Recenzja: Regenerujące masło do ciała Milky Almond od Phenome ~ In my secret world...

czwartek, 22 listopada 2012

Recenzja: Regenerujące masło do ciała Milky Almond od Phenome

Witam cieplutko w ten mżysty wieczór:)

Jesień w pełni, zima za pasem, czas więc pomyśleć o zmianie lekkich musów i balsamów do ciała na coś cięższego kalibru :) Maseł do ciała używam z reguły podczas chłodniejszych części roku i jakoś z automatu z nimi je kojarzę ;) Dziś chciałam przedstawić Wam masło które jakiś czas leżakowało u mnie w domu i czekało na swój moment - dostałam je latem na urodziny a testuję od 2 tygodni :) Mowa o Regenerującym Maśle do Ciała Milky Almond od Phenome.


Oto co pisze o nim producent:

Aksamitne, apetyczne masło o niezwykle bogatej i gęstej konsystencji idealnie pielęgnuje skórę suchą i bardzo suchą. Opracowane na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych ekstraktów i organicznych olejów, doskonale nawilża i natłuszcza, wygładza nadmiernie przesuszony naskórek, wzmacnia barierę ochronną skóry, likwiduje uczucie napięcia i dyskomfortu. Skóra odzyskuje właściwą elastyczność i sprężystość, staje się delikatna i miękka w dotyku.



Składniki aktywne:
   
woda migdałowa
dostarcza skórze niezbędnych witamin i minerałów

olej ze słodkich migdałów
nawilża, zmiękcza, wygładza naskórek
 

masło shea
optymalnie nawilża, zmiękcza i wygładza skórę, wykazuje własności naprawcze i łagodzące

olej buriti
nawilża, wygładza, koi, działa antyoksydacyjnie

miód
regeneruje, wspomaga procesy naprawcze, łagodzi podrażnienia
 

fitoskwalan
natłuszcza, zmiękcza, odżywia, odbudowuje, poprawia elastyczność skóry, tworzy na jej powierzchni film ochronny

wyciąg z soi i kwiatów irysa
nawilżają, regenerują, działają przeciwstarzeniowo

naturalna kompozycja zapachowa
o migdałowej nucie wzbogaconej odrobiną wanilii i orzecha laskowego, nasyca skórę łagodnym i ciepłym aromatem, uprzyjemniając pielęgnację


Moje wrażenia:
Produktu zamknięty został w niezwykle estetycznym a zarazem prostym szklanym słoiczku w kolorze brązowym. Dodatkowo chroni je kartonik (pochodzący z recyklingu) z istotnymi informacjami na temat składu i przeznaczenia produktu, również w formie czytelnych ikonek obrazkowych. 
Masło ma rewelacyjnie kremową konsystencję dzięki czemu łatwo się je rozprowadza. Szybko się wchłania pozostawiając naszą skórę dopieszczoną, gładką i napiętą. 
Jeśli chodzi o zapach...chyba się od niego uzależniłam ;) Na pierwszy "niuch" wyczuwamy słodkie migdały, dalej nasz nos pieści delikatny dodatek wanilii oraz miodu. Aromat potęguje się w czasie aplikacji, pod wpływem kontaktu ze skórą pachnie jeszcze bardziej intensywnie a wyczuwalny jest jeszcze dłuuuugo po nałożeniu. 
Stosuję masło od 2 tygodni - w tym czasie moja skóra odzyskała idealne nawilżenie, z przesuszonej stała się idealnie miękka i gładka w dotyku. Jest jędrna i odżywiona, nie ma tego nieprzyjemnego uczucia napięcia. Po każdej aplikacji na jej powierzchni tworzy się delikatny filtr ochronny, nie jest on jednak tłusty ani klejący. 
No i najważniejsze - masło Phenome to formuła która NIE zawiera: parabenów, SLS, SLES, parafiny, silikonów, składników syntetycznych i całej reszty syfu którym faszerowane jest co najmniej 50 % kosmetyków dostępnych na rynku. Produkt nie jest również testowany na zwierzętach. To dla mnie ogromny plus! Jednym słowem - fenomen :)

Ogólna ocena: 5/5 - jak dla mnie produkt idealny!

Dostępność i cena: Cały asortyment marki Phenome dostępny jest w SKLEPACH PHENOME na terenie dużych galerii handlowych, w wybranych perfumeriach Douglas oraz w SKLEPIE ON-LINE

Cena:
49 zł / 50 ml, 147 zł / 200 ml

Znacie kosmetyki marki Phenome? Co o nich sądzicie?

8 komentarzy:

  1. Nie znam tych kosmetyków, ale te masło wygląda całkiem ciekawe. Musi być doskonałe- za taką cenę :) Myślę, że warto raz na jakiś czas się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym go widziała u siebie :) Niestety cena jest za wysoka jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, cena zwala z nóg ale produkt jest jej naprawdę wart - raz że bez tego całego chemicznego syfu a dwa że działa rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tego typu kosmetyków nie używam zbyt wielu, wolę olejki do ciała...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się lubię co jakiś czas dopieścić takim masłem ;)

      Usuń
  5. cena dość wysoka, ale produkty phenome są tego warte. Do tego te opakowania <3

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena