Malinowe marzenie... Nawilżająca kula do kąpieli o zapachu maliny, Nacomi ~ In my secret world...

piątek, 4 września 2015

Malinowe marzenie... Nawilżająca kula do kąpieli o zapachu maliny, Nacomi



W upały z reguły odpuszczam długie wylegiwanie się w wannie - to zdecydowanie czas na orzeźwiający i chłodny prysznic - ale gdy tylko wieczory zaczynają robić się chłodniejsze lubię wyłożyć się w pachnącej i aromatycznej kąpieli i oddać błogiemu lenistwu ;) Jak pewnie wiecie wielbię wszelkie kąpielowe umilacze, zatem wybierając kosmetyki do testów od Nacomi musiałam postawić i na coś z tej kategorii. Zdecydowałam się na nawilżającą kulę do kąpieli o zapachu malin i powiem Wam jedno - zakochałam się :)


Od producenta:

Kula o zapachu malin z dodatkiem oleju z pestek winogron oraz masła shea. Pięknie pachnie i nawilża skórę po kąpieli. Zawiera naturalne olejki, które pielęgnują skórę.

 
Moja opinia:

Co do zapachu mogę napisać krótko – leśna polana pełna dojrzewających w słońcu malin! Jest tak niesamowicie sugestywny i intensywny że trudno oderwać od niego nos ;) Aromat  czuć bardzo wyraźnie już przez opakowanie, jednak to po jego zdjęciu następuje prawdziwa eksplozja! Mocy nabiera także podczas zetknięcia z ciepłą wodą i co istotne jest niesamowicie trwały – towarzyszy nam przez całą kąpiel i przez długi czas utrzymuje się na skórze po jej osuszeniu.


Kula jest twarda i zbita, nie rozpada się i nie kruszy. Plus za rewelacyjne rozwiązanie jakim jest fabryczne rozdzielenie jej na połowę, widoczne dopiero po rozwinięciu z folii. Producent wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klienta i pozwala zapobiec kombinacjom jakie zazwyczaj uskuteczniam (nie bez szwanku dla kosmetyku) przy próbach podziału w domowych pieleszach ;) Tym samym jedna sztuka wystarcza na dwie pełne zapachu i drogocennych dobrodziejstw kąpiele.


Kula, jak nazwa wskazuje, musuje w zetknięciu z wodą :) Efekt ten daje wiele frajdy, lubię obserwować jak powolutku rozpuszczają się i uwalniają na zewnątrz dobroci które kryje w swym wnętrzu. Dzięki znacznemu dodatkowi olejów (z pestek winogron oraz masła shea) tworzy na powierzchni wody tłustawą warstewkę przypominającą niedzielny rosołek, co od razu daje nadzieję na doskonałą pielęgnację skóry podczas kąpieli. Delikatnie barwi wodę i rozpuszcza się całkowicie.


Kąpiel z dodatkiem w postaci kuli Nacomi to prawdziwa poezja, zarówno dla ciała jak i dla zmysłów! Aromat delikatnie pieści nasz nos, pozwalając oderwać myśli od codziennej gonitwy i zresetować umysł. W ciągu 20 błogich minut oddaję się tylko i wyłącznie relaksowi i nic nie jest w stanie mi tego zakłócić ;) Skóra natomiast czerpie z kąpieli „całymi garściami”, pochłaniając składniki odżywcze oraz moc olejów. Po wyjściu z wanny ciało jedynie delikatnie osuszam, w żadnym wypadku nie pocierając go ręcznikiem, by nie pozbyć się drogocennej warstwy. Skóra bowiem staje się jak marzenie – jest niesamowicie gładka, elastyczna i porządnie odżywiona. Ze spokojnym sumieniem pomijam codzienną porcję nawilżającego balsamu czy masła, niczego więcej do szczęścia jej nie potrzeba :)


Moja ocena: 5 /5

Cena: 9,95 zł / 140 g

Dostępność:
Hebe, sklep firmowy producenta

Kosmetyk otrzymałam do testów od firmy Nacomi. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.

http://www.detal.nacomi.pl/
 

Lubicie takie kąpielowe umilacze? W jakich aromatach gustujecie?

54 komentarze:

  1. Taką kulę chętnie zafundowałabym mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie wypróbować! Brzmi bosko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kule do kąpieli organique, ale widzę, że mają godnego konkurenta ;) musze spróbować i tych z nacomi. Uwielbiam kąpiele, nie mogłabym mieć w domu jedynie prysznica ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. godny i sporo tańszy, a w mojej ocenie równie dobry :)

      Usuń
  4. Uwielbiam umilacze kąpieli :) Może nie akurat malinowe, ale taką grecką kulę chętnie wrzuciłabym do wanny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. greckiej też jestem ciekawa, nie wiem jak do końca zdefiniować jej zapach ;)

      Usuń
  5. Super ja też ją chce :D Fajnie że od razu jest podzielona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie spotkałam się z tym rozwiązaniem u innych producentów a przyznam że jest świetne :)

      Usuń
  6. Wierzę, że to musiała być doskonała kąpiel :)) Też chcęę! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie specyfiki, a malina brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kula o zapachu malinowym???jestem na TAK! Uwielbiam kule a jeszcze taki zapach???rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj uwielbiam kule do kąpieli, nie ma nic przyjemniejszego i odprężającego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam kule do kąpieli, a jeśli ta jest przedzielona na 2 to jest ideałem!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie, że jest podzielona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja miałam tą mniejszą wersje, kupiłam 4 różne zapachy.Dla mnie aromaty słabo wyczuwalne, jedynie pomarańcza z wanilią pachniała intensywnie. Poza tym bardzo umilały kapiel

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten zapach mnie kusi, chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, chętnie wypróbuje. Akurat dzis wybieram sie do Hebe

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. ja również, cenię firmę także za to że asortyment wciąż się powiększa :)

      Usuń
  16. Uwielbiam maliny, więc pewnie bym ją pokochała, niestety nie posiadam wanny ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kule do kąpieli to jest coś co ja kocham!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie kule do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia i bardzo kusząca recenzja aż mam ochotę złożyć zamówienie, dano nie używałam kul do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się że zachęciłam Cię do odwiedzenia sklepu :)

      Usuń
  21. Zapach dla mnie! Też jestem miłośniczką umilaczy :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapach musi być cudowny!!! Tylko wąchać i wąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. takie kule do kąpieli najbardziej lubi moja mama:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przepadam za zapachem malin... :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam przyjemność ją powąchać- zapach ma prześliczny! Obłędny! Jednak nie testowałam jeszcze nic z Nacomi, muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiam takie produkty do kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam takie gadżety i umilacze zapachowe kąpieli. Już czuję tę malinkę..

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj zdecydowanie jestem na tak ! :) I cena też nie jest jakaś wygórowana
    Pozdrawiam i zapraszam na nową recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wyczuwam malinę... nigdy nie miałam takiej kuli w swojej łazience, czas się przeprosić z wanną :D

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena