Zimowy wybawiciel... Neutrogena, Formuła Norweska, odżywczy krem do stóp suchych i zniszczonych ~ In my secret world...

poniedziałek, 2 lutego 2015

Zimowy wybawiciel... Neutrogena, Formuła Norweska, odżywczy krem do stóp suchych i zniszczonych

Zimą często zapominamy o prawidłowej i regularnej pielęgnacji stóp. Upychamy je w coraz cieplejszych butach i wychodzimy z założenia że i tak ich nie widać ;) Nic bardziej mylnego! Właśnie teraz cierpią podwójnie, a na efekty złego traktowania nie trzeba długo czekać – stają się przesuszone, często wręcz spękane. By temu zapobiec i jednocześnie zregenerować skórę od jakiegoś czasu stosuję odżywczy krem Neutrogeny z linii Formuła Norweska do stóp suchych i zniszczonych.


Obietnice producenta:

Krem zapewnia długotrwałe nawilżenie nawet najbardziej wysuszonym stopom.
Działa kojąco i przynosi natychmiastowa ulgę nawet najbardziej wysuszonym stopom.
Formuła z gliceryną, alantoiną i witaminami zapewnia długotrwałe nawilżenie, aż do 24 godzin (skuteczność potwierdzona klinicznie) i pomaga zapobiegać powstawaniu zrogowaceń. Bisabol działa kojąco i zapobiega podrażnieniom. Skóra jest zauważalnie miękka i elastyczna.




Moja opinia:


W przypadku kosmetyków do pielęgnacji stóp w mojej ocenie najlepiej sprawdza się tuba z zamknięciem na zatrzask. I w tym wypadku jest dokładnie tak samo – smukła, niezbyt duża, wygodnie leży w dłoni i nie ślizga się w niej. Klapka działa sprawnie, jest łatwa do podważenia i jednocześnie szczelna, nie ma obaw że otworzy się sama. Miła dla oka szata graficzna dopełnia całości – dominuje w niej relaksujący zielony kolorek :) Na opakowaniu brakuje jednak podstawowej informacji – składu kremu. Co prawda producent umieścił na odwrocie kod QR który pewnie zdradzi nam sekretne składniki, ale nie każdy ma możliwość zeskanowania go. Składu nie mogłam znaleźć również nigdzie w internecie...




Krem ma bogatą i niezwykle odżywczą konsystencję. Jednocześnie nie jest ciężki – po kilkuminutowym masażu stóp wchłania się całkowicie, pozostawiając jednocześnie uczucie idealnie nawilżonej skóry. Tuż po nałożeniu daje także ulgę zmęczonym i opuchniętym stopom, delikatnie je chłodząc. Od czasu do czasu nakładam krem grubszą warstwą, wkładam bawełniane skarpetki, i taki kompres trzymam na stopach całą noc – rano są gładziutkie jak pupa niemowlaka ;)



Producent nie rzuca słów na wiatr, krem naprawdę działa. Regularnie stosowany utrzymuje idealny poziom nawilżenia skóry stóp, porządnie ją regenerując i dając ulgę przesuszonym piętom. Mikropęknięcia znikają w ciągu kilku dni, a skóra wraz z upływem czasu staje się coraz bardziej gładka i miękka. Jednym słowem – kosmetyk niezastąpiony w zimowej pielęgnacji :)



Moja ocena: 4,5 / 5
 

Cena: ok. 18 zł / 100 ml

Dostępność: drogerie, internet



Krem otrzymałam do testów od portalu CreativeMagazine.pl. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji. Przeczytać możecie ją również TUTAJ

http://creativemagazine.pl/


    Lubicie dopieszczać swoje stopy zimą?

32 komentarze:

  1. Muszę wypróbować, bo inaczej na lato będą masakryczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, lepiej zapobiegać niż potem się martwić :)

      Usuń
  2. Ja zakochałam się w ich kosmetykach od kiedy na gwiazdkę dostałam zestaw ich produktów z maliną nordycką, ten zapach i działanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Często niestety zaniedbuję swoje stopy, zwłaszcza zimą. Ale muszę w końcu się za nie wziąć, a krem bardzo ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zimą cierpią podwójnie, warto więc poświęcić im chwilę :)

      Usuń
  4. zimą pielęgnuję stopy masłem shea, jest rewelacyjne jako krem do stóp:)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie Neutrogena jest zbyt tłusta..

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tej serii mam już któreś opakowanie peelingu, ale kremu nigdy nie miałam.. zresztą ja kremów do stóp prawie w ogóle nie używam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z kolei nie miałam jeszcze okazji poznać peelingu o którym piszesz, chętnie się skuszę :)

      Usuń
  7. Ja lubię dopieszczać stopy! Tego kremiku jeszcze nie miałam...pomyśle o nim jak moje zapasy zużyję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię - choć tyle się im od życia należy :)

      Usuń
  8. Podoba mi się ten kremik i pewnie moje stopy polubiłyby go :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś dla mnie, może znajde w końcu coś idealnego :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię neutrogene tego produktu jeszcze nie miałam ale z pewnością po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię kosmetyków Neutrogena więc na pewno się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. znajoma też polecała mi właśnie kosmetyki neutrogeny więc pewnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię Neutrogenę do dłoni, do stóp jeszcze nigdy nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do dłoni bardzo lubię ich krem z maliną nordycką :)

      Usuń
  14. Ooo to by było wybawienie dla moich stóp!

    OdpowiedzUsuń
  15. cena średnia ,ale ze wzgledu na dzialanie moglabymwyprobować

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Neutrogenę, jest warta każdej złotówki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dobrze ze się sprawdził. Ja miałam ich pomadkę i dla mnie była beznadziejna także z rezerwą podchodzę do ich produktów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam styczności z ich pomadkami, szkoda że u Ciebie okazały się bubelkiem...

      Usuń
  18. Kilka dni temu moje dłonie zrobiły się suche jak tarka, skóra zaczęła się łuszczyć, byłą zaczerwieniona i bardzo, bardzo piekła. Pomógł mi wtedy krem do rąk Neutrogena - po 1 dniu!!! Nie ma co się zastanawiać, krem do stóp również wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również bardzo lubię ich kremy do rąk :)

      Usuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena