Pierwsze jesienne zużycia czyli Denko Wrzesień 2015 ~ In my secret world...

wtorek, 6 października 2015

Pierwsze jesienne zużycia czyli Denko Wrzesień 2015

Czas dosłownie przecieka mi przez palce... Widać to chociażby po częstotliwości publikowania nowych postów, po prostu z niczym ostatnio nie mogę się wyrobić... Czy to już jakieś jesienne przesilenie? Też tak macie? Nawet denko we wrześniu wyszło bardzo skromne, jednak aby tradycji stało się zadość zapraszam na szybki przegląd ;)


1. Isana Professional, Oil Care szampon do włosów zniszczonych i suchych
Jednym zdaniem
: Używałam go równolegle z odżywką z tej linii ale jakoś szampon na dłużej wystarczył ;) Nie plącze włosów, porządnie je oczyszcza, pozostawia miękkie, gładkie i lśniące. Nie obciąża fryzury, nie przyśpiesza przetłuszczania.
Czy kupię ponownie
: Tak

2, 3. Oriflame, HairX Advanced TimeResist, szampon i odżywka do włosów
Jednym zdaniem
: Gorszego duetu do włosów nie miałam odkąd sięgam pamięcią... Zarówno szampon solo jak i w połączeniu z odżywką gwarantują oklapniętą fryzurę już po kilku godzinach od mycia - włosy są przeciążone, smętnie wiszą wokół głowy, nie chcą się układać. Oczywiście o obietnicach przeciwstarzeniowych też można poczytać jedynie z ulotki, nie zauważyłam żadnej odbudowy. Krótko pisząc - buble!
Czy kupię ponownie
: Nie!

4. BingoSpa, keratynowa kuracja do włosów ze spiruliną
Jednym zdaniem
: Jej stosowanie daje zauważalne efekty - włosy się wzmocniły, są silniejsze i wypadają w dużo mniejszych ilościach. Tylko ten zapach... Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie
: Tak



5. Fitomed, płyn lawendowy do twarzy odświeżająco-aktywujący do cery zmęczonej
Jednym zdaniem
: Idealne ukojenie skóry nie tylko letnią porą, choć przyznam że po dłuższym kontakcie ze słońcem był niezastąpiony. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie
: Tak

6. Isana , Fitness, żel pod prysznic z jogurtem
Jednym zdaniem
: Żel delikatnie pachnie pomarańczami ale w sposób nieoczywisty, jest delikatnie złamany mleczną nutą. Przyjemnie oczyszcza skórę, nie przesusza jej, pozostawia miękką i gładką w dotyku.
Czy kupię ponownie
: Tak

7. Isae, Go Pure, antyperspirant
Jednym zdaniem
: Kupiony w Biedronce zupełnym przypadkiem - niekompletnie spakowałam kosmetyczkę na wyjazd :) Spisał się zaskakująco dobrze - delikatnie pudrowy zapach, skuteczna ochrona przed potem i nieprzyjemnym zapachem. Nie podrażnia skóry, nie pozostawia śladów na ubraniach.
Czy kupię ponownie
: Tak

8. Barwa, Green Olive, olejek oliwkowy pod prysznic Barwy Harmonii
Jednym zdaniem
: Rozkosze dla ciała i zmysłów! Olejek pięknie pachnie i doskonale pielęgnuje skórę. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie
: Tak



9. Balea Young, Soft & Clear, matujący puder w kompakcie
Jednym zdaniem
: Choć paleta odcieni nie jest zbyt szeroka to numerek 03 spisał się u mnie rewelacyjnie. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie
: Tak

10. Ziaja, liście manuka, pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom
Jednym zdaniem
: Zna go już cała blogosfera więc moje trzy grosze są zbędne ;) Doskonale oczyszcza cerę łagodnie ja masując, zapobiega powstawaniu nieproszonych gości, pozostawia twarz gładką i promienną.
Czy kupię ponownie
: Tak

11. BingoSpa, maska do twarzy do cery normalnej kompleks algowy, oczyszczanie i nawilżanie
Jednym zdaniem
: Świetne rozwiązanie na lato - żelowa formuła przyjemnie odświeża skórę. Recenzja >>TUTAJ<<
Czy kupię ponownie
: Nie wiem

12. Nivea, najbardziej uniwersalny krem świata ;))
Jednym zdaniem
: Nikomu chyba przedstawiać go nie trzeba - u mnie zdecydowany must have bez którego obejść nie może się cała rodzina :)
Czy kupię ponownie
: Tak



Tak, wiem - marniutko, ale jakoś tak wyszło ;) A jak Wasze denko? 

39 komentarzy:

  1. znam pastę z Ziaji i nie wiem czy ona cokolwiek u mnie robi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale nie tak marniutko :) U mnie było jeszcze gorzej, dlatego nawet nie pokazywałam tego u siebie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie zaciekawiła ta maska algowa :) U mnie denko też niezbyt duże.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest wcale skromnie:) Ja - nie zużyłam niczego do końca...

    OdpowiedzUsuń
  5. Z rzeczy z denka miałam tylko krem Nivea :P

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie ogromne, ale z dwóch miesięcy, jak masz ochotę, jest na blogu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pasta Ziaji bardzo fajna, ale jednak pozostanę przy peelingu avonu, stary i sprawdzony :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie kosmetyki z oliwką mnie fascynują, więc Barwa musi zostać zdobyta!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale nie jest marniutko, całkiem dobrze Ci poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie ci poszło denkowanie. Nie miałam akurat styczności z żadnym z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Żel z isany fitness bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kosmetyki z Oriflame to juz nie to samo cie kiedyś niestety. Super zużycua. Niektóre z tych kosmetyków sama używam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wcale nie jest takie skromne,,.,
    ja szykuję moje - a z Twojego nic nie miałam...
    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ten zwykły krem nivea zawsze mam w domu,

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie Ci poszło :) lubię żele z Isany, a kremik Nivea u nas w domku ..musi być !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oczywiście lubię pastę z Ziaji :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Marniutko? :D Według mnie to jest duże denko :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Raz podebrałam ten szampon ori i oszalałam ale nie z radości. Oriflame szamponów dobrtych nie ma ale te są przerażające. ale szampon Isany lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedyne ich znośne szampony to te z linii Naure Secrets, reszta jest do bani...

      Usuń
  19. Musze kupic szampon z Isany, bo odżywka bardzo przypadła mi do gustu ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tej serii olejkowej z Isany nie lubię, zawsze muszę odwrotnie niż wszyscy - nie cierpię hitów, a lubię to, czego inni nie dzierżą. :D Ale za to te nieprofesjonalne serie luuuubię. Nie ma to jak dobra, tania odżywka! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę sobie sprawić serię Liście Manuka z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne denko ;) a lawendowy płyn z Fitomedu kocham ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi akurat seria manuka średnio się podoba :P.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam podobne wrażenia co do dezodorant Isae tani i dobry isana do niego jest tragiczną ;) krem nivea też często u mnie w domu gości do twarzy mi niestety nie służy ale dostóp, lokci i kolan rewelacja ;) denko spore ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteś jedną z niewielu blogerek, które były zadowolone z antypespirantu z Biedry. Ja się jednak nie skuszę. Pastę z Ziaji mam, ale dla mnie to bubel i nie wiem, co zrobić z połową zawartości, która mi jeszcze została:/

    OdpowiedzUsuń
  26. Spore denko ;) Mam sentyment do zwykłego kremu Nivea :)
    Pozdrawiam i zapraszam na nową recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Krem Nivea u mnie jest zawsze obecny ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. O tak, znam tylko krem Nivea :D Denko wcale nie małe :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena