Czapki z głów... Balsamo volumizzante protettivo, odżywka chroniąca i zwiększająca objętość od Biofficina Toscana :) ~ In my secret world...

piątek, 3 marca 2017

Czapki z głów... Balsamo volumizzante protettivo, odżywka chroniąca i zwiększająca objętość od Biofficina Toscana :)

Wiosna za pasem, słoneczko coraz częściej raczy nas swoimi promieniami, czas zatem najwyższy zdjąć czapki z głów i odsłonić włosy ;) Te jednak po zimie mogą nie prezentować się najlepiej - suche powietrze w pomieszczeniach, zmienne warunki pogodowe na zewnątrz, wreszcie nagminne ich upychanie pod przeróżnymi nakryciami głowy z pewnością nie wpłynęło dobrze na ich stan... Pora zatem postawić na porządną regenerację :) Dzięki portalowi Uroda i Zdrowie miałam okazję poznać Odżywkę chroniącą i zwiększającą objętość nieznanej mi wcześniej zupełnie marki Biofficina Toscana, producenta naturalnych i certyfikowanych kosmetyków wprost z Italii. Czy się sprawdziła? Zapraszam!

Od producenta:

Dzięki dużemu stężeniu aktywnych składników ta innowacyjna odżywka pomaga rozplątać, odżywić i chronić włosy bez zbytniego ich obciążania, pozostawiając je lekkimi i przygotowanymi dla innych produktów do stylizacji Biofficina Toscana.
Opatentowane połączenie Uviox®-Oleox® działa już po kilku minutach i doskonale sprawdza się również po spłukaniu, zabezpieczając włosy przed stresem oksydacyjnym.
Organiczna oliwa i olej sezamowy w połączeniu z pozostałymi ekstraktami roślinnymi dodatkowo potęgują efekt rozczesujący i nadają włosom objętość.

Moja opinia:

Odżywka zamknięta została w wygodnej i elastycznej tubie. Materiał z którego ją wykonano jest giętki, zatem wydobycie zawartości nie nastręcza żadnych problemów. Dodatkowym plusem jest solidne zamknięcie na zatrzask – łatwe do podważenia jednak dobrze broniące dostępu do wnętrza. Działa sprawnie, nie wyłamuje się i nie zacina. Szata graficzna prosta i stonowana - dodatki delikatnego turkusu cieszą oko.

Konsystencja odżywki przypadła mi do gustu. Przyjemnie kremowa i treściwa a jednocześnie bardzo lekka. Fajnie prowadzi się po włosach, nie spływa z nich tak podczas aplikacji jak i po nałożeniu. Zapach również ciekawy – delikatny choć wyraźnie wyczuwalny, rześki i świeży. Aromat uprzyjemnia chwile pielęgnacji, zaś po spłukaniu i osuszeniu włosów trzyma się ich jeszcze przez dobrych kilka godzin.

W składzie odżywki znajdziemy zatrzęsienie dobrodziejstw pochodzących z upraw organicznych. Innowacyjne połączenie Uviox® i Oleox®, organiczna oliwa z oliwek, organiczny olej sezamowy, gliceryna, ekstrakty słodkiej pomarańczy, cytryny, kocanki, jałowca i mirtu z upraw ekologicznych lub pochodzące z roślin dziko rosnących, olejki eteryczne z organicznych pomarańczy, witamina E. Nie znajdziemy w niej z kolei sztucznych barwników, alergenów czy parabenów czy silikonów, za co chwała! Kosmetyk nie wywołał u mnie żadnych reakcji alergicznych, nie podrażnił też skóry głowy.

I czas na najważniejsze czyli działanie odżywki :) Moje włosy są dość cienkie i delikatne, i mam wrażenie że do takich właśnie kosmetyk został stworzony. Ładnie odbija je od nasady i lekko unosi, dając optyczne wrażenie większej objętości. Włosy już po kilku użyciach zyskały optymalnego nawilżenia, są sprężyste i elastyczne a także niezwykle miękkie w dotyku. Także rozczesywanie włosów po aplikacji odżywki przychodzi z wielką łatwością, szczotka sunie po nich błyskawicznie! Regularne stosowanie odżywki wyraźnie poprawia kondycję włosów, są gładkie, błyszczące i porządnie zregenerowane. Kosmetyk okazał się również bardzo wydajny!