W poszukiwaniu kremu idealnego... AA Technologia Wieku Cera Wrażliwa, krem nawilżająco-ochronny 24H ~ In my secret world...

czwartek, 20 sierpnia 2015

W poszukiwaniu kremu idealnego... AA Technologia Wieku Cera Wrażliwa, krem nawilżająco-ochronny 24H



W temacie kremów do twarzy nie mam jednego faworyta - lubię poznawać nowości i sięgać co i rusz po coś innego. Jednocześnie jako posiadaczka cery dość wrażliwej nie mam zbyt wielkiego pola manewru a wybór mocno ograniczony - źle dobrany krem skutkuje bowiem podrażnieniami czy przesuszonymi plackami. Z ochotą zatem sięgnęłam po dedykowany cerze wrażliwej Krem nawilżająco-ochronny 24H z linii Technologia Wieku od AA. Jak się spisał?


Obietnice producenta:


Krem przeznaczony do każdego rodzaju cery, również do skóry wrażliwej. Dzięki zawartości odpowiednich składników nawilża, chroni i łagodzi podrażnienia. Gliceryna, dzięki doskonałym zdolnościom wiązania wody, intensywnie nawilża skórę, zmniejszając nieprzyjemne uczucie pieczenia i dyskomfortu. Alantoina koi skórę oraz zmniejsza podrażnienia i zaczerwienienia. Witamina E doskonale odżywia skórę, przywraca jej witalność i nadaje aksamitną miękkość.
Krem ponadto wzmacnia funkcje ochronne skóry. Wieloskładnikowy mikrolipidowy system MLS tworzy mikrobarierę, która zapewnia spoistość komórkową, zwiększając tolerancję skóry na wpływ czynników zewnętrznych będących przyczyną nadwrażliwości. 

 
Moja opinia:

Słoiczek w którym krem zamknięto jest delikatny i niewinny. Mlecznobiała kolorystyka i delikatne akcenty podkreślają łagodne działanie specyfiku. Metalowy kapselek którym produkt zabezpieczono daje pewność że nikt przed nami nie miał z nim do czynienia, drugim wyznacznikiem jest plastikowa banderolka umieszczona z boku słoiczka :) Całość opakowana w kartonik, na który znajdziemy wyczerpujące informacje o kremie a także jego działanie i skład.  


Konsystencja dość bogata, nie wnika błyskawicznie w skórę. Pozostawia na niej coś na kształt ochronnej warstewki, dającej wrażenie dogłębnej pielęgnacji ale i dość wyraźnie wyczuwalnej. Używałam go w związku z tym głównie na noc bądź na leniwe dni spędzane w domowym zaciszu, kiedy skóry twarzy nie musiałam katować podkładem - z nim bowiem nie współpracował zbyt dobrze. 


W składzie dość wysoko parafina, jednak moja skóra nie ma co do niej zastrzeżeń i dobrze ją toleruje. Dalej między innymi łagodząca podrażnienia alantoina, antyoksydanty, olej z nasion ogórecznika lekarskiego. Krem ma bezzapachową formułę, dzięki czemu nawet najbardziej wyczulone nosy nie będą miały w tym temacie mu nic do zarzucenia ;) Jest bardzo wydajny, wystarczył mi na dobrych kilka miesięcy. Nie wywołał żadnych podrażnień, jest szalenie delikatny dla skóry.

 
Krem doskonale spisuje się w pielęgnacji skóry wrażliwej. Już po kilku użyciach twarz staje się ukojona, zaczerwienienia ulegają złagodzeniu, przesuszone miejsca odzyskują komfort. Skóra jest gładka, elastyczna, sprężysta i świetnie nawilżona, jak ręką odjął znika uczucie pieczenia czy ściągnięcia. Ze względu jednak na tłustawą powłoczkę którą pozostawia nie trafia na moją listę bezwarunkowych ulubieńców ;)



Moja ocena: 4 / 5

Cena: 14 - 16 zł / 50 ml

Dostępność: drogerie, internet



Znacie kosmetyki z linii Technologia Wieku? Co o nich sądzicie?

29 komentarzy:

  1. Ciekawe czy mi ta tłusta powłoczka by odpowiadała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam kosmetyków z tej serii, więc niestety się nie wypowiem. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego kosmetyku z tej serii. Przyjemne dla oka opakowanie, parafina też mnie nie zniechęca, podejrzewam, że polubilibysmy się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię serię Ultranawilżanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnim produktem jaki używałam z AA był bodajże płyn micelarny lub dwufazowy i dość fajnie się sprawdzał - po kremy jakoś nie mam ochoty sięgać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z kolei nie znam nic więcej poza kremami tej marki :)

      Usuń
  7. Dawno nie miałam nic z tej firmy, teraz mam krem i muszę go przetestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś mnie nigdy nie kusiły produkty z AA :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze,że się sprawdził.Ja mam na szczęście cere normalną :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie używałam nigdy nic z AA :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kremy do twarzy z serii aa jakoś niespecjalnie się u mnie spisują

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam żadnego kremu z AA, jakoś ta firma nie wzbudza mojego zaufania

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nawilżająco matujący krem z Hydroalg i jestem z niego bardzo zadowolona. :) Kremy AA naprawdę dobrze nawilżają skórę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kremu nie miałam bo AA mnie nie przekonuje, ale w bardzo niskiej cenie wyprzedażowej kupiłam tonik z tej serii i okazał się być bardzo zadowalający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę w takim razie się za nim rozejrzeć :)

      Usuń
    2. Szczerze mówiąc nie wiem czy znajdziesz bo ja kupiłam dość dawno na wyprzedaży i od tej pory go nie spotkałam.

      Usuń
  15. Miałam kilka produktów AA, ale jakoś mi się rozeszły po znajomych i ostatecznie znów nic nie testowałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. A próbowałaś stosować czyste oleje zamiast kremu? Cery wrażliwe czesto bardzo doceniają czyste oleje :) Np. z wiesiołka czy czarnuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam jeden krem do twarzy z AA i niestety nie dało się go zużyć ze względu na zapach...

    OdpowiedzUsuń
  18. Tego kremu nie używałam,natomiast miałam kiedyś krem z AA i był całkiem niezły;)

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam ten krem, z raz go użyłam, ale się z nim jakoś nie polubiłam. Ze względu na zapach, który wg mnie nie należał do przyjemnych. Plus tego kremu był taki, że szybko się wchłaniał.

    OdpowiedzUsuń
  20. Hmm już dawno nie miałam kremów z AA..

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena