niewiele mogę powiedzieć po przetestowaniu jednej próbki. Wiem na pewno że krem ma piękny błękitny kolorek i rewelacyjnie pachnie. Jego konsystencja jest dość gęsta ale dobrze rozprowadza się na skórze, świetnie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Skóra po nałożeniu staje się elastyczna i gładka.
Krem na dzień i na noc z serii Silk Charm
Krem na dzień i na noc z serii Silk Charm
O serii przeczytamy: "Seria Silk Charm to seria kojąca do skóry dojrzałej z
pierwszymi objawami starzenia, a także do cery suchej i podrażnionej.
Działa kojąco i łagodząco." W ofercie: mleczko do demakijażu, tonik, krem na dzień/noc, krem pod oczy.
I tutaj ujął mnie zapach kremu - jest niezwykle delikatny a przy tym długotrwały, na skórze wyczuwalny jeszcze długo po aplikacji. Konsystencja lekka, mlecznobiała. Szybko się wchłania, idealnie nadaje się jako baza pod makijaż. Jestem ciekawa czy faktycznie radzi sobie z pierwszymi objawami starzenia się skóry - niestety nie jestem w stanie stwierdzić tego po wklepaniu w twarz 2 ml produktu.
próbki kremów |
Podsumowując - marka Madame L'Ambre ujęła mnie jakością swoich produktów. Nie bez znaczenia jest też ich szata graficzna - jak każdy esteta zwracam szczególną uwagę na detale i zdobienia, a tutaj ich nie brakuje :) Już planuję zakupy aby uzupełnić kolekcję, do czego i Was namawiam :)
Ofertę znajdziecie na stronie Madame L'Ambre, a zakupy bez wychodzenia z domu zrobicie w SKLEPIE INTERNETOWYM
ceny:
pomadka - 17 zł
podkład - 27,20 zł / 40 ml
krem na noc Aquatique - 44,20 zł
krem na dzień/noc Silk Charm - 40,12 zł
Który kosmetyk Was ujął w szczególności?
Mnie jak zawsze zachwyca grafika :D Pomadka wygląda super, a z podkładów myślę że mi pasowałby nr 2 :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo spodobała się recenzja pomadki;)
OdpowiedzUsuńMnie to chyba ujęły wszystkie, jak jakiś przypływ gotówki mi się trafi to się obkupię, poustawiam w łazience i będę używać.... czasami :)
OdpowiedzUsuńpiękne te kosmetyki, szminki już mam wybrany idealny odcień dla siebie, na pewno kupię :)
Przepiękne opakowania - potrafią zauroczyć :)
OdpowiedzUsuńMnie pomadka :) Super kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny, kusi mnie ta pomadka.
OdpowiedzUsuńOpakowania są faktycznie śliczne :)
OdpowiedzUsuńpodkłady mi się bardzo podobają. W sam raz dla mojej skóry:)
OdpowiedzUsuńOpakowania bardzo ciekawe :) W dzisiejszych czasach, gdzie wszystko zaczyna wyglądać identycznie, ta marka na pewno wybija się wzorkami na swoich produktach:) Co prawda kolor szminki wybitnie nie mój, ale zachwyca pigmentacja:) Przynajmniej nie trzeba nakładać kilku warstw:)
OdpowiedzUsuńFirma dobrze zrobiła decydując się takie ładne opakowania, z miejsca przyciągają wzrok :)
OdpowiedzUsuńPomadka prezentuje się genialnie, szczególnie ze względu na opakowanie!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest to atut tej firmy.
Bardzo ładny kolor dostałaś ;)
OdpowiedzUsuńPomadka ma bardzo ładny kolorek, podoba mi się :) Urzekające opakowania kosmetyków tej firmy to ich znak rozpoznawczy :)
OdpowiedzUsuńopakowania mają cudne@!
OdpowiedzUsuńPomadki są świetne...nie tylko ze względu na opakowanie:)
OdpowiedzUsuńOpakowanie pomadki to kosmos. Jest cudowne!
OdpowiedzUsuńCo prawda kolor nie mój, bo ostatnio lubuję się w czerwieniach..ale ten brązik wygląda niegłupio.
Madame L'Ambre podbiła nasze serca opakowaniami, cudowne są :)
OdpowiedzUsuńniestety w ofercie mają tylko bardzo ciemne szminki :/
Jestem ujęta kolorem szminki, choć zdecydowanie nie do mojej karnacji ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję koleżankę z Malinowego Klubu :)
Bardzo ciekawy design.
OdpowiedzUsuńJakby z innej epoki. ;-)
Kolor nie dla mnie pomadki za to opakowanie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek pomadki, przyznam szczerze, że jeszcze nic z tej marki nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya :*
Muszę przyznać, że szata graficzna opakowań kosmetyków Madame L'Ambre zupełnie mnie oczarowała :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki zdecydowanie mój :)
Bardzo ładny odcień pomadki
OdpowiedzUsuń