Otulona zmysłowym zapachem, czyli czym pachnę najczęściej :) ~ In my secret world...

piątek, 4 grudnia 2015

Otulona zmysłowym zapachem, czyli czym pachnę najczęściej :)

Dziś chciałam zaprosić Was na szybki przegląd zapachów którymi otulam się najczęściej. Będzie i coś na co dzień, i zapach na szczególne okazje a także moja ukochana perełka. Nie jest to ranking - używam ich zamiennie, jednak zdradzę Wam swojego faworyta ;) Kto ciekawy - serdecznie zapraszam :)


STARDUST, Oriflame

Stardust to zapach, który łączy w sobie magię niezwykłych rzeczy - nut radosnego aromatu śliwki, zagadkowego powoju i zmysłowej paczuli. Czarodziejski, musujący światłem zapach dla tych, którzy uwielbiają spełniać życzenia. 

Nowość w ofercie Oriflame, kupiłam z czystej ciekawości bo cena na wejście była bardzo zachęcająca, i nie żałuję :) Zapach jest rześki, delikatny i nienachalny choć jednocześnie wyraźnie wyczuwalny, taki przyjemnie dziewczęcy. Lubię spryskać się nim rankiem przed wyjściem do pracy, dodaje poweru i chęci do działania ;)


PUR BLANCA, Avon

Woda toaletowa Pur Blanca, z kategorii ozonowo - kwiatowej. Aromaty kwiatu ylang ylang , białej frezji, i mięty w nucie górnej spleciono z wonnością skradzionej, białej róży, lilii wodnej i białej peonii w nucie serca. A całą wymyślną konstrukcję wzmocniono akordami białego drzewa sandałowego, mlecznego piżma i heliotropu.

Nie przepadam za aromatami kwiatowymi jednak dla tego zapachu robię wyjątek. Ujął mnie wiele lat temu i od tej pory niezmiennie lubię do niego wracać. Kojarzy mi się z niewinnością, ale taką z charakterkiem - kwiaty w tym wypadku wzmocnione zostały piżmem. Zapach na co dzień, dość trwały.


EXPERIENCE THE MAGIC, Bi-es 

Z nowym zapachem Experience the Magic odkryjemy magiczne właściwości: bursztynu, bergamotki i frezji, które zabiorą nas w ekscytującą podróż do świata alchemii. Wystarczy jedna kropla, by pozostawić subtelny ślad woni na kilka godzin. Codzienna doza niepowtarzalnej nuty podkreśli eteryczny styl.

Zapach spodobał mi się na tyle że od jakiegoś czasu używam go na stałe, lubię czuć go na skórze. Jest rześki i świeży, nie zmienia się wraz z upływem czasu, jest trwały. Kwiatowa nuta złamana została tu mocą owoców, ja zdecydowanie czuję w niej melona lub arbuza :) Zapach przypadł również do gustu mojej nastoletniej córce, która regularnie mi go podkrada ;)


SO FEVER HER, Oriflame 

Uwodzicielski zapach, który intryguje i zniewala. Za soczystym uderzeniem czarnej porzeczki podąża słodkie ukojenie drzewa sandałowego, by na koniec pobudzić zmysły do granic możliwości ognistą nutą kwiatu imbiru. Przygotuj się na intensywność doznań, która przejdzie Twoje najśmielsze oczekiwania. 

To zapach z kategorii esencjonalnych, lubię się nim otulić na wieczorne wyjście z mężem czy znajomymi. Jest soczysty i pobudzający, drzewo sandałowe zdecydowanie gra tu pierwsze skrzypce, choć kwiatowo-owocowe nuty wyzierają tuż za nim. Długo trzyma się skóry i ubrań, często spryskuję nim ulubioną apaszkę by czuć go było pod nosem :)


SOLAR, Oriflame

Lekki, świezy zapach przepysznego arbuza łaczy się z soczysta słodyczą nektaru z hibiskusa Zasmakuj w egzotycznych nutach wody toaletowej Solar, które w zmysłowy sposób podkreślą kobiecośc i dodadzą energii. Nuty zapachowe: gujawa, nektar z hibiskusa, arbuz.

Zapach poznałam latem, kiedy wszedł do oferty marki, i od tej pory nie potrafimy się rozstać ;) Idealnie sprawdzał się w gorące dni, jego lekko owocowy aromat świetnie wpisuje się w tę porę roku. Jest jednak dobry i teraz, gdy mimo mrozu czy pluchy za oknem chcemy poczuć się jak w środku upalnych wakacji. Choć mógłby być bardziej trwały, mam do niego nieskrywaną słabość ;)



REVEAL, Calvin Klein

REVEAL odkrywa nową kategorię w zapachowych przestworzach. Należy do rodziny słoneczno orientalnej Solar Oriental, która poprzez dualizm, przejawiający się w każdym aspekcie kompozycji, jej niespotykaną świeżość oraz przyjemne, otulające zmysły ciepło wyzwala intensywne emocje.

Zapach w którym zakochałam się bez pamięci od pierwszego niuchnięcia! Kompozycja niezwykle esencjonalna i otulająca - na pierwszym planie ciężkie nuty jak piżmo, kaszmir i drzewo sandałowe, jednak dalej wyczuć można nuty kwiatowe i ... pieprz ;) To mój zdecydowany faworyt, dostałam go od męża na naszą rocznicę i używam głównie na specjalne okazje ;)


Znacie któryś z opisanych zapachów? Czym Wy najbardziej lubicie się otulać?

31 komentarzy:

  1. Pur blance znam i lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam Reveal, ale dla mnie jest za ciężki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie jest wyrazisty ale ja go uwielbiam!

      Usuń
  3. Ja jesienią i zima zdecydowanie Black Orchid Toma Forda, latem a scent I. Miyake

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj otworzyłam STARDUST - bardzo łądny :)
    So Fever za mną chodzi ale... największą ochotę mam na Amber Elixir oraz Love Potion :)

    Ten zapach z Bi-Es - muszę go powąchać. Nie wiem czy to będzie raczej w stylu któregoś Bruno Banani czy Tom Tailor New Experience - wolałabym zdecydowanie to drugie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam nuty zapachowe obu i... je je je - mam nadzieję, że to jednak będzie odpowiednik Toma Tailora - New Experience już bardzo ciężko dostać a to był świetny zapach !!!!

      Usuń
    2. nie jestem w stanie porównać bo nie znam tych o których piszesz, nic tylko trzeba się nim zaciągnąć i sprawdzić ;)

      Usuń
  5. Znam jedynie Pur Blance, ale to nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam niestety żadnego z
    Twoich zapaszków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. znam tylko Pur Blanke, ale to nie mój zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam ich :). Ostatnie mogą być ciekawe i chętnie bym powąchała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. So Fever miałam, ale niew mój gust troszkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że Oriflame króluje :) Ja lubię owocowe i słodkie zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam Pur Blance i uwielbiam Reveal. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam żadnego z tych zapachów

    OdpowiedzUsuń
  13. Pur Blanca dobrze mi się kojarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żadnego z nich nie miałam, aktualnie używam Celine Dion Brillance i już kupiłam Cerruti 1881.

    OdpowiedzUsuń
  15. masz fajną kolekcję, bardzo lubię zapach PUR BLANCA i aktualnie mam go aż w 2 wersjach

    OdpowiedzUsuń
  16. Spodobał mi się flakonik Solar :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam żadnej, Bi-es kiedyś kupowałam

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo lubię solar i stardust i faktycznie solar jest średnio trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie bardzo kusił Stardust!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardziej znana jest mi tylko Pur Blanca z Avon, której moja mama kiedyś była miłośniczką, pamiętam bardzo dobrze ten zapach :) Ostatnio od długiego czasu mam tylko jeden ulubiony zapach i po nic innego nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tych zapachów kojarzę jedynie Pur Blanca z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena