Kalimera :) Witam po powrocie (duuużo zdjęć) :D ~ In my secret world...

sobota, 7 czerwca 2014

Kalimera :) Witam po powrocie (duuużo zdjęć) :D

Wszystko co dobre szybko się kończy, i tym też sposobem nasze wakacje dobiegły końca... Niestety, bo Grecję pokochałam całym serduchem i to od pierwszego wejrzenia :) Przesympatyczni i przyjaźnie nastawieni ludzie, uśmiechający się do Ciebie zupełnie bez powodu, totalny luz i czas na wszystko, brak pośpiechu a także kierowanie się zasadą: "co masz zrobić dziś zrób jutro - będziesz miał dwa dni wolnego" ;). Choć dla nas Polaków ta kompletna beztroska Greków może wydawać się czasami ciut irytująca, ja odkryłam że mentalnie czuję się mocno związana z tym krajem ;) I już planuję kolejną wyprawę ;) Tymczasem obiecana fotorelacja w pigułce.


Za cel podróży obraliśmy Rodos, największą z wysp w archipelagu Dodekanezu, geograficznie leżącą dużo bliżej Turcji niż Grecji. Wybór hotelu też był szybki - miał być przyjazny rodzinom z dziećmi, z dużym zapleczem sportowo-rekreacyjnym i przede wszystkim z aquaparkiem. Padło na Blue Bay w miejscowości Kremasti, która okazała się do tego świetnym punktem wypadowym do zwiedzania wyspy.




Kiedy już odrobinę znudziło się nam leżakowanie i kąpiele postanowiliśmy poznać wyspę. Miasto Rodos, stolicę wyspy, odwiedziliśmy dwukrotnie, za każdym razem docierając w inne jego zakątki i odnajdując nowe perełki architektoniczne. To świetne miejsce do włóczenia się bez celu i napawania oczu cudnymi widokami. Skupiliśmy się na zwiedzaniu Starego Miasta, otoczonego imponującymi murami, a także Portu Mandraki, u którego wejścia stał kiedyś jeden z siedmiu cudów świata - Kolos Rodyjski.





Fajną opcją jest także wypożyczenie samochodu i ułożenie własnej wycieczki. Za jeden dzień zapłacimy od 25 do nawet 300 euro (w zależności od tego jaki model nam się zamarzy). Warto zwrócić uwagę by w pakiecie było pełne ubezpieczenie auta. Koszt benzyny to ok. 1,60-1,70 euro/litr. Warto zatankować z zapasem - im dalej w dół zachodnim wybrzeżem tym stacje benzynowe coraz rzadziej. 
My odwiedziliśmy: odkryty w 1929 roku Kamiros - unikatowe, kompletne miasto doryckie bez późniejszych wpływów architektonicznych



ruiny zamku w Kritinii, niegdyś jednego z wiejskich garnizonów jaonnitów - widoki na morze które się z niego rozciągają zapierają dech w piersiach!





ruiny zamku we wsi Monolithos - usytuowane na wąskiej, urwistej, 200-metrowej skale. W całości zachowała się kaplica świętego Jerzego





czas na wschodnie wybrzeże, tu odwiedziliśmy:


rajską plażę Tsambika, jedną z niewielu piaszczystych na wyspie



oraz zatokę Anthony`ego Quinna, którą aktor otrzymał od rządu greckiego w podziękowaniu za rolę w filmie "Działa Navarony" a także promocję wyspy





Jeśli dotrwaliście do końca - chylę czoła i przepraszam za taki ogrom zdjęć, choć to tylko garstka z tego co mam na komputerze ;) Pewnie jeszcze niejeden raz przemycę na bloga kilka ;) Tymczasem wracam do rzeczywistości choć łatwo nie jest - po wylądowaniu (nie bez przeszkód, bo w Krakowie zamiast w Katowicach) przywitała nas ulewa i całe 10 stopni ciepła...



56 komentarzy:

  1. Ależ pięknie, ahh chciałabym móc kiedyś znaleźć się w Grecji :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku cudownie, uwielbiam miejsca z historią .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bardzo lubię je dla siebie odkrywać :)

      Usuń
  3. Rewelacyjne widoczki a Ty gdzie w bikini i słomkowym kapeluszu z dryneczkiem w ręku????

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę!! Przepiękne widoki!! Z jakiego biura podróży jechałaś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ zazdroszczę takiej wyprawy !! Uwielbiam być tam gdzie jest ciepło !!! ♥ Tak ciepło że nic tylko leżeć nad morzem i popijać drineczki ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, na brak ciepła nie można tam było narzekać :)

      Usuń
  6. No można się wyobraźnią przenieść dosłownie na wasze wakacje :) Powrót z urlopu najczęściej jest bolesny, tym bardziej jak wraca się z bardziej egzotycznego lub mocno egzotycznego kraju. Ja to zawsze musiałam przecierpieć kilka dni depresji :) Jednak my najczęściek urlopowaliśmy na jesień więc przed nami była wizja coraz krótszych, zimnych i smutnych dni a przed wami szczęśliwie jeszcze całe lato w PL :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, wizja lata jest tutaj ciut pocieszająca ;)

      Usuń
  7. Cudowne zdjęcia, piękne miejsca :) Pozazdrościć takiej wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne zdjęcia i zazdroszczę bo sama z chęcią bym się tam na urlop wybrała :) Albo ja ślepak jestem albo Ciebie na żadnym zdjęciu nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj cudownie! :))
    Mam nadzieję że uda mi się tam kiedyś wyskoczyć :)
    Fajnie, że wyjazd się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe widoki :) Po cichutku zazdroszczę takich wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. pozazdrościć, co za piękne widoczki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie tam :)
    I ja uwielbiam Grecję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też jedziemy na Rodos, 30 czerwca ;) Teraz walczę z sesją, ale Twoje piękne zdjęcia dodały mi motywacji i nie mogę się tym bardziej doczekać wyjazdu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję że twój wyjazd będzie równie udany :)

      Usuń
  14. cudowne zdjęcia, jeszcze nie byłam w Grecji, mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podróż do Grecji była moim marzeniem od kilku lat :)

      Usuń
  15. Co za widoki! Tylko pozazdrościć :) Mam nadzieję, że i ja kiedyś się tam wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ajj cudowne widoki. Grecja zawsze mnie zachwycała ale nie miałam jeszcze okazji tam być.

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudnie! Poszalałabym na zjeżdżalniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapewniły rozrywkę całej rodzinie, nawet nam - starym prykom ;)

      Usuń
  18. mnie urzekły te klimatyczne zabytkowe uliczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miasto Rodos jest niezwykle klimatyczne - można się tam włóczyć bez końca :)

      Usuń
  19. ja to się zakochałam w Hiszpanii :) ale w Grecji widzę też jest bardzo ładnie :) może kiedyś się wybiorę :) Piękne widoku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Hiszpanii byłam sto lat temu, jeszcze w liceum, ale i mnie bardzo się tam podobało :)

      Usuń
  20. Cudny klimat,na zdjęciach brakuje tylko Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może przy innej okazji i takimi się podzielę ;)

      Usuń
  21. Malownicze zdjęcia, jak z katalogu, jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przecudna fotorelacja! Ależ widoki! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie cudowne widoki <3 Ach! I chętnie zobaczę więcej zdjęć - może być ich nawet tysiące! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie pojawią się na blogu jeszcze nie raz ;)

      Usuń
  24. Jak tam pięknie, zazdroszczę takich wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. jeeej, coś pięknego, świetne zdjęcia i widoki. chciałabym się tam kiedyś wybrać

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowne, klimatyczne miejsca, zakochać się można :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale Ci zazdroszczę! Pięknie :) Grecja to moje małe marzenie, z wielką przyjemnością przeglądałam zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne zdjęcia, super wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wybieram się za kilka dni na Rodos :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena