Do diabła z dietą ;)) czyli słodkościami wodzenie na pokuszenie :D ~ In my secret world...

piątek, 15 maja 2015

Do diabła z dietą ;)) czyli słodkościami wodzenie na pokuszenie :D

Zbliża się weekend postanowiłam zatem nieco zainspirować Was słodkościami które ostatnio miały okazję powstać w mojej kuchni :) Wiem, wiem - diety, dbanie o linię, itd. - czasami jednak warto rzucić nimi w kąt i pofolgować swoim zachciankom ;) Przedstawiam dwie propozycje, obie pyszne i z dodatkiem mojej ukochanej gorzkiej czekolady :D



Pain au chocolat

Wykwintne bułeczki z francuskiego ciasta drożdżowego z nadzieniem w postaci cienkich paseczków czekolady. Ich przygotowanie może i jest ciut czaso- i pracochłonne ale wierzcie mi, efekt wynagradza wszystko. Bułeczki wprost rozpływają się w ustach, są świetne na leniwe niedzielne śniadanie czy jako dodatek do popołudniowej kawy. Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki - prawdziwej kopalni inspiracji jeśli chodzi o smakołyki.



***************************

Muffinki jogurtowe z kawałkami czekolady

To babeczki które w moim domu powstają najczęściej - są dziecinnie proste w przygotowaniu a przepis można traktować jako bazowy. Tym razem dodałam do nich czekolady ale świetnie smakują także z bakaliami czy rozdrobnionymi owocami. Przepis znajdziecie TUTAJ.




Skusicie się? A może pochwalicie się swoimi weekendowymi słodkościami :)

34 komentarze:

  1. Oj tak, Moje Wypieki to kopalnia pomysłów na słodkie przekąski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama ma dzisiaj imieniny, więc zaraz zabieram się za pieczenie :) Dzisiaj czekoladowe muffinki, a na niedziele chętnie zrobię te jogurtowe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. i'm a chocolate addicted...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie kuszą , raz na jakiś czas można sobie pozwolić ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo często piekę muffinki bananowe i też je modyfikuje w zależności od nastroju ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Ty łobuzie, takiego smaka robić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ prosze Cie... Siedzę w pracy, mam do jedzenia tylko tzw tekturę czyli pieczywo chrupkie a tu takie pyszności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w niedzielę choć można tekturkę zamienić na babeczkę ;)

      Usuń
  8. Narobiłaś tylko apetytu :) ale smaczności, aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko wygląda przepysznie, ale i tak już zgrzeszyłam pomagając mojemu z paczką chipsów, więc z takich dobroci nici bo jeśli będę miała więcej wybryków jak ten dziś rano z chipsami to nie wbije się w bikini tego lata.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodkości to ja nie lubię za bardzo (ale od czasu do czasu czekolada pójdzie), ale za to podjadanie w porze nocnej - jestem w tym mistrzem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedobra kobieto, smaka mi narobiłaś! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jezusieńku przesłodki... BABECZKI! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie rób smaka ;D same pysznosci, uwielbiam takie muffinki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ mi smaka narobiłaś:D Jutro pewnie coś upiekę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmmm pyszności ;) a właśnie pasowałyby zacisnąć pasa przed latem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takimi pysznościami można grzeszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. aż ślinka sama leci na widok tych pyszności ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mufinki *.* mogła bym je zjadać w ilościach hurtowych :D

    OdpowiedzUsuń
  19. a miałam nie jeść słodkiego...

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena