Ideał na lato? Hydra Impact 360°, Energetyzujący lekki krem nawilżający na dzień, Eveline Cosmetics ~ In my secret world...

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Ideał na lato? Hydra Impact 360°, Energetyzujący lekki krem nawilżający na dzień, Eveline Cosmetics

Eveline Cosmetics to chyba najbardziej „płodna” marka na naszym rodzimym rynku kosmetycznym ;) Spod ich skrzydeł co i rusz wyfruwają kolejne nowości, zarówno jeśli chodzi o pielęgnację twarzy jak i ciała. Lubię po nie sięgać, choć pośród perełek zdarzają się i bubelki. Jak było tym razem? Zapraszam na recenzję Energetyzującego lekkiego kremu nawilżającego na dzień z linii Hydra Impact 360°.


 Od producenta:

Innowacyjna linia preparatów do kompleksowej pielęgnacji twarzy, która precyzyjnie odpowiada na indywidualne potrzeby skóry. 
HYDRA IMPACT FORMULA™ - nowoczesna technologia, dzięki której  krem intensywnie nawilża i skutecznie powstrzymuje utratę wody z naskórka. Eliminuje widoczne oznaki stresu i uelastycznia skórę, przywracając jej promienny wygląd. MATT SKIN CONTROL™   to innowacyjny kompleks o potrójnym działaniu: 
1. Widocznie matuje skórę.  2.Odblokowuje  i zwęża pory. 
3. Zmniejsza ślady po niedoskonałościach.


Moja opinia:

Słoiczek w którym krem zamknięto jest delikatny i niewinny. Mlecznobiała kolorystyka i delikatne błękitne akcenty podkreślają łagodne działanie specyfiku. Metalowy kapselek którym produkt zabezpieczono daje pewność że nikt przed nami nie miał z nim do czynienia :) Całość opakowana w kartonik, na który znajdziemy wyczerpujące informacje o kremie a także jego działanie i skład. 

 
Zapach kremu mnie zauroczył! Mocno orzeźwiający miks cytrusów z lekko ziołową nutką, który ładnie rozkwita w kontakcie ze skórą i trzyma się jej jeszcze kilka chwil po aplikacji. Z rana daje energetycznego kopa i pobudza do działania, a przy okazji wywołuje uśmiech na twarzy :) Konsystencja lekka, coś z pogranicza kremu i żelu. Po krótkim wmasowaniu błyskawicznie się wchłania, pozostawiając twarz idealnie matową. Krem doskonale nadaje się pod makijaż - dobrze współgra z podkładem czy pudrem, nie roluje się pod nim. 

 
Krem doskonale spisuje się w pielęgnacji skóry łaknącej dogłębnego nawilżenia. Masło karite i kwas hialuronowy szybko ją regenerują i zatrzymują wodę w naskórku, cera staje się gładka i elastyczna, jak ręką odjął znika uczucie pieczenia czy ściągnięcia. Zaczerwienienia ulegają złagodzeniu, przesuszone miejsca odzyskują komfort. Regularne stosowanie przywraca jej także promienny wygląd, tak pożądany wiosenną porą ;) Efekt matu utrzymuje się u mnie przez długi czas, muszę jednak zaznaczyć że nie mam problemów z przetłuszczaniem się skóry twarzy.


Formuła kremu wolna jest od parabenów i sztucznych barwników, w składzie prócz wymienionych już masła karite i kwasu hialuronowego znajdziemy także działający antyoksydacyjnie koenzym Q10 czy dobroczynny koktajl witamin A + E + F. Jest i informacja o filtrach UV – za co plus – czuję jednak niedosyt. Informacja ta jest lakoniczna, nigdzie nie doszukałam się szczegółów i nie jestem w stanie napisać jak wysoki filtr w kremie zastosowano. Co za tym idzie – nie mam pewności czy będzie odpowiedni na lato, czy mimo wszystko potrzebna będzie dodatkowa ochrona...


Mimo kilku niedociągnięć bardzo polubiłam działanie nowości z linii Hydra Impact. Krem jest lekki, spełnia swe podstawowe zadania, błyskawicznie się wchłania i pięknie pachnie :) Polecam i Wam :)

Moja ocena: 4,5 / 5

Cena: 14-15 zł / 50 ml

Dostępność: np. TUTAJ 

Krem miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości portalu KobietaMag.pl, który był patronem medialnym spotkania blogerek w Rybniku.

http://sklep.eveline.eu/

Znacie kosmetyki z linii Hydra Impact 360°? jak spisują się u Was?

33 komentarze:

  1. lubię cytrusowo pachnące kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz wiecej pozytywnych recenzji o tej marce. Do tej pory nie byłam jej entuzjastką ale chyba muszę ponownie do niej podejść:)

    OdpowiedzUsuń
  3. będzie rzeczywiście super na lato!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już o nim gdzieś czytałam i bardzo mnie zainteresował, teraz interesuje mnie jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja chyba z Eveline nie miałam jeszcze żadnego kremu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam już kilka, w zasadzie na żaden narzekać nie mogę :)

      Usuń
  6. eveline ma całkiem fajne kosmetyki pielęgnacyjne, piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  7. ja właśnie go testuję, jak na razie spisuje się dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Z produktów do twarzy miałam tylko ich krem BB, od którego swędziała mnie twarz. :( Aktualnie testuję AA z algami, ale jak się skończy, może kupię ten - lubię nawilżające kremy, które szybko się wchłaniają do matu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi dobrze, ale ja potrzebują matu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny opis i zachęcające działanie produktu. Bardzo lubię produkty Eveline, jeszcze nic mnie nie zawiodło ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. To chyba pierwszy krem Eveline, który w składzie nie ma parafiny :P Ale to bardzo duży plus, fajnie, jak firma ulepsza składy i rozwija się, oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja mam cerę tłustą, nie wiem, czy bym się z nim polubiła, bo dedykowany jest normalnej i mieszanej. Raczej poszukam odpowiednika dla mojego typu cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zerknij na ofertę marki, na pewno coś znajdziesz :)

      Usuń
  13. Widzę, że warto mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja skóra ostatnio jest tak sucha, że obawiam się, że tak lekki krem nie dałby sobie z nią rady :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie na taką nadmierną suchość zawsze pomaga olejek :)

      Usuń
  15. Już dawno nie miałam kremu z Eveline, ale skoro warty uwagi, to chętnie go kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znam tego kremu, aktualnie używam kremu z Cetaphilu

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachęciłaś mnie, a Eveline bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam, ale słyszałam o tych kremach dobre opinie.

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena