Letnie pustaki... Denko Lipiec 2014 + małe pożegnanie :) ~ In my secret world...

wtorek, 5 sierpnia 2014

Letnie pustaki... Denko Lipiec 2014 + małe pożegnanie :)

W lipcu zgrzeszyłam... Przyznaję bez bicia, że zamiast sukcesywnie zużywać napoczęte kosmetyki, co i rusz otwierałam nowe... Tym oto sposobem na mojej wannie brak choćby skrawka wolnego miejsca - ale za to codziennie można myć się/kąpać z innym płynem/żelem ;) Zapraszam na przegląd lipcowych zużyć:


 

1. Joanna, Naturia, Peeling myjący z żurawiną 
Jednym zdaniem: Lubię te maluchy. Może nie mają powalającego działania peelingującego, skład też nie do końca najciekawszy, ale zapachy powalają - żurawina i czarna porzeczka szczególnie. Do tego poręczne opakowanie, które idealnie sprawdza się na wyjazdach. 
Czy kupię ponownie: Tak 

2, 3. Nacomi
, Naturalne peelingi do ciała z masłem shea

Jednym zdaniem
: Je z kolei pokochałam za skład - sama natura. Do tego boskie działanie. Recenzja >>TUTAJ<<

Czy kupię ponownie
: Tak!


 4. BingoSpa, Hydro mineralny zabieg do stóp z glinką ghassoul 
Jednym zdaniem: Niezastąpiony w czasie upałów! W 20 minut przywraca umęczone całym dniem stopy do stanu używalności ;) Recenzja >>TUTAJ<< 
Czy kupię ponownie: Tak
 

5. BingoSpa, Sól do kąpieli z mikroelementami, Aloes 
Jednym zdaniem: Jak w każdym denku tak i w tym zabraknąć jej nie może :) Zapasy aloesu mi się skończyły, teraz na tapecie cytrusy, w równie kuszącej cenie (2,99 zł). Lubię za działanie odprężające i swoisty seans aromaterapii. 
Czy kupię ponownie: Tak 

6. Tołpa, Botanic, czarna róża, odżywczy żel pod prysznic 
Jednym zdaniem: W ubiegłym miesiącu zdenkowałam wersję z amarantusem, w tym czarną różę. Oba jak dotąd nie doczekały się recenzji na blogu, a naprawdę są jej warte. Zdjęcia grzecznie czekają na dysku, obiecuję że jeszcze w sierpniu postaram się oba opisać :) 
Czy kupię ponownie: Tak






7. Vichy, Purete Thermale, Płyn micelarny 3 w 1 
Jednym zdaniem: Jeden z lepszych micelków jakich miałam okazję używać. Utradelikatny dla skóry, nawet wrażliwej czy podrażnionej. Jednocześnie skuteczny - bez problemów usuwał makijaż i zanieczyszczenia. Świetnie tonizował skórę, nie zostawiał klejącej warstwy. 
Czy kupię ponownie: Tak 

8. Garnier
, Fructis, Szampon wzmacniający Fresh
 

Jednym zdaniem: Przeznaczony do włosów przetłuszczających się, nie robił jednak nic w kierunku by ich świeżość przedłużyć. Na właściwości myjące nie mogę narzekać - dobrze oczyszczał włosy, nie plątał ich. Delikatnie cytrusowy zapach długo utrzymywał się na włosach. 
Czy kupię ponownie: Raczej nie

9. Dr Irena Eris, Under Twenty, Anti! Acne Intense, aktywny tonik głęboko oczyszczający
 

Jednym zdaniem: Działał przyjemnie - ładnie oczyszczał cerę, delikatnie ją matowił, zmniejszał przetłuszczanie i świecenie. Miał jednak spory minus - straszliwie skórę przesuszał.  
Czy kupię ponownie: Nie 

10. Eveline Cosmetics, Pure Control SOS, step 1, żel myjący+peeling+maseczka 
Jednym zdaniem: Jeden z ulubieńców mojego starszego dziecka. Działa na kilka frontów - zarówno jako żel, peeling i maseczka. W każdym sprawdza się przyzwoicie, ładnie oczyszcza buźkę, eliminuje tak pryszcze jak i ślady po nich. Jest wydajny, wystarczył jej naprawdę na długo. 
Czy kupię ponownie: Tak






11. Barwa, Miss, Krem na zmęczone nogi 
Jednym zdaniem: Przyjemnie chłodzi i błyskawicznie eliminuje uczucie ciężkich nóg. Recenzja >>TUTAJ<< 
Czy kupię ponownie: Tak 

12. The Body Shop
, Wild Argan Oil, masło do ciała
 

Jednym zdaniem: Maluch, który zachwycił mnie tak działaniem, jak i zapachem. Recenzja >>TUTAJ<< 
Czy kupię ponownie: Tak

13. Soraya, So Pretty!, Ultralekki krem nawilżający 
Jednym zdaniem: Kolejny pielęgnacyjny ulubieniec Julki. Krem przyjemnie i na długo nawilża, delikatnie matuje, wyrównuje koloryt cery. Recenzja >>TUTAJ<< 
Czy kupię ponownie: Tak

14. Nivea, Creme
 

Jednym zdaniem: Najbardziej uniwersalny krem świata! Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez tego osobnika, u mnie używają go dosłownie wszyscy domownicy :) 
Czy kupię ponownie: Tak 

15. Gerovital, Plant, Krem na kontur oczu i ust
 

Jednym zdaniem: Kolejny kosmetyk z serii "skończył się szybciej niż powstała recenzja" :) Obiecuję że będzie, tuż po Tołpie ;) Na razie zdradzę tylko tyle, że krem przeokrutnie śmierdzi ;) 
Czy kupię ponownie: Nie wiem




 16. Le Petit Marseillais, Mydło do rąk Kwiat Pomarańczy 
Jednym zdaniem: Mydło przywiezione z greckich wakacji nim jeszcze u nas nastał boom na markę :) Zapachem niewiele odbiega od znanego wszystkim żelu pod prysznic z tej linii, jest może ciut bardziej mydlany ;) Kremowa konsystencja podczas mycia zmienia się w delikatną piankę. Nie przesusza skóry rąk, po myciu są miękkie i odżywione.
Czy kupię ponownie: Tak, jeśli gdzieś znajdę 

17. Carmex, Balsam nawilżający, truskawka 
Jednym zdaniem: To mój pierwszy kosmetyk marki i muszę przyznać że szału nie robi. Może i działanie przyjemne, usta po aplikacji są fajnie miękkie i nawilżone, jednak zapach mnie przeraża - pachnie jak sfermentowany kompot truskawkowy... Albo trafiłam na felerny egzemplarz, albo ktoś mocno przesadził z dodatkiem sztuczności... 
Czy kupię ponownie: Nie

18. Alva, Rhassoul Pickeltupfer, korektor punktowy na wypryski
Jednym zdaniem: Działanie w porządku, szybko zasuszał niepożądanych gości, przyspieszał gojenie. Nanoszony punkowo nie wyrządzał szkody skórze wokół pryszcza. Jedyny mankament to zapach - bardzo stężony, długo utrzymujący się na skórze.
Czy kupię ponownie
: Nie wiem

19, 20. FM Group, próbki perfum 194, 10 

Nawet nie pamiętam skąd się u mnie wzięły, żaden z zapachów jakoś specjalnie nie przypadł mi do gustu...


To wszystko jeśli chodzi o denko, w tym miesiącu bez szału - w kolejnym obiecuję poprawę ;)

************************************

Korzystając z okazji żegnam się z Wami na kilkanaście dni - Bałtyk wzywa :) W tym roku wybraliśmy Niechorze, po raz pierwszy szturmujemy zachodnia część wybrzeża. Zostawiam Was z fotką z ubiegłego roku i obiecuję fotorelację po powrocie :) Do napisania!




45 komentarzy:

  1. Imponujące denko :) Miłego urlopu !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałych wakacji życzę ;) odpoczywajcie nad Bałtykiem !!!!

    Denko spore, a Tołpę uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne denko, jestem ciekawa tołpy ;p I ja chyba ruszam w tym roku nad morze, ale na kilka dni tylko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypoczywaj i oby pogoda dopisała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś lubiłam toniki z Under 20 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo tego ;) teżmiałam szampon z garniera czasem do niego wracam ale polecam biovax do przetłuszczających się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pure Control SOS nie za dobrze wspominam, a Fructisy bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Peeling z Joanny uwielbiam, odpoczywaj

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę tego nazbierałaś :D Mnie kuszą strasznie te produkty Nacomi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam miętowego Carmexa w tubce i też się u mnie nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no proszę, czyli nie tylko ja się nim rozczarowałam...

      Usuń
  11. Życzę udanych wakacji:)
    Świetne denko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. spore te Twoje denko ! Gratuluję zużyć;)

    OdpowiedzUsuń
  13. stwierdzam, że na mojej wannie też zaczyna brakować miejsca... muszę to ograniczyć! :D ładne denko, znam szampon z garniera, masło z the body shop i carmexa, lubię te produkty :) no i oczywiście peeling z joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Udanego wypoczynku :)
    Micela z Vichy także używam i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. z tego co pokazalas znam tylko peelingi joanny, udanego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ten krem z Sorayi mam, ale jeszcze do niego nie dotarłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nasze wanny chyba wyglądają podobnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne denko, gratuluję :) Nie miałam nic z Twoich zużyć.
    Udanego wypoczynku! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam peelingi z Joanny :)
    Miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. udanego wypoczynku nad naszym polskim morzem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też odkryłam Le Petit Marseillais jeszcze za granicą zanim u nas zaczął się ten boom i właśnie ten zapach pomarańczy pokochałam:) Ciekawa jestem strasznie tych arganowych cudów z the body shop, ale na moje nieszczęście (albo i szczęście;p) do tego sklepu mam dosyć daleko i niezbyt często tam zaglądam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. pozdrów ode mnie Niechorze, tam, a jeszcze częściej w pobliskiej Pogorzelicy spędziłam kilka fajnych wakacji.

    Tołpa mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zajrzeliśmy do Pogorzelicy i my, myślałam że to jakaś pipidówka a tam jeden pensjonat na drugim ;)

      Usuń
  23. ja też niestety naotwierałam kosmetyki, zaraz będę robić porządek! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam Pure Control SOS Eveline , całkiem dobrze się sprawdził ;)) . Miłego pobytu ; * .

    OdpowiedzUsuń
  26. Baw się dobrze nad morzem!
    Zużycia bardzo ładne, nie musisz mieć wyrzutów sumienia względem zbyt wielu otwartych produktów do mycia ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  27. wszyscy się tym carmexem zachwycają, ale mnie też nie powalił!
    Zapraszam do mnie http://beauty-and-diet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja właśnie w pierwszym tyg sierpnia byłam w Niechorzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no popatrz, może nawet gdzieś się minęłyśmy ;)

      Usuń
  29. ładne denko :)
    Czekam teraz na fotki z wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Udanych wakacji! a jeśli chodzi o Carmex, to wersja w tubce jest moim zdaniem fatalna. Nie ma to jak sztyft labo słoiczek, i najlepiej wersja miętowa lub waniliowa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za info, będę pamiętać by więcej po tubkę nie sięgać :)

      Usuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena