Organiczna moc wieczorem i o poranku! Energetyzująca Pianka Do Mycia Twarzy od Love Me Green :) ~ In my secret world...

czwartek, 14 lipca 2016

Organiczna moc wieczorem i o poranku! Energetyzująca Pianka Do Mycia Twarzy od Love Me Green :)

Od dłuższego już czasu muszę uważnie dobierać kosmetyki których używam do oczyszczania twarzy. Wraz z wiekiem cera stała się bardziej wymagająca, źle toleruje nieodpowiednie traktowanie jej przypadkowo dobranymi specyfikami. Stawiam zatem na produkty w dużej mierze naturalne, a gdy jeszcze ich składniki pochodzą z upraw ekologicznych mogę mieć pewność że taki ma u mnie duże szanse :) Tym razem na tapetę wzięłam Energetyzującą Piankę Do Mycia Twarzy od Love Me Green. Czy się sprawdziła? Zapraszam na recenzję :)

Od producenta:

Organiczna pianka nie tylko myje, ale też zapobiega wysuszeniu skóry i nie zaburza naturalnego pH. Produkt jest hipoalergiczny, dzięki czemu może być stosowany nawet przez osoby o bardzo wrażliwej skórze. Posiada specjalnie opracowane opakowanie spieniające, umożliwiające łatwe rozprowadzenie produktu na skórze.
Zmiękczona i oczyszczona skóra odzyskuje cały swój naturalny blask.


Moja opinia:

Pianka zamknięta została w smukłej i poręcznej butli zakończonej fikuśnym aplikatorem. Za jego wciśnięciem kosmetyk zmienia swą postać z całkowicie płynnej o słomkowej barwie na lekką śnieżnobiała piankę. Dozownik działa bez zarzutu, nie zacina się. Szata graficzna utrzymana w miłej dla oka tonacji bieli i błękitu, całość ładnie prezentuje się na łazienkowej półce. Kosmetyk pięknie pachnie - to owocowo kwiatowy miks, niezwykle energetyczny i przyjemny dla nosa :)


Kosmetyk jest bardzo wydajny - jedno naciśnięcie pompki pozwala wieczorem na dogłębne oczyszczenie twarzy z całodziennego znoju i resztek makijażu, zaś o poranku skutecznie zmywa resztki snu ;)  Pianka jest niezmiernie puchata a przy tym gęsta i trwała, nie znika tuz po wyciśnięciu. Nie ślizga się po skórze, szybko i skutecznie ją oczyszcza. Kosmetyk jest szalenie delikatny, nie wywołuje podrażnień, łagodzi zaognione miejsca.


Warto także choć przez chwilę pochylić się także nad składnikami aktywnymi pianki, które w zdecydowanej większości pochodzą z upraw ekologicznych. Stawkę otwiera znany ze swoich dobroczynnych właściwości aloes. Dalej hydrolat różany otrzymywany z kwiatów róży damasceńskiej który zapobiega odwodnieniu skóry. Następnie ekstrakt z papai zapewniający działanie lekko złuszczające. Produkt nie zawiera parabenów, silikonów czy pochodnych olejów mineralnych a zapach otrzymywany na bazie naturalnych wyciągów roślinnych. Jak dla mnie bomba! 


Energetyzująca Pianka Do Mycia Twarzy zdecydowanie przypadła mi do gustu! Porządnie i dogłębnie oczyszcza skórę, nie czyniąc jej przy tym najmniejszej krzywdy. Nie przesusza, nie daje uczucia ściągnięcia, skóra po użyciu jest gładka i miękka. Zapewnia natychmiastowe odświeżenie, zdarza mi się zatem używać jej także w ciągu dnia, zwłaszcza w upały. Doskonale regeneruje i odżywia, twarz wygląda na wypoczętą i zdrową. Z pewnością sięgnę po nią ponownie!

Moja ocena: 5 / 5

Cena: 39,90 zł / 100 ml

Dostępność: TUTAJ

Piankę testowałam dzięki współpracy z marką Love Me Green Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.

http://love-me-green.pl/
 Czego używacie do oczyszczania twarzy? Lubicie pianki?

26 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś próbki kosmetyków tej firmy, były super ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie miałam styczności z tą marką, a szkoda, bo tą pianką chętnie myłabym twarz;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna że i Tobie przypadłaby do gustu :)

      Usuń
  3. Bardzo lubię kosmetyki tej marki, obecnie stosuję piankę ze śluzem ślimaka Holika Holika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzmi ciekawie, muszę się i jej przyjrzeć :)

      Usuń
  4. Od dłuższego czasu mam ochotę wypróbować jakiś kosmetyk z tej firmy :)
    Kochana jeśli możesz kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam od nich krem i bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jakiś czas temu miałam ich krem na noc, który spisał się równie dobrze :)

      Usuń
  6. przyjemny bardzo produkt zaskoczona jestem ceną myślałam że droższy przyjemniaczek

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię pianki :) Tej nie znam, ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie miałam kosmetyków oczyszczających w tej formie, chętnie wypróbowałabym tą piankę, z love me green poznałam balsam, w przeszłości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo lubię taką postać kosmetyków do oczyszczania twarzy :)

      Usuń
  9. Świetnie wygląda ta pianka i kusząco zarazem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo polubiłam pianki do mycia, stosuję je po jako drugi krok w demakijażu po olejku i świetnie domywają ewentualne resztki makijażu. Kosmetyków Love Me Green niestety nie miałam jeszcze okazji wypróbować :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj jaka fajna :) Bardzo rzadko używam jednak pianek ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kosmetyki które pięknie pachną i są wydajne! :) Osobiście nie używałam pianki do oczyszczania twarzy ale może się skuszę:) Super blog! Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ciekawy kosmetyk, lubie wszystko co ma fromę pianki myjącej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po takiej recenzji mam ochotę wypróbować jakąś piankę - zwykle kupuję żele :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena