***DIY*** Domowe pralinki z nadzieniem 'ciasteczka w białej czekoladzie'

Dziś dzień szczególny, zamykamy stary rok i z nadzieją witamy nowy. Z tego też powodu notka będzie lekka i przyjemna, a dla niektórych może nawet inspirująca ;) Co jakiś czas zamieszczam przepisy na słodkości, których przygotowywaniu z pasją oddaje się moja córcia - większość postów babeczkowych wychodzi spod jej ręki. Dziś postanowiła pójść o krok dalej i działalność poszerzyć o domowe pralinki - na pierwszy ogień poszły bajecznie słodkie, z nadzieniem z maślanych ciasteczek zatopionych w kremie z białej czekolady. Do ich wykonania, prócz dobrych chęci, potrzebne będą silikonowe foremki na pralinki, dostępne bez problemu na allegro. Smacznego :)

Owocowy zawrót głowy... Płyn micelarny Garden of Eden, Noni Care

Kosmetyki spod szyldu Noni Care to dla mnie zupełna nowość. Nie miałam z nimi wcześniej styczności, jednak po ostatnim spotkaniu blogerek w Rybniku w mojej łazience znalazło się kilka ich perełek. Recenzje będą się pojawiać sukcesywnie, na pierwszy ogień pójdzie zaś płyn micelarny Garden of Eden, który krótko pisząc mnie zauroczył!

Szczypta wakacji w środku zimy... Caribbean shower & bath milk, BingoSpa

Karaiby to miejsce, które mam nadzieję odwiedzić w bliższej lub dalszej przyszłości, marzę o takiej wyprawie odkąd pamiętam ;) Na razie jednak, póki wyjazd nie doszedł do skutku, spróbowałam namiastkę tych egzotycznych wysp  ściągnąć do swojego domu. Wszystko za sprawą mleczka pod prysznic i do kąpieli o niezwykle kuszącej nazwie. Jak się sprawdziło? Zapraszam do lektury :)

Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta... plus moje dla Was życzenia :)

Jak wasze przygotowania do Świąt? U mnie jeszcze kupa roboty, choć zostały już raczej drobne sprawy. Z tych grubszych na jutro zostawiłam upieczenie sernika i czekoladowych muffinek, zaś reszta ciasteczek, potajemnie podjadana przez domowników, dzielnie czeka na swój debiut na stole :) Młody właśnie skończył ubierać choinkę, czekam aż pójdzie spać i biorę się za pakowanie prezentów.

Działa cuda? C-WHITE, Emulsja z witaminą C, Bandi

Przebarwienia to niestety zmora, która nęka mnie od jakiegoś czasu... Rozpanoszyły się na czole i nie chcą sobie pójść... Na radykalne rozwiązania typu laser wciąż nie potrafię się zdobyć, kosmetyki drogeryjne zaś, przynajmniej te których używałam do tej pory, niewiele potrafiły wskórać. Z ogromną zatem ciekawością sięgnęłam po nowość marki Bandi, emulsję z witaminą C z linii C-WHITE.

Mikołajkowe Spotkanie Blogerek, Rybnik, 07.12.2014 - upominki :)

Wiem że od spotkania minęło już sporo czasu, jednak dopiero na dziś udało przygotować mi się post z upominkami które przywiozłam ze sobą do domu :) Jest tego cały ogrom, zapraszam zatem do oglądania :)

Popłynęłam... o mojej pierwszej wizycie w drogerii DM :))

Ostatni weekend obfitował u mnie w wydarzenia zupełnie niezaplanowane ;) W piątek po pracy mąż "porwał" mnie spod firmy i wywiózł w nieznane. Wylądowaliśmy w Wiśle, gdzie jak się dowiedziałam spędzić mieliśmy całe dwa dni sami, bez dzieci! Z tego miejsca serdecznie polecić Wam mogę uroczy pensjonat Willa Szwajcaria - bardzo przystępne ceny, czyste wnętrza, szalenie miła obsługa. Zdjęć niestety nie mam bo nie zabrałam aparatu a telefonem nie lubię pstrykać :) W planie wycieczki mieliśmy nicnierobienie, spacery i wizytę w Parku Wodnym Tropicana - tam koniec końców trafiliśmy dwukrotnie :) Ale dla mnie i tak najciekawszym punktem programu był wypad do Cieszyna :) Mam ogromny sentyment do tego miasta, lubię włóczyć się jego urokliwymi uliczkami, a że w sobotę pogoda dopisała (12 stopni na plusie i piękne słoneczko) można tak było bez końca. Nie obyło się i bez wyprawy na drugą stronę Olzy w celu odwiedzenia osławionej w blogosferze drogerii DM...

♥♥♥ROZDANIE Urodzinowo - Mikołajkowe♥♥♥ - WYNIKI!!!

Przepraszam Was za ten mały poślizg jeśli chodzi o ogłoszenie wyników rozdania ale ostatnio czas przecieka mi przez palce i nie wiem za co się chwytać po powrocie z pracy do domu. Moim wymarzonym prezentem świątecznym byłoby wydłużenie doby do przynajmniej 36 godzin ;) Ale nie przeciągając dłużej zapraszam na dalszą część wpisu :) Do kogo tym razem uśmiechnęło się szczęście?

Mikołajkowe Spotkanie Blogerek, Rybnik, 07.12.2014 - fotorelacja :)

Ostatnią niedzielę miałam zaszczyt spędzić w bardzo zacnym gronie :) Kolejny raz odwiedziłam Rybnik, a celem tym razem było spotkanie mikołajkowe którego gospodynią była Beata przed którą z tego miejsca pragnę chylić czoła - wszystko zorganizowane zostało perfekcyjnie co pewnie kosztowało ją sporo wysiłku - już za niespełna dwa miesiące powita na świecie upragnionego Synka, a energii ma w sobie co niemiara :) Dzielnie pomagała jej Anita, której doświadczenie w organizowaniu tego typu spotkań dało się zauważyć na pierwszy rzut oka! Dziewczyny - jesteście wielkie, raz jeszcze ogromne dzięki ♥ A ciekawych jak było zapraszam na małą fotorelację :)

Duży może więcej? Szampon kolagenowy z oliwą z oliwek od BingoSpa

Kiedy dowiedziałam się że wezmę udział w kolejnej edycji testowania kosmetyków BingoSpa długo zastanawiałam się co wybrać tym razem z oferty firmy. Wiedziałam że będzie to między innymi coś do pielęgnacji włosów i po długich namysłach stanęło na Szamponie kolagenowym z oliwą z oliwek. I to właśnie on będzie bohaterem dzisiejszego wpisu :)

Podaruj Misia 2014, czyli garść zachwytów nad pewną ślicznotką i szczytny cel w roli głównej ;)

Okres przedświąteczny jest czasem magicznym... Pomijając już tę całą migoczącą oprawę - kolorowe lampki, błyszczące choinki, ozdoby na latarniach, bombki, łańcuchy, itd - magicznym i z innego powodu. Ludzie przed Bożym Narodzeniem stają się lepsi, chętniej pochylają się nad potrzebami innych, otwierają serca i ... portfele ;) Ja od kilku lat wspieram cykliczną akcję, o której pewnie i większość z Was słyszała. "Podaruj Misia", organizowana przez fundację TVN "Nie jesteś sam", przy współudziale serwisu Allegro i drogerii Rossmann. W tym roku całkowity dochód ze sprzedaży miśków przeznaczony zostanie na remont Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi. 

Maleństwo pod oczy... Mój krem Nr 10, Fitomed

Wraz z wiekiem moje wymagania co do działania specyfików pielęgnujących okolice oczu szybują w górę. Wiadomo że skóra w tych miejscach jest dużo cieńsza i wymaga specjalnego traktowania, a ja swoja lubię rozpieszczać ;) Z ogromną ciekawością powitałam nowość w ofercie marki Fitomed czyli Mój Krem nr 10, przeciwzmarszczkowy krem pod oczy. Jak się spisał? Zapraszam!

Kosmetyczne spustoszenia, czyli Denko Listopad 2014 :)

Jak co miesiąc zapraszam na "przegląd wykończonych", czyli kto dokonał żywota w mojej łazience ;) Udało mi się zdenkować kosmetyki, które napoczęte stały od dłuższego czasu i jakoś ciągle brakowało mi serca do ich używania. Nie ma to jak silna wola ;) Nie jest tego wiele, ale zawsze coś ;)

Pachnąca wanna... Olejek do kąpieli Trawa Cytrynowa & Bambus, Wellness & Beauty, Rossmann

Wanna to zdecydowanie najprzyjemniejsza część mojej łazienki ;) Uwielbiam zanurzyć się w pachnącej wodzie i oddać chwili relaksu po męczącym czy intensywnym dniu, zregenerować ciało i zmysły. Kąpielowi umilacze to zatem u mnie towar którego zawsze mam w nadmiarze – lubię wybierać w konsystencjach i zapachach :) Po produkty z linii Wellness & Beauty sięgam dość często - lubię je za nietuzinkowe aromaty i dobre działanie – olejki zaś cenię szczególnie. Dziś słów kilka o wersji zapachowej Trawa Cytrynowa & Bambus.