Serialowo, czyli garść inspiracji zimową porą :) ~ In my secret world...

sobota, 21 stycznia 2017

Serialowo, czyli garść inspiracji zimową porą :)

Choróbska ostatnio nam nie odpuszczają, jakiś wyjątkowo upierdliwy wirus krąży wokół mojej rodziny od listopada i tylko przenosi się na kolejnych jej członków... Gdy już człowiekowi wydaje się że wydobrzał  wraca ze zdwojoną siłą i atakuje od nowa... Nie ma jednak tego złego co na dobre by nie wyszło - tydzień leżałam w domu na zwolnieniu i mogłam w końcu nadrobić swoje zaległości czytelnicze i serialowe. Dziś o tych drugich, w jednym z kolejnych postów nadrobię zaś i strefę intelektualną ;) Zapraszam na szybki przegląd seriali którymi umilałam sobie czas choroby!

The Crown (Królowa)


Brytyjski serial oparty na sztuce The Audience Petera Morgana, będącego również autorem scenariusza. Skupia się na panowaniu Elżbiety II od śmierci jej ojca do czasów obecnych i dotyczy nie tylko samej królowej, ale także okresu historycznego, w którym rządzi.

Serial zrealizowany z wielkim rozmachem jednak każdy funt został tu dobrze wydany. Uwagę zwracają rewelacyjne kostiumy - dworskie kreacje, idealnie skrojone fraki i mundury. Ciekawe dialogi i przede wszystkim smaczki i nieznane fakty z życia monarchini. Bardzo dobra rola Claire Foy w tytułowej roli. Pierwszy sezon to 10 odcinków, w produkcji kolejny, choć z zapowiedzi krótszy bo 6-odcinkowy.

***************************

 Westworld


Westworld to najnowocześniejszy, wysoko wyspecjalizowany park rozrywki. Tu każdy może spełnić swoje nawet najbardziej mroczne fantazje. Nie ma w nim żadnych zasad ani ograniczeń, a dr Robert Ford (Anthony Hopkins) który zarządza parkiem, to bezkompromisowy wizjoner, który dąży do celu bez względu na cenę. Niespodziewana awaria sprawia jednak, że dotychczas usłużne ludziom roboty wpadają w morderczy szał.  

Anthony'ego Hopkinsa wielbię od lat, kiedy to brawurową rolą Hannibala Lectera z "Milczeniu owiec" wdarł się w moje serce :) I choć sam od dłuższego czasu zapowiada przejście na zasłużoną emeryturę to na nasze szczęście wciąż odwleka ten moment ;) Serial mocno pokręcony i nieprzewidywalny, trzeba sporo skupienia by nie pogubić się w akcji. Jednak moim zdaniem naprawdę warto! 

***************************

 Tabu (Taboo)


Londyn, rok 1814. Żądny przygód James Keziah Delaney (Tom Hardy) powraca niespodziewanie po dziesięciu latach z Afryki. Mężczyzna wierzy, że uda mu się przejąć po ojcu ogromne przedsiębiorstwo. Szybko jednak wychodzi na jaw, że nie będzie to łatwe. Okazuje się, że dziedzictwo pozostawione przez zmarłego biznesmena jest zgoła inne niż to się mogło na początku wydawać. Delaney występuje przeciwko Kompanii Wschodnioindyjskiej, grając niebezpieczną grę pomiędzy zwalczającymi się Anglią i Ameryką. 

Kolejny z moich ulubieńców choć z zupełnie innego pokolenia. Tom Hardy szerszej publiczności dał się poznać głównie rolami u boku boskiego Leo DiCaprio (Incepcja, Zjawa) choć jeśli o mnie chodzi od sławniejszego kolegi jest dużo bardziej intrygujący ;) Mroczny klimat, wiktoriańska Anglia, dużo przemocy i polityka w tle. Choć to u nas świeżynka i na razie łyknęłam tylko 3 odcinki to z niecierpliwością wyczekuję każdej wolnej chwili by usiąść przed monitorem i zobaczyć kolejne :)

***************************

Młody papież


Lenny Belardo, który przyjął imię Piusa XIII jest pierwszym amerykańskim papieżem w historii Kościoła. Wszystko wskazuje na to, że wybór tego młodego, ujmującego biskupa na Ojca Świętego jest efektem skutecznej strategii medialnej, jaką przyjęło Kolegium Kardynalskie. Ale pozory mogą mylić. A tym bardziej w miejscu i pomiędzy ludźmi, dla których wielka tajemnica wiary jest życiowym drogowskazem. Tym miejscem jest Watykan, a ci ludzie to hierarchowie Kościoła. A Pius XIII wydaje się być pośród nich najbardziej tajemniczy i pełen sprzeczności. Przebiegły i jednocześnie naiwny, ironiczny i pedantyczny, tradycyjny i nowatorski, wątpiący i pewny siebie, melancholijny i bezwzględny Pius XIII doświadcza człowieczej samotności, by odnaleźć Boga, którego mógłby dać ludziom. I sobie samemu.  

Na koniec perełka i serialowy majstersztyk! Boski Jude Law w roli tyleż samo odrażającego co intrygująco świętego papieża naszych czasów. Rewelacyjne zdjęcia i idealnie dobrana muzyka to niewątpliwie kolejne atuty tego obrazu. Choć kontrowersyjny, daje wiele do myślenia i każe pochylić się na moment nad współczesnym światem i zastanowić nad jego funkcjonowaniem. Cały sezon (10 odcinków) połknęliśmy w dwa dni i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!

Chyba wyszło ciut mrocznie jednak zimową porą właśnie takie klimaty są mi zdecydowanie najbliższe ;) Znacie któryś z prezentowanych seriali? Co ciekawego możecie polecić?

26 komentarzy:

  1. Nie oglądałam żadnego z tych seriali, ale z chęcią zainteresowałabym się ostatnim, o papieżu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest świetny, połknęliśmy go w kilka wieczorów :)

      Usuń
  2. Oj ja na YT subskrybuję kanały a tak to seriali nie oglądam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam żadnego ale w sumie bardzo rzadko oglądam seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety tych seriali nie znam :) Ogólnie mało ich oglądam, o wiele bardziej lubię filmy :) ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie oglądam seriali, bo zapominam,ze ma byc jakis odcinek:). Generalnie nie szaleje za telewizja;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja za telewizją też nie, jak mnie najdzie wena odpalam z kompa;)

      Usuń
  6. Nie oglądam seriali, bo nie mam telewizora a i wolę książki od seriali :P o tych nawet nie słyszałam nigdy

    OdpowiedzUsuń
  7. obejrzałam z 10 odcinków The Crown ale ten serial mnie nie wciągnął, a jestem fanką kostiumowych i historycznych więc to aż dziwne

    OdpowiedzUsuń
  8. Westworld próbowałam oglądać ale usypiałam xD

    Zapraszam do mnie na konkurs, w którym do wygrania box pełen słodkości prosto z Japonii :)
    melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również nie znam żadnego :/ U nas też ciągle ktoś chory, mam już dość tej zimy, niech ucieka jak najdalej i nie wraca :D

    OdpowiedzUsuń
  10. The Crown i Młodego Papieża planuję obejrzeć, słyszałam o tych serialach dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obejrzałam kiedyś Westworld, ale mnie nie zaciekawiło :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tych seriali oglądałam jedynie Westworld :) Chętnie zapoznam się z pozostałymi, zwłaszcza, że też choróbsko mnie dopadło.

    OdpowiedzUsuń
  13. widziałam tylko The crown i mam niedosyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żadnego z nich nie znam.. Chyba jedyny serial jaki obejrzałam to ,,Plotkara", uwielbiam go :) Ja właśnie teraz coś zachorowałam, mam nadzieję, że do wiosny wydobrzeję..

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena