Czy olejek może być suchy??? Argan Oil, arganowy suchy olejek do ciała, Eveline Cosmetics ~ In my secret world...

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Czy olejek może być suchy??? Argan Oil, arganowy suchy olejek do ciała, Eveline Cosmetics

Od dłuższego już czasu ciekawiły mnie kosmetyki spod szyldu "suchy olejek" - ich formuła była dla mnie zagadką, bo czyż to nie paradoks, że coś z natury płynnego i tłustego może być jednocześnie suche? ;) Ciekawość jakiś czas temu została zaspokojona a formuła tego cuda bardzo przypadła mi do gustu. A wszystko to za sprawą Arganowego suchego olejku do ciała z linii Argan Oil od Eveline Cosmetics.


Od producenta:

LUXURY OF YOUTH COMPLE X™ bogaty w drogocenne olejki i witaminę E, odmładza, regeneruje i intensywnie nawilża.

Arganowy suchy olejek do ciała przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, również suchej, bardzo suchej i wrażliwej. Nowatorska formuła bogata w  drogocenne olejki działające w synergii z witaminą E głęboko odżywia i regeneruje. Przywraca skórze elastyczność i jedwabistą gładkość. Intensywnie i długotrwale nawilża. Chroni i odbudowuje naturalny płaszcz hydrolipidowy naskórka. Neutralizuje działanie wolnych rodników. Przynosi skórze natychmiastowe  ukojenie.  Nietłusta, lekka konsystencja łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Przyjemny, delikatny zapach zapewnia wyjątkowe uczucie świeżości i komfortu.
SKŁADNIKI AKTYWNE NAJNOWSZEJ GENERACJI
OLEJEK ARGANOWY bogaty w polifenole, kwasy omega 6 i 9oraz witaminę E poprawia nawilżenie, gładkość oraz elastyczność naskórka. Intensywnie odżywia i regeneruje. Jest prawdziwym „eliksirem młodości”. Przeciwdziała procesom starzenia i poprawia ogólną kondycję skóry.
OLEJEK MAKADAMIA posiada wyjątkowe właściwości regeneracyjne. Głęboko nawilża i odżywia. Przeciwdziała utracie sprężystości i wyraźnie poprawia wygląd skóry. Doskonale zmiękcza i wygładza naskórek. Chroni przed działaniem wolnych rodników.
WITAMINA E, silny antyoksydant, hamuje procesy starzenia się skóry. Nawilża, wygładza i zmiękcza naskórek. Zmniejsza szkodliwe działanie promieni słonecznych. Poprawia jędrność i elastyczność skóry, dodaje jej witalności i energii.
INNOWACYJNA FORMUŁA!
Eksperci Laboratorium Eveline Cosmetics zainspirowani najnowszymi osiągnięciami współczesnej kosmetologii opracowali innowacyjną formułę „suchego” olejku do ciała. W przeciwieństwie do tradycyjnych olejków, „suchy” olejek do ciała nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i natychmiast się wchłania.



Moja opinia:
 

Kartonik w którym schowano olejek zwraca uwagę swoim wyglądem - dodatki w złotych kolorach dają poczucie luksusu a jednocześnie nie są nachalne. Sama buteleczka ma równie przyjemną szatę graficzną. Jej delikatnie zabarwione na pomarańczowo ścianki są jednocześnie prześwitujące, dzięki czemu ubytek olejku mamy pod kontrolą. Etykiety, choć nie są wykonane z papieru, po ok. tygodniu używania kosmetyku zaczęły się delikatnie odklejać.



Butelka zakończona została aplikatorem z atomizerem. Przyznam, że bardzo lubię takie rozwiązania, kosmetyk dzięki niemu można nałożyć precyzyjnie i miejscowo na wybraną partię ciała. Spotkałam się z opiniami, że pompka lubi się zacinać lub wręcz wcale nie da się jej uruchomić- w moim egzemplarzu na szczęście nic takiego się nie dzieje - od pierwszego użycia działa sprawnie i lekko.



Formuła olejku wpisała się idealnie w moje o niej wyobrażenie :) Po rozpyleniu na skórę, czy to lekko wilgotną czy suchą, daje się bezproblemowo po niej rozprowadzić, nie ślizga się a ładnie w nią wnika. Nie tworzy tłustego filmu, szybko się wchłania, zostawiając jednocześnie ledwie wyczuwalną warstewkę dzięki której mam poczucie idealnego dopieszczenia ciała. Bardzo przypadł mi do gustu zapach kosmetyku. Wyrafinowany i jednocześnie delikatny, pieści nozdrza zarówno podczas aplikacji jak i jeszcze na długo po - utrzymuje się bowiem na skórze dobre kilka godzin.



Olejek bardzo przyjemnie nawilża ciało, a efekt ten jest błyskawiczny. Skóra po użyciu jest gładka, miękka i elastyczna a efekt ten utrzymuje się dobrych kilka godzin. Kosmetyk aplikuję zatem dwa razy dziennie by zapewnić jej maksymalny komfort. Wspomnieć muszę o tym, że moja skóra, zwłaszcza w okresie zimowym, jest sucha a miejscami wręcz przesuszona, a mimo to olejek daje radę - zatem obietnice producenta na temat przeznaczenia nie są bez pokrycia. Regularne stosowanie przyjemnie regeneruje skórę, jest ona wyraźnie odżywiona, zniknęła szorstkość naskórka. Olejek sprawdza się również po depilacji, szybko i skutecznie koi zaczerwienioną czy podrażnioną skórę. Mimo alkoholu w składzie nie podrażnia, nie szczypie podczas aplikacji nawet na skaleczone miejsca.



Podsumowując zatem, działanie olejku bardzo przypadło mi do gustu. Nawilża, wygładza, regeneruje, koi, nie zostawia tłustej warstwy - czego chcieć więcej :) Jest przy tym wydajny, znika naprawdę bardzo wolno. Jestem pewna, że po zużyciu obecnego opakowania skuszę się na następne :)

Moja ocena: 5 / 5

Cena: ok. 20 zł / 150 ml

Dostępność: bezproblemowa - drogerie, internet


Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.


Miałyście styczność z tym lub podobnym suchym olejkiem? Jakie są Wasze odczucia w tym temacie?

51 komentarzy:

  1. też mnie te suche olejki ciekawią, pewnie niedługo wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ten jest stosunkowo niedrogi i naprawdę wydajny :)

      Usuń
  2. Niestety ja z olejkami za bardzo się nie lubię - ale ciekawy - piękne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapewniam Cię że ten nie ma typowej formuły oleju, jest bardzo sympatyczny ;)

      Usuń
  3. Moja mama dostała taki niedawno od znajomej, muszę jej podkraść i zobaczyć co to za cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna że mama nie będzie miała nic przeciwko temu ;)

      Usuń
  4. po przeczytaniu kilku opinii, aż chce się wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też kuszą opinię o nim zewsząd i też mam ochotę na przetestowanie go ;)

      Usuń
  5. Świetny produkt.Też go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię tłustych kosmetyków, może suchy olejek to dobra alternatywa dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jego formuła w najmniejszym nawet stopniu nie jest tłusta :)

      Usuń
  7. polubiłam się z tym olejkiem :) u mnie prawie już go nie ma, bo w większości zużyłam do domowego peelingu, gdzie sprawdza się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa alternatywa, też wypróbuję go pod tym kątem :)

      Usuń
  8. polubiłam ten olejek chociaż początkowo miałam obawy, że dla mojej suchej skóry nie będzie wystarczająco nawilżający, myliłam się i jestem zachwycona jego super działaniem i pięknym zapachem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też początkowo miałam podobne obawy, na szczęście szybko minęły :)

      Usuń
  9. Nigdy nie miałam suchego olejku i wciąż nasuwa mi się pytanie jak olejek może być suchy ? :) Twoja recenzja jest zadowalająca i dopiero po niej wiem, że z ciekawości po niego sięgnę, choć przeleję go do inne buteleczki bo nie lubię w sprayu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę zatem że nurtuje Cię podobny problem co mnie, nim po ten olejek sięgnęłam:)

      Usuń
  10. oo z tego co czytam mógłby się u mnie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak ciekawie opisałaś ten olejek, że aż chce się go wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cała przyjemność po mojej stronie, cieszę się że czujesz się zachęcona do spróbowania :)

      Usuń
  12. Polubiłam go, ale niestety u mnie pompka nie działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda że trafiłaś na felerny egzemplarz...

      Usuń
  13. Ostatnio w jednej z drogerii, gdzie był tester, mogłam przetestować suchy olejek (nie był on z firmy Eveline). Niestety suchość pojawiła się tylko w nazwie. Na skórze stworzył lepiącą warstewkę. Ale skoro zachwalasz ten, rozejrzę się za nim (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam porównania bo nie używałam innych ale ten spisuje się świetnie!

      Usuń
  14. Mnie też zastanawiało to stwierdzenie suchego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę że nie tylko mnie to stwierdzenie nie dawało spokoju ;)

      Usuń
  15. U mnie olejki wchłaniają się latami, jestem ciekawa czy sucharek od Eveline dałby sobie radę z moją oporną skórą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. byłam bardzo ciekawa tego produktu, tym bardziej, że nie przepadam za ofertą firmy Eveline, ale cieszę się, że się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbian olejki!

    zapraszam do mnie na rozdanie:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba trzeba wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mam go, ale mam właśnie ten felerny egzemplarz z zepsutym atomizerem i cała przyjemność nie jest już taka przyjemna. Rzadko go używam- właściwie tlyko kiedy wracam do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda że i Tobie trafił się felerek, niby można sobie jakoś inaczej radzić ale zawsze to jakiś mankament...

      Usuń
  20. Ja aplikowałam go raz, ale byłam tak tłusta i ślizgająca się, że mi się odechciało następnych prób..

    OdpowiedzUsuń
  21. Mimo całych zachwytów nad olejkami do ciała, ja wolę masła, musy itp, jestem ich ogromną zwolenniczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jeszcze do niedawna byłam zdania, że uwielbiam tylko masła i balsamy ;)
      po zetknięciu z tym olejkiem zmieniłam zdanie ;)

      Usuń
  22. Widzę, że sprawdza się świetnie, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jego zakupem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam serdecznie, mam nadzieję że i Ty będziesz zadowolona :)

      Usuń
  23. Mam i srednio go lubię. Mój atomizerek jest chyba uszkodzony - działa czasami za 2 kliknięciem. A klikanie nie jest łatwe, jedna ręką trudno. Poza tym ja lubię coś co sie szybko wchłania ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejek zawsze można przelać lub atomizerek odkręcić :)
      a co do wchłaniania - ja mam chyba mega chłonną skórę - u mnie wnika w nią błyskawicznie :)

      Usuń
  24. Nie znoszę tłustej warstwy jaką można mieć po użyciu oliwek/olejków, dlatego taki olejek byłby dla mnie zbawieniem :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawy kosmetyk... ja jestem ogromna fanka wszystkich olejków. Ostatnio wypróbowanym olejek do twarzy firmy Dermika z nowej serii Callygraphy i okazał sie być naprawdę świetny. Nie jest jaki tłusty jak większość olejków wiec nie zapycha a bardzo dobrze działa. Skora juz po 1 użyciu była widocznie nawilżona i odżywiona. Po kilku aplikacjach zauważyłam ze jest ujędrniona a zmarszczki sa wygładzone !Super produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, że się sprawdził, właśnie szukałam opinii o nim, bo wygrałam go w rozdaniu i byłam ciekawe co i jak :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena